Reklama

W kawałku bursztynu sprzed 100 milionów lat naukowcy znaleźli najstarsze w historii ślady nasienia pochodzenia zwierzęcego. Sperma wypełniała żeński układ rozrodczy skorupiaka przypominającego malutką krewetkę.

Reklama

- Fakt, że żeńskie narządy rozrodcze były rozszerzone z powodu wypełniającego je nasienia, wskazuje, że kopulacja miała miejsce na krótko przed uwięzieniem w bursztynie - piszą autorzy badań opublikowanych w „Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences”.

O ile dotychczasowe skamieniałości małżoraczków sprzed stu milionów lat wskazywały na powiększone narządy rozrodcze, nigdy wcześniej nie udało się zdobyć rzeczywistej próbki nasienia z tamtego okresu. Nigdy wcześniej nie udało się też trafić na tak wiekowy materiał. Poprzedni taki okaz, znaleziony w 2014 roku w jaskini w Australii należał do liczącego 16 mln lat słodkowodnego małżoraczka i zawierał plemniki o długości 1,2 mm. Nowy okaz, odkryty w Mjanmie (Birmie), jest o 83 miliony lat starszy.

Przykład ewolucyjnego zastoju

Korzystając z technologii mikrotomograficznej w tym samym kawałku bursztynu naukowcy odkryli 39 innych skorupiaków. Co ciekawe z tą skamieniałą społecznością nadal wiele wspólnego mają współcześnie występujące małżoraczki.

Wydaje się, że przez 10 mln lat rozmnażanie tych stworzeń pozostawało w dużej mierze niezmienione. Podczas rozmnażania płciowego pradawne skorupiaki, podobnie jak współczesne małżoraczki, najprawdopodobniej używały swoich piątych kończyn jak „haczyka” do chwytania samic. Gdy już się zaczepiły, umieszczały swój narząd erekcyjny i wypompowywały plemniki do dwóch długich kanałów nasiennych w ciele samicy.

- To najważniejszy przykład ewolucyjnego zastoju - twierdzą autorzy.

Źródło: Wang et al., Proceedings B, 2020

Wyjątkowo duże plemniki wyjątkowo małych stworzeń

Pojedyncze komórki materiału naukowcy określili jako „niezwykle duże”, a jeszcze bardziej imponujący jest fakt, że te gigantyczne komórki nasienia - kilkakrotnie większe niż w przypadku ludzkiej spermy - pochodzą od skorupiaka mniejszego niż ziarnko maku. Dokładny pomiar pojedynczych komórek nasienia jest niemożliwy, ale zdaniem badaczy plemniki mają co najmniej 200 µm długości (0,2 mm). To co najmniej jedna trzecia długości całego ciała skorupiaka.

To liczące zaledwie 0,6 milimetra stworzenie należało do wciąż żyjącej grupy mikroskorupiaków, wspomnianych już małżoraczków, które słyną z tego, że… produkują plemniki do dziesięciu razy większe od siebie.

Choć może wydawać się to kontrowersyjne, niektóre z najmniejszych stworzeń na Ziemi wytwarzają właśnie największe plemniki. Kiedy samice kopulują z więcej niż jednym partnerem, plemniki muszą ze sobą konkurować; a zdaniem naukowców posiadanie większych plemników ma dawać większe szanse na zapłodnienie. Kiedy mikroskopijne komórki nasienia są skręcone, splątane, a przez to większe, mogą z łatwością przemieszczać się przez żeński układ rozrodczy, maksymalizując w ten sposób swoje szanse względem konkurencji.

By pomieścić tak duże plemniki cała „seksualna maszyneria” tych skorupiaków musi być większa, co dla tak małego organizmu jest sporym poświęceniem - na czynności z rozmnażaniem „oddają” ogromną cześć swojego ciała.

Jak zauważają autorzy, to absolutnie fascynujące, że repertuar zachowań reprodukcyjnych tych zwierząt pozostał niezmieniony od co najmniej 100 milionów lat.

- To odkrycie jest naprawdę niezwykłe, nie tylko dlatego, że w bursztynie zachowały się tkanki miękkie kilku osobników przez stu milionów lat, ale także ze względu na wszystkie podobieństwa [pradawnych i współczesnych osobników]- czytamy na stronie sciencealert.com.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama