W tym artykule:

  1. Jak August III Sas został królem Polski?
  2. Wojna domowa
  3. Panowanie Augusta III Sasa
  4. Osłabienie władzy centralnej
  5. Co zrobił dla Polski August III Sas?
  6. Rozwój sztuki kulinarnej
  7. Rozwój poczty
Reklama

Szlachcice mówili: „Za króla Sasa jedz, pij i popuszczaj pasa”, a chłopi dodawali: „Za króla Sasa mnogo chleba i miasa”. Pierwsze półwiecze XVIII stulecia było czasem beztroski i dobrobytu. August III zapewnił Polsce 30 lat względnego spokoju i dobrej koniunktury gospodarczej. Nic więc dziwnego, że współcześni królowi dobrze oceniali jego rządy.

Inaczej czas saskiego panowania ocenili potomni. Historycy, zwłaszcza w okresie międzywojennym, nie zostawiali suchej nitki na rządach Augusta III. O ile wiele zarzutów kierowanych pod adresem monarchy celnie punktuje ciemne strony jego rządów, to jednak nie można jednoznacznie stwierdzić, że przedostatni król nie zrobił dla kraju niczego dobrego.

Jak August III Sas został królem Polski?

August II Mocny przewidywał swojego jedynego syna na swojego następcę na polskim tronie i przed śmiercią przygotowywał go do tej roli. Za namową ojca, August III potajemnie przeszedł z luteranizmu na katolicyzm, co miało sprawić, że Polacy chętniej zaakceptują go jako króla.

Śmierć Augusta II

Kiedy 1 lutego 1733 roku zmarł August II, właściwie nikt nie podejrzewał, że Wettynowie zdołają utrzymać się na tronie Polski. Najmocniejszym kandydatem do objęcia władzy był popierany przez szlachtę Stanisław Leszczyński. Ten nie cieszył się jednak poparciem Austrii i Rosji, jako że jego zięciem był Ludwik XV Burbon, król Francji. Gdyby Leszczyński zasiadł na tronie, byłoby to równoznaczne ze wzrostem znaczenia Francji w tej części Europy, do czego oba mocarstwa nie chciały dopuścić.

Carska i saska interwencja

Dla interesów Petersburga i Wiednia znacznie lepszym kandydatem był syn zmarłego Wettyna. Żeby zyskać poparcie dla swojej sprawy, ten zrzekł się praw do cesarskiego tronu i obiecał oddać Kurlandię w lenno rosyjskiemu faworytowi.

12 września 1733 roku 11697 szlachty ogłosiło Leszczyńskiego królem. W tym czasie połączone siły Sasów i Rosji wkraczały do Polski. Niektórzy szlachcice opuścili pole elekcyjne i dołączyli do wrogiej armii. Siedemnaście dni później wojska dotarły na Pragę.

August III królem Polski

5 października 1733 roku poplecznicy Augusta III wspierani przez korpus pod dowództwem generała Piotra Lacy ogłosili Sasa królem Polski. Poparło go 906 stronników. Pięć dni później do Warszawy wkroczył korpus wojsk rosyjskich. 1 listopada Wettyn zaprzysiągł pacta conventa.

W obliczu tych wydarzeń, Stanisław Leszczyński musiał opuścić Warszawę. Bezpieczne schronienie znalazł w Gdańsku. Tymczasem August III udał się do Krakowa. 17 stycznia 1734 roku biskup krakowski Jan Aleksander Lipski koronował go na króla.

Eryk Pomorski. Słowianin na tronie Szwecji, Danii i Norwegii

Nigdy wcześniej pochodzący z ziem polskich władca nie rządził tak wielkim terytorium. Urodzony w pomorskim Darłowie, mówiący po polsku Eryk Pomorski ze słowiańskiej dynastii Gryfito...
Eryk Pomorski
Według opisu włoskiego humanisty Eneasza Piccolominiego – późniejszego papieża Piusa II, który poznał króla Eryka – władca z Darłowa miał ponad 190 cm wzrostu, piękne ciało, czerwonawe włosy, rumianą twarz i długą, smukłą szyję. Fot. Archiwum

Wojna domowa

W maju 1734 roku na pomoc oblężonemu w Gdańsku Leszczyńskiemu ruszyły siły francuskie dowodzone przez hrabiego de Plélo, jednak interwencja zakończyła się niepowodzeniem. Gdańsk musiał skapitulować, ale już 5 listopada stronnictwo Leszczyńskiego utworzyło na jego wezwanie konfederację dzikowską. Wojna między zwolennikami obu rywali trwała jeszcze kilka lat.

Panowanie Augusta III Sasa

Wojna ze stronnikami Leszczyńskiego była jedyną, jaką w czasie swojego panowania prowadził August III Sas. Rozpoczął się okres pokoju, co nie pozostało bez wpływu na przyspieszenie rozwoju gospodarczego państwa. To z kolei pociągnęło za sobą rozwój oświaty i sztuki. Król sprowadził do Polski artystów z Europy Zachodniej. W 1748 wzniósł w Ogrodzie Saskim Operalnię, pierwszy w Polsce teatr operowy.

Król kontynuował rozbudowę Pałacu Saskiego i Ogrodu Saskiego. W czasie panowania Zamek Królewski zyskał nową fasadę (od strony Wisły). W historii zapisał się jako bezinteresowny mecenas sztuki. Potwierdzeniem tego niech będzie fakt, że gdy natrafiono na ślad Pompei i Herkulanum, król sfinansował wykopaliska, częściowo z własnych zasobów.

Dobrobyt na królewskim dworze

Czas dobrobytu i przepychu? Tak, zwłaszcza dla króla. Czas rządów Augusta III to okres rozpasania dworu. Królewskie stoły uginały się pod ciężarem jedzenia i trunków, a wszystko to oczywiście było finansowane z państwowej kasy. Jako znawca i mecenas sztuki, Sas wzbogacał zbiory Galerii Drezdeńskiej o dzieła światowej klasy artystów. Do Operalni ściągał światowej sławy zespoły opery i baletu. Tylko co z tego, skoro wszystko to służyło wyłącznie rozrywce dworu?

Bardziej niż wzmacnianie siły militarnej Rzeczypospolitej interesowało go jego wystawne życie. Nic w tym dziwnego. W końcu August III był królem z carskiego nadania i do końca pozostał posłuszny woli Petersburga, a Rosja nie chciała obok swoich granic silnego sąsiada.

Pomnik króla Augusta w Dreźnie w 1932 roku (po lewej). Portret króla pędzla Marcella Bacciarelliego. Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Król „z doskoku”

W Rzeczypospolitej bywał właściwie tylko przy okazji obrad senatu. Zamiast interesować się Polską, wolał rezydować w Dreźnie. Nie używał nawet języka polskiego. Wielu historyków zarzucało mu nieznajomość mowy kraju, którym władał. To nieprawda. Sas doskonale mówił po polsku, ale nie uważał tego języka za godny. W jego opinii, król powinien mówić po francusku.

Był niechętny reformom. Ciężar rządzenia państwem wolał przerzucać na barki pierwszego ministra. Najpierw tę funkcję sprawował Aleksander Sułkowski, jednak szybko zastąpił go Henryk Brühl. Skoro władca nie interesował się krajem, minister bez żadnych przeszkód mógł zwiększać stan swojego posiadania. Bezlitośnie prywatyzował królewszczyznę i przydzielał urzędy tym, którzy potrafili się odpowiednio odwdzięczyć. O tym, jak bardzo się wzbogacił, niech świadczy wystawny pałac, który Brühl wzniósł w Warszawie.

Osłabienie władzy centralnej

Rzeczpospolita słabła, i traciła pozycję na arenie międzynarodowej. W drugiej połowie lat 50., podczas wojny siedmioletnie, przez neutralne terytorium Polski swobodnie przemaszerowały rosyjskie wojska, a nie był to jedyny przypadek, kiedy obca armia przekroczyła nasze granice, jakby wchodziła do siebie.

Polityka wewnętrzna była w fatalnej kondycji. Wystarczy powiedzieć, że w czasie panowania Augusta III do skutku doszedł tylko jeden sejm (pacyfikacyjny, którym w 1736 roku zakończono wojnę domową między stronnikami Leszczyńskiego i Sasa). Nic dziwnego. Zasada liberum veto dawała możliwość zerwania posiedzenia głosem jednego posła. Doprowadziło to do kuriozalnej sytuacji, w której parlament de facto nie mógł pracować. Gdy władza centralna słabła, w siłę rośli magnaci. Nieformalnie Rzeczpospolita składała się wówczas z państewek magnackich.

Zygmunt II August rządził razem z ojcem. Sam nigdy nie doczekał się potomka

Zygmunt II August był ostatnim męskim przedstawicielem dynastii Jagiellonów. Mimo wszelkich starań, nigdy nie doczekał się prawowitego następcy tronu. Żadna z trzech żon nie dała mu uprag...
Portret Zygmunta Augusta
Portret Zygmunta Augusta autorstwa Lucasa Cranacha Młodszego / Źródło: Fine Art Images/Heritage Images/Getty Images

Co zrobił dla Polski August III Sas?

Pozostaje jednak pytanie – czy rządy Augusta III należy ocenić jednoznacznie negatywnie? Otóż, nie. Prawdą jest, że drugi Wettyn na polskim tronie był władcą biernym i uległym wobec Petersburga, ale jednak nie zasłużył na bezwarunkową krytykę.

Na pochwałę zasługuje już sam fakt, że trzydziestoletnie panowanie Augusta III było czasem długo wyczekiwanego spokoju. Król nie angażował się w wojny, a gospodarka mogła kwitnąć. Król przeprowadził kilka ważnych inwestycji. Oprócz tych, o których wspomnieliśmy wcześniej, należy także przypomnieć, że Sas był inicjatorem wielu prac w ramach odbudowy zniszczonego Wawelu. Wykupił też arrasy wawelskie od gdańskich mieszczan.

Reformy

Wielu historyków oceniło Augusta III jako nieporadnego króla pozbawionego jakiegokolwiek talentu politycznego. Z całą pewnością nie są to bezpodstawne opinie, ale nie można powiedzieć, że król był całkowicie niechętny reformom. Należy bowiem pamiętać, że to właśnie w czasie panowania Augusta III Sasa w Polsce wprowadzono urząd premiera i podział na ministerstwa.

Rozwój oświaty

August III inwestował w oświatę. Dowodem tego niech będzie fakt, że ufundował ponad 800 stypendiów dla młodych Polaków studiujących w Dreźnie. Wykształcenie, które wówczas zdobyli, w przyszłości pozwoliło im stać się filarem oświecenia.

Należy także wspomnieć, że w czasie rządów Augusta III nastąpił rozwój szkół jezuickich, które na swych barkach dźwigały wówczas ciężar kształcenia w ramach szkolnictwa wyższego.

Rozwój sztuki kulinarnej

W odniesieniu do wykwintnego jedzenia, na zachodzie mawiano: „Jem jak polski król”. W czasach saskich zaczęto przywiązywać uwagę do smaku i jakości potraw. Ugruntował się zwyczaj krycia stołu obrusem, a sztućce weszły do powszechnego użytku.

Gdy na tronie Rzeczypospolitej zasiadał August III, kawa stała się popularnym napojem. Aromatycznym naparem początkowo raczono się w domach, ale szybko zaczęły powstawać kawiarnie, wówczas nazywane kafenhauzami.

Na popularności zyskały także wody mineralne. Najpierw sprowadzano je w glinianych butlach z Saksonii, później zaczęto eksploatować rodzime źródła.

Reklama

Rozwój poczty

August III władał dwoma dworami, w Warszawie i Dreźnie. O ile można mieć monarsze za złe, że w Polsce był w zasadzie gościem, to wynikło z tego coś dobrego. Skutkiem ubocznym rządów Wettyna był rozwój Poczty Saskiej, która stała się narzędziem niezbędnym do sprawowania rządów.

Nasz ekspert

Artur Białek

Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
Reklama
Reklama
Reklama