Jak zorganizować podróż dookoła świata w 10 krokach [PORADNIK]

2. LATAJ TANIO

Bilety lotnicze to zwykle największy koszt takiej wyprawy. Ale tez najłatwiej na nich oszczędzić. Jak? Choćby śledząc liczne promocje. Na stronach śledzących promocje lotnicze ( np. fly4free) codziennie opisywane są takie okazje. Proponowane przeloty bywają śmiesznie tanie. Dla nich czasem warto nawet zmienić zaplanowana trasę.

Uwaga! Najbardziej opłaca się kupić z wyprzedzeniem bilety na loty transkontynentalne. Za to połączeń na krótszych dystansach warto szukać dopiero na miejscu.

Dzięki temu zyskasz większą wolność, odnośnie kiedy i gdzie chcesz lecieć, a lokalsi podpowiedzą najtańsze sposoby na podróżowanie po okolicy. Może samolot wcale nie okaże się konieczny?

(Fot. Shutterstock)

3. NIE PLANUJ ZWIEDZANIA ZBYT SZCZEGÓŁOWO

To, co wydaje się interesujące, gdy siedzimy w domu i planujemy podróż, może okazać się najmniej ciekawe, gdy już jesteśmy w drodze. Piękno długiego podróżowania polega na tym, ze nie musisz się spieszyć, by być gdzieś na czas. Że możesz zatrzymać się na dłużej w nieplanowanych miejscach.

(Fot. Yavuz Sariyildiz / Shutterstock.com)

4. OTWÓRZ SIĘ NA INNYCH

To oni sprawiają, że taka podróż ma sens. Że się czegoś nowego dowiadujemy. Że przezywamy coś wyjątkowego. Nie zastąpią ich żadne zabytki czy cuda natury. Dlatego, gdy ktoś oferuje ci nocleg lub kawę w przydrożnym barze, skorzystaj z propozycji.

Przed wyjazdem popytaj wśród znajomych, czy mają jakieś kontakty w miejscach, do których się wybierasz. Skontaktuj się z nimi. Zapisz się do couchsurfi ngu. Pamiętaj, ze nawet najlepszy przewodnik papierowy nie zastąpi zwiedzania z miejscowymi.

(Fot. Romas_Photo / Shutterstock.com)

5. NIE BÓJ SIĘ JECHAĆ SAM

Fakt, że nie masz partnera, który zdecydowałby się z tobą pojechać, nie powinien oznaczać rezygnacji z takiej podróży. Wręcz przeciwnie! Podróżowanie w pojedynkę ma wiele zalet. Przede wszystkim jest się bardziej elastycznym. Poza tym poznaje się dużo więcej osób na swojej drodze. I wreszcie masz czas, by wsłuchać się w siebie. A to jest doświadczenie bezcenne!

(Fot. Shutterstock)

6. ZAŁATW WIZY

Zrób spis miejsc, do których będziesz potrzebował wiz, i zorientuj się, które możesz załatwić jeszcze w Polsce. Pamiętaj, ze na niektóre trzeba czekać kilka tygodni (np. na wizę indyjska czy mongolska). Inne można załatwić na przejściach granicznych.

Jeżeli zdecydujesz się na wyrabianie wiz podczas podróży, sprawdź, w jakich miastach na twojej drodze są konsulaty. Na przykład wizę do Namibii w RPA można uzyskać tylko w Pretorii. Nie ma takiej możliwości w Kapsztadzie.

(Fot. Shutterstock)

7. PAMIETAJ O KLIMACIE

Wypisz sobie aktywności i atrakcje, na których najbardziej ci zależy, a potem zastanów się, kiedy zamierzasz ich doświadczyć. Nieodpowiedni czas, pora roku czy klimat potrafią zepsuć całą radość! Jeżeli marzysz o Himalajach, zaplanuj pobyt w Nepalu na sierpień lub wrzesień. Jeżeli chcesz podejrzeć żółwie na Galapagos, wybierz się tam w pierwszej połowie roku. Unikaj za to pory deszczowej, monsunów czy nocy polarnej na północy. I przyjmij, ze prawdopodobnie nie uda się być wszędzie w najlepszym czasie. Pocieszeniem może być, że brak sezonu oznacza niższe ceny.

(Fot. Shutterstock)

8. OGRANICZ BAGAŻ

I tak wszystkiego nie weźmiesz! Podczas pakowania ogranicz bagaż do minimum. A plecak cięższy niż 15 kg to dla większości obieżyświatów prawdziwa zmora. Wiele rzeczy możesz przecież kupić – i to taniej – podczas podróży. Te już niepotrzebne (np. buty trekkingowe po powrocie z gór czy namiot w Azji Południowo-Wschodniej) wysłać pocztą do Polski. Dobrym pomysłem na zmniejszenie bagażu jest zainwestowanie w e-czytnik. Dzięki temu nie będziemy musieli nosić kilku kilogramów przewodników i książek, które są nieodzowne w podróży.

(Fot. Shutterstock)

9. CZYTAJ BLOGI

I kontaktuj się z ich autorami. Prawie wszyscy prowadza teraz dzienniki z podróży. Choć nie zawsze odznaczają się dużą wartością artystyczna, zwykle są prawdziwą kopalnia wiedzy – co, jak i za ile można zrobić.

(Fot. Shutterstock)

10. MIERZ BUDŻET NA ZAMIARY

Wielu z nas marzy o wyspach Pacyfiku czy Galapagos. Jednak wyjazd na nie oznacza znaczne nadwyrężenie budżetu wyprawowego. Dlatego jeżeli jest on ograniczony, skup się na Azji Środkowej i Południowo-Wschodniej. W Ameryce Południowej zamiast do Brazylii pojedź do Boliwii. W Europie wybierz jej wschodnia, nie zachodnią część. Dzięki temu zaoszczędzisz sporo pieniędzy. A wspaniałe przeżycia i tak masz gwarantowane.

(Fot. Shutterstock)