Marcin Dobas, fotograf współpracujący z National Geographic Polska, podwójnym laureatem Grand Press Photo 2021
Zdjęcie nurkującego głuptaka autorstwa Marcina Dobasa zajęło III miejsce w kategorii Środowisko oraz zdobyło wyróżnienie sponsorskie tej samej kategorii. Składamy ogromne gratulacje za to pełne ekspresji i energii ujęcie.
- Redakcja
Gratulujemy również wszystkim laureatom i wyróżnionym w tegorocznej edycji konkursu fotografii prasowej Grand Press Photo. A tak o okolicznościach powstania zdjęcia i sytuacji pod wodą opowiada sam fotograf:
– Zawsze fascynowały mnie zwierzęta dające sobie radę w obcym dla siebie środowisku. Głuptaki są jednymi z nich. Najpierw rozpędzają się pikując ze złożonymi skrzydłami, następnie wbijają się z impetem głęboko pod powierzchnię wody. Co więcej, pod wodą zachowują się nad wyraz sprawnie. Machają częściowo złożonymi skrzydłami i wykorzystują umiejętność latania goniąc ryby – mówi Marcin Dobas.
Fotograf National Geographic o najważniejszych ujęciach w karierze. TOP 5 Marcina Dobasa [FOTOGRAF MIESIĄCA]
Marcin Dobas, fotograf przyrodniczy i podróżniczy, od kilkunastu lat związany jest z Polską i Amerykańską edycją National Geographic. Specjalnie dla naszych czytelników podjął się arcytr...– Do tematu przymierzałem się dość długo, niestety zawsze coś nie wychodziło. Albo przejrzystość wody była niewystarczająca, albo ptaki były zbyt płochliwe i trzymały się z daleka. Początkowo zanurzałem w wodzie aparat umieszczony na tyczce i zdalnie wyzwalałem spust migawki. Obawiałem się zderzenia z tym ptakiem. Gdy okazało się, że głuptaki nawet przy tych prędkościach doskonale panują nad swoim lotem zdecydowałem się zejść z aparatem pod wodę. Trafiłem w środek niesamowitego wydarzenia – opowiada o powstaniu ujęcia.
– Na niebie kłębowisko jazgoczących ptaków, pod powierzchnią cisza przerywana dźwiękami ptasich torped wbijających się w wodę i ciągnących za sobą sznur małych pęcherzyków powietrza. Wybierałem miejsce gdzie chciałem skierować obiektyw i gdy tylko widziałem, że któryś z ptaków pikuje i ma szansę być blisko mnie, naciskałem na spust migawki. Największą trudność przy szerokokątnym obiektywie stanowiło uchwycenie ptaka bardzo blisko, a niestety większość z nich omijała mnie szerokim łukiem. Po wielu próbach udało mi się wykonać kilka kadrów, z których byłem zadowolony, a ten jest jednym z nich – opowiada Marcin Dobas.
Jak fotografować ludzi? Radzi Marcin Dobas [FOTOGRAF MIESIĄCA]
Co zrobić, by chcieli znaleźć się w naszym obiektywie? Czy w dwa tygodnie można nauczyć się robić dobre zdjęcia? I jak zachować się, gdy znajdziemy się na… buddyjskim weselu? O tym Ma...