Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Kult w ciemnej jaskini
  2. Cuda z jaskini Manot – nie tylko rytuały
  3. Dentysta w jaskini na tropie naszych przodków

Jaskinie od dziesiątków tysięcy lat przyciągały uwagę człowieka. Najbardziej znane są te z Hiszpanii i Francji, gdzie od około 40 do 14 tys. lat temu ludzie pozostawili wielobarwne malowidła naskalne.

Okazuje się, że w innych rejonach świata aktywność ludzi w jaskiniach dziesiątki tysięcy lat temu wcale nie była mniejsza. Grupa naukowców opublikowała właśnie na łamach periodyku „PNAS” wyniki badań w jaskini Manot w Izraelu. Ich zdaniem udało się im tam znaleźć najstarsze dowody na rytualne zgromadzenia na kontynencie azjatyckim.

Kult w ciemnej jaskini

W najgłębszej i najciemniejszej części pieczary archeolodzy znaleźli rzeźbiony kamień, celowo umieszczony w niszy w jaskini. Jego wzór przypomina archeologom trójwymiarową skorupę żółwia. To dzieło sztuki pochodzi sprzed 35 tysięcy lat, więc jest współczesne z malowidłami naskalnymi w zachodniej Europie.

– Mógł on [kamień – przyp. red.] reprezentować totem lub postać duchową – powiedział szef zespołu badaczy Omry Barzilai z Uniwersytetu w Hajfie i Izraelskiej Służby Zabytków. Totemem nazywamy zwierzę czy przedmiot otaczany szczególną czcią przez społeczności zbieracko-łowieckie. Niektórzy archeolodzy sądzą, że było swego rodzaju „godłem” danej grupy i obowiązywał zakaz polowania na totemowe zwierzę.

Dlaczego badacze uważają, że stylizowana kamienna skorupa żółwia była przedmiotem kultu? Ze względu na szczególną lokalizację, w głębi jaskini, z dala od materialnych śladów świadczących o codziennych zadaniach.

W ocenie badaczy nowe znalezisko poszerza nasze rozumienie okresu górnego paleolitu poza jego kulturę materialną. Umożliwia zagłębienie się w bardziej efemeryczną sferę duchowego życia ludzi, która wyrażała się w odprawianych przez nich rytuałach.

Jaskinia ma świetne właściwości akustyczne sprzyjające dużym zgromadzeniom. O tym, że większe grupy ludzi gromadziły się obok przypuszczalnego totemu z pochodniami, mają świadczyć ślady popiołu drzewnego na pobliskich stalagmitach.

Cuda z jaskini Manot – nie tylko rytuały

Jaskinia Manot została odkryta przypadkowo w czasie robót budowlanych w 2008 roku. Szybko wkroczyli do niej archeolodzy. O tym miejscu stało się głośno już dziesięć lat temu. W 2015 r. naukowcy z Uniwersytetu Case Western Reserve w USA pomogli zidentyfikować czaszkę sprzed 55 000 lat. Dostarczyła fizycznych dowodów na krzyżowanie się neandertalczyków i homo sapiens.

Poza tym wewnątrz jaskini udało się odkryć ślady przebywania tych dwóch gatunków człowieka. Natrafiono w niej na liczne narzędzia krzemienne i kości upolowanych zwierząt, m.in. gazel, koni, niedźwiedzia czy jeleni. W przeciwieństwie do przedmiotów związanych z kultem te zabytki odkryto w zewnętrznej części schroniska skalnego, tuż przy wejściu.

Dentysta w jaskini na tropie naszych przodków

W wykopaliskach w jaskini uczestniczą od lat studenci stomatologii z Case Western Reserve University School of Dental Medicine w USA pod kierunkiem prof. Marka Hansa.

– Większość ludzi nie przypuszczałaby, że szkoła dentystyczna będzie zaangażowana w wykopaliska archeologiczne. Ale jedną z rzeczy bardzo dobrze zachowanych w kopalnych szkieletach są zęby, ponieważ są twardsze niż kości. (…) Jako ortodonta interesuję się wzrostem i rozwojem ludzkiej twarzy, co, jak się okazuje, jest dokładnie tym, co jest potrzebne do identyfikacji okazów antropologicznych – opowiada naukowiec.

W ciągu ostatnich dziesięciu lat uczelnia Case Western Reserve każdego lata wysyłała od 10 do 20 studentów stomatologii do pomocy przy wykopaliskach w jaskini Manot. Odbywające się latem badania stały się tak popularne, że żacy z innych szkół stomatologicznych i medycznych również chcą brać w nich udział.

Reklama

Źródło: PNAS

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama