Reklama

W tym artykule:

  1. Czym żywi się podwodny koralowiec?
  2. Dlaczego koralowce świecą w ciemnościach?
Reklama

Koralowce – zwierzęta, które tworzą przepiękne rafy, jeden ze skarbów naturalnych Ziemi – mają prostą budowę. Ich ciało ma formę polipa przytwierdzonego do dna. Na górze znajduje się otoczony czułkami otwór gębowy, który prowadzi do jamy chłonąco-trawiącej. Koralowce odżywiają się zooplanktonem – czyli drobnymi organizmami żyjącymi w morzach i oceanach – który zagarniają do otworu gębowego z pomocą czułków. Mogą pochłaniać również skorupiaki oraz drobne ryby.

To wszystko jednak nie zawsze jest wystarczające. Koralowce weszły więc w symbiozę z fotosyntezującymi glonami z rodzaju Zooxanthellae. Dostarczają one koralowcom energii powstałej w procesie fotosyntezy oraz nadają im intensywne kolory, które podziwiamy na zdrowych, nieblaknących rafach koralowych. Do fotosyntezy glony potrzebują światła – dlatego większość raf koralowych znajduje się w płytkich wodach przybrzeżnych.

Czym żywi się podwodny koralowiec?

Oprócz koralowców żyjących blisko powierzchni istnieje jednak również wiele gatunków tych zwierząt, które na miejsce życia wybrały głębiny mórz i oceanów. Bywają nazywane koralowcami zimnych wód, a występują od 100 m do nawet kilku tysięcy metrów pod powierzchnią. W miejscach, gdzie temperatura wody może wynosić tylko kilka stopni Celsjusza.

Koralowce głębinowe odżywiają się inaczej niż gatunki tworzące tropikalne rafy koralowe. Nie współpracują z glonami. Jedynym ich pokarmem jest dryfujący plankton.

Zdaniem badaczy z Izraela to przyczyna, dla której niektóre gatunki głębinowych koralowców wykształciły zdolność fluorescencji. Fluorescencja to emitowanie światła pod wpływem promieniowania elektromagnetycznego o określonej długości fali, czyli np. ultrafioletu. Praca na ten temat ukazała się w czasopiśmie naukowym „Communications Biology”.

Dlaczego koralowce świecą w ciemnościach?

– Wiele koralowców wyświetla kolorowe wzory, które otaczają ich otwór gębowy i pojawiają się na czułkach – mówi ekolog morski i główny autor pracy, Yossi Loya z Uniwersytetu Tel Awiwu. Wraz z kolegami postawił tzw. hipotezę pułapki świetlnej. Według niej głębinowe koralowce reagują na docierające głęboko pod wodę niebieskie światło i pod jego wpływem świecą. W ten sposób przyciągają więcej planktonu niż te, które nie mają zdolności fluorescencji.

Część koralowców potrafi przystosować się do cieplejszej wody w oceanach. To za mało, żeby przetrwać kilkaset lat

Od ponad roku głównym tematem w mediach na całym świecie jest pandemia koronawirusa, przez co na dalszy plan zeszły inne palące problemy współczesnego świata, jak chociażby kryzys klimaty...
Rafa koralowa
fot. Getty Images

By udowodnić tę teorię, naukowcy przeprowadzili kilka testów. W pierwszym, zrobionym w laboratorium, ustalili, że słonaczek (Artemia salina) – niewielki słonowodny skorupiak – chętniej podpływa do celu podświetlonego na żółto lub zielono niż do celów jednokolorowych, matowych albo obijających światło.

Takie same wyniki naukowcy uzyskali podczas eksperymentów przeprowadzonych w Zatoce Akaba w północnej części Morza Czerwonego. Wykazali, że za pomocą wabików fluorescencyjnych łatwiej przyciągnąć zamieszkującego tamtejsze wody skorupiaka Anisomysis marisrubri, niż gdy próbuje się go skusić wabikami odbijającymi światło.

W ostatnim eksperymencie naukowcy wyłowili z wody koralowiec z gatunku Euphyllia paradivisa. Jego zdolność fluorescencji przejawia się emitowaniem zielonego lub żółtego światła. Przeprowadzając test w laboratorium, naukowcy wykazali, że zielone formy Euphyllia paradivisa w ciągu 30 minut przyciągnęły więcej słonaczków niż żółte osobniki tego gatunku.

– W naturalnym środowisku Zatoki Akaba żółta forma E. paradivisa była najmniej liczna – napisali w pracy izraelscy naukowcy. – Teraz można to wyjaśnić tym, że ich kolor jest najmniej atrakcyjny dla potencjalnych ofiar – podsumowali.

Reklama

Źródło: Communications Biology.

Nasz ekspert

Magdalena Salik

Dziennikarka naukowa i pisarka, przez wiele lat sekretarz redakcji i zastępczyni redaktora naczelnego magazynu „Focus". Wcześniej redaktorka działu naukowego „Dziennika. Polska, Europa, Świat”. Pasjami czyta i pisze, miłośniczka literatury popularnonaukowej i komputerowych gier RPG. Więcej: magdalenasalik.wordpress.com
Reklama
Reklama
Reklama