W tym artykule:

  1. Rozwój broni w średniowieczu
  2. Rycerska broń biała
  3. Podstawowe bronie strzeleckie
  4. Twierdze i machiny oblężnicze
  5. Ewolucja broni palnej
Reklama

Wraz z nastaniem wieków średnich, szeroko pojęta tradycja rzymska zaczęła stopniowo zanikać, czego przykładem jest choćby myśl, jaką głosili filozofowie w średniowieczu. Mimo że czerpała pełnymi garściami z dorobku antycznych myślicieli, to w praktyce wskazywała na zupełnie inne wartości. Powolne zmiany zachodziły nie tylko w obszarach społecznych czy kulturowych, ale także na polu walki. Rzymska sztuka wojenna znalazła się w odwrocie, co objawiało się nie tylko zmianami w strategii, ale także w obszarze broni używanej na polu walki.

Rozwój broni w średniowieczu

W powszechnej świadomości, najbardziej charakterystycznym symbolem średniowiecza jest miecz. Nic dziwnego. Mówimy tu przecież o jednej z najstarszych broni, która była wykuwana już w epoce brązu. Trzeba jednak wiedzieć, że w najwcześniejszej fazie wieków średnich, jeszcze przed nastaniem etosu rycerskiego, miecz wcale nie był najpowszechniejszym orężem, zwłaszcza w państwach słowiańskich.

Zanim nastał czas ciężko uzbrojonych jeźdźców, wśród Słowian dominowała lżejsza broń drzewcowa, włócznie i oszczepy, oraz cięciwowa – łuki. Było to podyktowane wieloma względami, przede wszystkim dostępnością surowców. Zdaniem niektórych archeologów, popularna była wówczas także prymitywna broń miotająca – proca sznurowa, nazywana też „dawidową”.

Najważniejsze wynalazki średniowiecza. Te odkrycia zmieniły świat

Średniowiecze często bywa nazywane również „wiekami ciemnymi” lub „epoką ciemnoty”. To niesprawiedliwe określenie zostało po raz pierwszy użyte przez renesansowych uczonych, którz...
Johannes Gutenberg
Johannes Gutenberg pokazuje swój projekt maszyny drukarskiej, fot. Getty Images

Znacznie bardziej zaawansowane niż broń słowiańska było uzbrojenie Germanów, którzy na polu walki korzystali nie tylko z broni drzewcowej, ale także siecznej i obuchowej. Wyraźną przewagę mieli też na polu broni defensywnej. Przykładowo, zbroja łuskowa była znana już w czasach Karolingów, podczas gdy słowiańscy wojownicy używali do obrony drewnianych tarcz. W późniejszej fazie średniowiecza, gdy nastąpiła „profesjonalizacja” armii, Słowianie zaczęli przejmować osiągnięcia swoich germańskich sąsiadów.

„Potrzeba jest matką wynalazków” – to stare porzekadło śmiało można odnieść do procesu rozwoju średniowiecznej broni. Podczas wypraw krzyżowych, rycerskie zakony w średniowieczu stawiały czoła dobrze wyszkolonym armiom. Rycerze musieli przedzierać się przez potężne fortyfikacje, upowszechniły się więc machiny miotające. Wtedy też jedną z podstawowych broni stała się kusza, pozwalająca na zdalne rażenie przeciwnika. Chociaż nie była to żadna nowość (kusza była znana w Europie od V wieku).

W średniowieczu nastąpił też rozwój broni palnej. Najstarsze udokumentowane przypadki użycia prymitywnych dział pochodzą z Chin i są datowane na XII wiek. W XIII stuleciu proch dotarł do Europy. Równolegle z rozwojem artylerii postępował rozwój ręcznej broni palnej, która w schyłkowej fazie wieków średnich była coraz częściej używana w walce.

Rycerska broń biała

Największe znaczenie na średniowiecznym polu walki miała broń biała, wykorzystywana w bezpośredniej konfrontacji z przeciwnikiem. Mając na uwadze budowę, ten typ oręża należy dzielić na trzy kategorie, do których zalicza się:

  • broń drzewcowa,
  • broń obuchowa,
  • broń sieczna.

Broń drzewcowa, składająca się z drzewca i grotu, należy do najstarszych typów oręża. Oszczepy były przecież używane już w prehistorii. Ten typ uzbrojenia miał praktyczne zastosowanie łowieckie, ale w wiekach średnich był też używany na polu walki. Oprócz oszczepu, do średniowiecznej broni drzewcowej zaliczają się:

  • włócznia (i dzida, będące jej lżejszą odmianą),
  • kopia (powszechna w oddziałach ciężkiej jazdy),
  • pika (upowszechniła się pod koniec średniowiecza),
  • berdysz (powszechny w Europie Zachodniej, charakterystycznym elementem tej broni był szeroki topór),
  • partyzana (zaopatrzona w obosieczny grot z bocznym rozgałęzieniem, umożliwiała zadawanie pchnięć i cięć),
  • halabarda (rozpowszechniła się w XIV wieku jako broń piechoty).

Broń obuchowa służyła do zadawania ciosów miażdżących. W odmianie obuchowo siecznej, umożliwiała też cięcie. Do tej kategorii zaliczają się:

  • topór (z głowicą wyposażoną w ostrze i obuch),
  • nadziak (z dwustronną głowicą, zakończoną tępym elementem miażdżącym i zaostrzonym kolcem),
  • buława (z ciężką głowicą o kulistym kształcie),
  • cep (głowica miała ruchome połączenie z trzonkiem i uchwytem),
  • maczuga (z przekrojem rozszerzającym się wraz ze wzrostem odległości od trzonka).

Gdzie są dwa miecze grunwaldzkie? Archeolodzy od lat szukają słynnych artefaktów z bitwy pod Grunwaldem

Dwa nagie miecze grunwaldzkie to symbol zwycięstwa Królestwa Polskiego nad zakonem krzyżackim. Przekazane królowi Władysławowi II Jagielle przez Ulricha von Jungingena, miały być pretekstem...
Miecze grunwaldzkie
fot. Wojciech Kossak, Dwa miecze/Wikimedia commons

Broń sieczna była przeznaczona do zadawania ran ciętych. Składała się z głowni i rękojeści. Do tej kategorii zaliczają się:

  • miecz (z obosieczną głownią, krzyżowym jelcem i otwartą rękojeścią),
  • szabla (z jednosieczną, cienką głownią i otwartą, później zamkniętą rękojeścią, w Europie używana od XII wieku),
  • sztylet (spełniał funkcję sieczną i kłującą),
  • kordelas (nóż przeznaczony do walki z jednosieczną głownią).

Podstawowe bronie strzeleckie

O ile walka wręcz odgrywała kluczową rolę w średniowiecznych bitwach, to ważnym elementem strategii było też zdalne przerzedzanie szeregów przeciwnika. Na otwartym polu walki służyła do tego broń miotająca, przede wszystkim typu neurobalistycznego, czyli wykorzystująca sprężystość materiału i siłę ludzkich mięśni. Do tej kategorii zaliczały się:

  • łuk (w użyciu w ciągu całego średniowiecza),
  • kusza (powszechnie wykorzystywana od XII wieku),
  • proca (używana od najdawniejszych czasów w celach myśliwskich, w średniowieczu zyskała znaczenie bojowe).

Twierdze i machiny oblężnicze

Broń, która sprawdzała się na otwartym polu walki, podczas oblężenia wykazywała znacznie mniejszą przydatność. Budowle obronne powstawały w Europie już w najwcześniejszej fazie średniowiecza. Początkowo miały formę drewniano-ziemnych grodów, później zaczęto wyposażać je w wieże obronne i otaczać fosą, aż zyskały swoją właściwą, czyli murowaną formę. W każdym przypadku, potężne umocnienia stanowiły pierwszą linię obrony. By ją przełamać, zaczęto używać machin oblężniczych. Do tej kategorii zalicza się broń neurobalistyczna, jak i barobalistyczna, czyli wykorzystująca zjawiska dźwigni i siły odśrodkowej.

Do neurobalistycznej broni oblężniczej zaliczają się:

  • balista,
  • arkabalista,
  • katapulta.

Barobalistyczna broń oblężnicza to:

  • trebusz,
  • biffa,
  • tripantium.

Ewolucja broni palnej

Gdy zaczęto wykorzystywać proch, machiny oblężnicze stały się jeszcze skuteczniejsze. Powstały wówczas bombardy, czyli mocowane na łożach kołowych działa o dużym kalibrze. Strzelano z nich kulami kamiennymi, później żelaznymi.

Wraz z rozwojem artylerii postępował rozwój ręcznej broni palnej. W XV stuleciu była już wykorzystywana na wielu polach walki w Europie. Składała się z krótkiej lufy (z żelaza lub spiżu) osadzonej na drewnianym klocu. Przez wylot wprowadzano proch, następnie kulę (kamienną, ołowianą lub żelazną). Początkowo otwór zapłonowy znajdował się w grzbietowej części lufy. Później umieszczany był z boku, co znacząco ułatwiało celowanie.

Reklama

Taka konstrukcja miała wiele wad, a jedną z największych była duża siła odrzutu, ograniczająca precyzję strzału. Żeby zniwelować to zjawisko, z czasem broń zaczęto wyposażać w mocowane od spodu haki, które umożliwiały oparcie jej o stabilną podstawę.

Nasz ekspert

Artur Białek

Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
Reklama
Reklama
Reklama