Czy wiedziałeś, że Łódź była miastem rzek? Zobacz je na wirtualnej mapie

- To opracowanie jest jednym z ciekawszych; w jednym miejscu zebrano bowiem dawne, zapomniane w Łodzi rzeki, te ukryte pod ziemią, a także te współcześnie płynące przez miasto – mówi dyrektor ŁOG Jan Schnerch.

Internetowa mapa łódzkich rzek powstała przy współpracy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi (ZWiK) oraz Łódzkiego Ośrodka Geodezji (ŁOG).

Zdaniem przedstawicieli ZWiK mapa obrazuje, że łodzianie "nie żyją w mieście bez rzek, jak powszechnie uważają". Na mapie internauci mogą zobaczyć m.in. przebieg ponad 20 obecnych łódzkich rzek oraz odkryć, którędy przez Łódź płynęły ukryte obecnie pod ziemią, zamienione w ściekowe kanały lub wyschnięte strugi z czasów największego rozkwitu przemysłowego miasta.

- Wiele zapomnianych dziś rzek w przeszłości płynęła przez ścisłe centrum miasta – m.in. w okolicach ul. Piotrkowskiej, czy al. Kościuszki. Przy nich powstawały wszystkie największe fabryki. Mapa pokazuje, jak na przestrzeni 150 lat rozwijała się Łódź – dodaje prezes zarządu ZWiK Romuald Bosakowski.

Interaktywna mapa powstała w oparciu o materiały udostępnione przez Archiwum Państwowe w Łodzi, Miejską Pracownię Urbanistyczną oraz dokumenty łódzkiego zakładu wodociągów. Do prezentacji dawnych rzek posłużyła mapa Łodzi z 1913 r. - "Plan Łodzi, Bałut i Radogoszcza", na której dokładnie zaznaczono ówczesną sieć rzek.

Szlaki dawnych i współczesnych rzek na internetowej mapie zostały opatrzone archiwalnymi zdjęciami ukazującymi dziko płynące strumienie – sprzed okresu regulacji w latach 30. ubiegłego wieku i wprowadzania ich pod ziemię.

Zaznaczono m.in. dawne młyny oraz punkty tworzonego przez ZWiK szlaku turystycznego łódzkich rzek. Wskazano także miejsca, w których można podglądać płynące w podziemnych kanałach nurty Łódki i Lamusa. Mapa ma kilka warstw, dzięki czemu można porównać bieg dawnych rzek ze współczesnymi.

Według szacunków ZWiK obecnie przez Łódź przepływa ok. 20 rzek, największe z nich to Łódka i Jasień.

Zobacz mapę tutaj.

Źródło: PAP