Dlaczego Majowie wwiercali w zęby drogocenne klejnoty? Naukowcy odkryli, że nie tylko dla wyglądu
Przyozdabianie zębów cennymi kamieniami szlachetnymi było powszechną praktyką wśród starożytnych Majów. Najnowsze badania wykazały jednak, że w tej praktyce nie chodziło jedynie o ładny uśmiech…
W tym artykule:
- Niezwykła praktyka przyozdabiania zębów miała nie tylko estetyczne zastosowanie
- W badaniach analizowano zęby z trzech stanowisk archeologicznych
- Inkrustacje były tworzone z niezwykłą precyzją
Majowie wciąż skrywają przed nami wiele tajemnic. Każde kolejne odkrycie archeologiczne udowadniają, że w okresie prekolumbijskim była to jedna z najlepiej rozwiniętych cywilizacji regionu.
Niezwykła praktyka przyozdabiania zębów miała nie tylko estetyczne zastosowanie
Najnowsze badania zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego „Journal of Archeological Science: Reports”. Zespół naukowców z meksykańskiego Centrum Badań i Studiów Zaawansowanych Narodowego Instytutu Politechnicznego postanowił lepiej przyjrzeć się intrygującemu zwyczajowi inkrustacji zębów.
Starożytna świątynia Majów odkryta w Meksyku. Archeologom pomógł laser
Badacze zidentyfikowali 478 starożytnych miejsc ceremonialnych w Meksyku. Udało się to dzięki połączeniu technologii lasera z teleskopemUczeni postanowili przeanalizować materiał, który był wykorzystywany do przymocowywania klejnotów do zębów Majów. Okazuje się, że substancja ta miała niezwykle cenne właściwości higieniczne, lecznicze i profilaktyczne.
Ten specyficzny „klej” poza tym, że w doskonały sposób utrzymywał kamienie lub minerały w wywierconych dziurach, był również bardzo pomocny w zapobieganiu chorób zębów. Chodzi m.in. o próchnicę.
W badaniach analizowano zęby z trzech stanowisk archeologicznych
Uczeni w badaniach wykorzystywali zęby, które zostały odnalezione na trzech stanowiskach archeologicznych: w Gwatemali, Belize i Hondurasie. Kości należały do osób, które pochodziły z niższych klas społecznych. Badacze odkryli, że w materiale uszczelniającym klejnoty znajduje się ok. 150 cząstek organicznych, które występują w żywicy roślinnej.
Doniosłe odkrycie w starożytnym mieście Majów Tikal
Nieznany dotąd kompleks architektoniczny został odkryty przez archeologów w starożytnym mieście Majów Tikal, na terenach współczesnej Gwatemali.Autorzy twierdzą, że w zależności od tego, skąd pochodziły zęby, skład kleju uszczelniającego nieco różnił się od siebie. Główne składniki były jednak prawie identyczne. Uczeni twierdzą, że podstawowym budulcem była smoła drzewna, która wytworzona została z drzewa sosnowego. Naukowcy zwracają uwagę na fakt, że ma ona właściwości antybakteryjne.
W artykule czytamy również, że w dwóch zębach odkryto organiczne związki chemiczne szałwii muszkatołowej. Autorzy badań przypominają, że roślina ta cechuje się silnymi właściwościami przeciwbakteryjnymi i przeciwgrzybicznymi. Ponadto naukowcy zidentyfikowali olejki eteryczne, które pochodziły z mięty.
Inkrustacje były tworzone z niezwykłą precyzją
Eksperci już od dawna mieli świadomość, że Majowie przywiązują dużą wagę do swoich zębów. W ten sposób wyrażali siebie i podkreślali swoją tożsamość. Dotychczas uważano jednak, że była to jedynie forma sztuki.
Bomba zegarowa i królestwo umarłych. Zagadki i tajemnice Majów
Tuż za miastem Cancún naukowcy znaleźli nowe wejście do krainy cieni Majów.Meksykańscy uczeni przyznają, że ich odkrycie rzuca nowe światło na dotychczasową wiedzę o zwyczajach Majów. Dodają również, że to, co jest najbardziej intrygujące w ich badaniach, to fakt, że praktyka ta nie dotyczyła tylko elit społecznych.
Autorzy wskazują, że najprawdopodobniej była to powszechna i codzienna forma leczenia zębów. Co ciekawe – niezwykle fachowa. Nawiercenia i inkrustacje były wykonane z precyzją, której nie powstydziliby się dzisiejsi dentyści.