Archeolodzy odnaleźli grobowiec sprzed 5400 lat. Ujawnia tajemnice prehistorycznych wierzeń
Niedaleko hiszpańskiej Antequery naukowcy zidentyfikowali kolejny megalityczny grobowiec. Uczeni twierdzą, że prehistoryczni ludzie ustawili dolmeny w taki sposób, aby jak najlepiej skorzystać ze słonecznej pogody w trakcie przesilenia letniego.
W tym artykule:
- Nowy grobowiec był związany z przesileniem letnim
- Prehistoryczni budowniczy przywiązywali dużą wagę do zjawisk pogodowych
- Prehistoryczne wierzenia w Europie były oparte na symbolu słońca
W okolicach hiszpańskiej Antequery (Andaluzja) znajduje się kompleks megalitycznych dolmenów. Budowle stworzono ponad 5000 lat temu, a w 2016 roku zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W tym miejscu znajdują się również dwie formacje skalne: La Peña de los Enamorados oraz El Torcal de Antequera. Naukowcy od dawna zakładali, że to właśnie ukształtowanie terenu miało wpływ na powstanie grobowców.
Nowy grobowiec był związany z przesileniem letnim
W trakcie najnowszych badań hiszpańscy naukowcy zidentyfikowali kolejny grobowiec prehistorycznej nekropolii. Datowanie radiowęglowe wykazało, że mógł powstać ok. 5400 lat temu. Uczeni twierdzą, że jego lokalizacja nie była przypadkowa. Miała olbrzymie znaczenie podczas przesilenia letniego. Jest to moment maksymalnego wychylenia osi obrotu Ziemi w kierunku Słońca. Biegun północny znajduje się wówczas bliżej Słońca niż południowy. W naszej części świata odnotowuje się wówczas najdłuższy dzień w roku.
Nowo odkryty grobowiec znajduje się tuż obok formacji La Peña de los Enamorados, czyli Skały Zakochanych. Wzgórze zawdzięcza swoją nazwę lokalnej legendzie, która opowiada o młodej parze, której uczucia nie akceptowali ich rodzice. Swoją miłość musieli zachowywać w ukryciu, lecz w końcu postanowili uciec. Ojciec chłopaka wysłał swoich ludzi w pościg. Zakochani dotarli w końcu do skały i niczym Romeo i Julia postanowili zakończyć swój żywot, skacząc ze szczytu. Wybrali śmierć razem niż życie osobno.
Prehistoryczni budowniczy przywiązywali dużą wagę do zjawisk pogodowych
I chociaż prehistoryczni ludzie prawdopodobnie nie znali tej legendy, okazuje się, że dla nich skała również miała ogromne znaczenie. Grobowiec wybudowano w taki sposób, aby światło wschodzącego letniego słońca wpadało do komory znajdującej się głęboko w środku. La Peña de los Enamorados ma taki właśni kształt, aby słońce jak najdłużej naświetlało wnętrze budowli. Badania zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego „Antiquity”.
W artykule naukowcy zwrócili uwagę na to, że „system naświetlania” przypomina ten znany z Newgrange. To jeden z największych grobów korytarzowych, który znajduje się w Irlandii i należy do kompleksu zwanego Brú na Bóinne (tłum. Pałac nad Boyne). Różnica polegała na tym, że irlandzki grobowiec był naświetlany podczas przesilenia zimowego.
Sensacyjne odkrycie w Hiszpanii: znaleziono olbrzymi megalityczny kompleks składający się z ponad 500 kamieni
Archeolodzy twierdzą, że megalityczny kompleks jest prawdopodobnie jednym z największych w Europie. Kto go zbudował?Badacze twierdzą, że Newgrange zbudowano w taki sposób, aby podczas przesilenia zimowego 19–23 grudnia ok. 9 rano wiązka promieni wschodzącego słońca przenikająca przez otwór dachowy biegła wzdłuż korytarza i wpadała do komory. Miała rozświetlać ją na zaledwie 15-17 minut. Do dziś naukowcy są pod wrażeniem dokładności i precyzji prehistorycznych inżynierów. Co ciekawe, Newgrange powstało ponad 1000 lat przed Stonehenge.
Prehistoryczne wierzenia w Europie były oparte na symbolu słońca
Wracając do hiszpańskiego grobowca, naukowcy podkreślają, że to, co łączyło obydwie budowle, to znaczenie symboliczne. Uczeni uważają, że ludzie z dzisiejszej Hiszpanii i Irlandii mieli podobne poglądy co istnienia pozagrobowego, a także przywiązywali wielką wagę do Słońca, które od tysięcy lat w kulturze jest symbolem życia. Wszak intencją budowniczych Newgrange było pokazanie zwycięstwa życia nad śmiercią. Kultury iberyjskie również w ten sposób mogły demonstrować swoje wierzenia. Naświetlenie grobowca i nastanie jasności, miały być manifestacją tej wiary.
– Ci ludzie byli naprawdę sprytnymi architektami. Chcieli stworzyć układ kamieni, który miałby konkretną funkcję. Co więcej, ściany grobowca były naznaczone malowidłami. Oznacza to, że był to element większego rytuału – twierdzi Leonardo García Sanjuán, archeolog z Uniwersytetu w Sewilli i współautor badania.
W grobowcu naukowcy odnaleźli ludzkie szczątki, a także pozostałości ceramicznych przedmiotów. Badacze uważają, że grobowiec był używany przez ok. 1000 lat. Archeolodzy zwracają również uwagę, że wewnętrzne ściany wykonano z kamienia, który ma charakterystyczne ślady „falowania”. W połączeniu ze światłem słonecznym taka konstrukcja miała tworzyć specjalne „efekty wizualne”.
Źródło: Antiquity