W tym artykule:

  1. Przełomowe odkrycie archeologów
  2. Machu Picchu nie dla wszystkich
  3. Tajemnice Inków
Reklama

Głęboko w peruwiańskiej dżungli między rozległymi ruinami Machu Picchu archeolodzy odkryli kilkanaście nieznanych do tej pory budowli oraz system kanalizacyjny. Przedarcie się przez bujną roślinność to jedna z trudności, jaką badacze spotkali na swojej drodze. Dzięki rozwojowi nauki nie musieli jednak niszczyć przyrody. W odkryciu kolejnych tajemnic inkaskiej cywilizacji pomogły im lasery prześwietlające naturalne przeszkody i drony.

Machu Picchu jest starsze, niż zakładano. Nowe badania naukowców

Machu Picchu fascynuje nie tylko ludzi nauki, ale też podróżników na całym na świecie. Wiele wskazuje na to, że inkaskie miasto skrywa jeszcze wiele tajemnic.
Machu Picchu
fot. Getty Images

Przełomowe odkrycie archeologów

Z badań opublikowanych na łamach Journal of Archaeological Science dowiadujemy się, że budowle znaleziono w odległości około 8 km kilometrów od XV-wiecznego Machu Picchu. Naukowcy wykorzystali teledetekcję metodą LIDAR. To system mierzenia odległości poprzez oświetlanie celu światłem laserowym i pomiar odbicia za pomocą specjalnego czujnika.

Metoda LIDAR dopiero od niedawna jest wykorzystywana w archeologii. To dzięki niej w 2019 r. badaczom udało odkryć ogromną sieć starożytnych farm Majów w Belize.
Struktury znalezione przez archeologów w okolicach Machu Picchu rzucają nowe światło na systemy wodne w inkaskiej cywilizacji.

Pierwsze w pełni kobiece wejście na Machu Picchu. "Udowadniamy, że możemy zrobić to bez mężczyzn"

30 marca 2021 r. wystartuje pierwsza w pełni kobieca wyprawa trekkingowa na Machu Picchu. Panie będą pełnić funkcje zarówno tragarzy, jak i przewodniczek.
Machu Piccu
Getty Images

Machu Picchu nie dla wszystkich

Dominika Sieczkowska z Centrum Badań Andyjskich UW – kierowniczka badań – tłumaczy, że Machu Picchu było szczególnym miejscem i mogły się tam dostać tylko uprzywilejowane osoby.

– Kiedy się tam udawałeś, musiałeś najpierw odwiedzić Chachabambę i tam zażyć duchowej kąpieli – dodaje w wywiadzie na NBC.

Chachabamba to unikatowy kompleks ceremonialny, na który składają się kamienny ołtarz i otaczające go łaźnie. Według Sieczkowskiej najprawdopodobniej wykorzystywano je do rytualnych ablucji. Wodę na miejsce dostarczała skomplikowana sieć kanałów zasilana przez rzekę Urubamba.

Okolica jest w większości zarośnięta, co utrudnia prowadzenie badań. Aby odkryć, co kryją ruiny w dżungli, naukowcy z Politechniki Wrocławskiej i Ministerstwa Kultury Peru użyli dronów z wyposażonych w specjalne lasery. Skany otrzymane dzięki metodzie LDAR ujawniły kamienne kanały biegnące częściowo pod ziemią. Na podstawie ich nachylenia i głębokości naukowcy opracowali, w jaki sposób woda płynęła do kilkunastu łaźni.

Tajemnice Inków

Skany ujawniły też, że w odległości około 18 m od ceremonialnej części Chachabamby stoi kilka budowli. Ich zastosowanie pozostaje nieznane. Sieczkowska przewiduje, że mogli je zamieszkiwać nadzorcy kompleksu ceremonialnego. Niewykluczone, że dalsze badania przyniosą odpowiedź na te i inne pytania. Ze względu na pandemię naukowcy musieli jednak przełożyć kontynuację prac. Mają nadzieję, że uda im się wrócić do Peru jeszcze w tym roku.

To kolejny sukces polskich archeologów w ostatnim czasie. Naukowcy z Polskiego Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej odkryli w Omanie grę planszową sprzed 4 tys. lat.

Reklama

Źródło: Journal of Archaeological Science

Reklama
Reklama
Reklama