W tym artykule:

  1. Inwazja Rosji na Ukrainę. To też cios w pamięć narodu
  2. Sytuacja dziedzictwa w odbitych regionach
  3. Eksperci w terenie. Skala zniszczeń poraża
  4. Skala zniszczeń wielka, ale trudna do oszacowania
Reklama

Grupa naukowców z Ukrainy i Stanów Zjednoczonych postanowiła sprawdzić, w jakim stanie jest ukraińskie dziedzictwo kulturowe w związku z prowadzoną przez ten kraj wojną obrończą z Rosją. W terenie przyglądali się zarówno kościołom, muzeum i stanowiskom archeologicznym.

Swoje porażające wnioski opublikowali na łamach prestiżowego czasopisma naukowego „Antiquity”.

Inwazja Rosji na Ukrainę. To też cios w pamięć narodu

Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. Spowodowała znaczne ofiary w ludziach i olbrzymie ruchy ludnościowe.
Rosjanie systematycznie niszczą dziedzictwo kulturowe. Przyświeca temu złowrogi cel: wymazanie historii i pamięci narodu ukraińskiego.

Eksperci zwracają uwagę na to, że w muzeach w okupowanych regionach, w tym w Chersoniu, Melitopolu i Mariupolu, zbiory zostały wywłaszczone i przeniesione do Rosji.

Wolontariusze przykrywają pomnik księżnej Olgi, św. Andrzeja Apostoła, Cyryla i Metodego workami z piaskiem, aby chronić go przed rosyjskim ostrzałem / Fot. Mny-Jhee/Shutterstock

Nie zawsze podejście do zabytków jest systemowe. Czasem artefakty są po prostu kradzione przez żołnierzy rosyjskich i przez nich sprzedawane.

Sytuacja dziedzictwa w odbitych regionach

Naukowcy zwracają uwagę na to, że w rejonach odbitych z rąk okupantów sytuacja dziedzictwa bywa też trudna.

Na przykład w Czernihowie i Charkowie występują miny lądowe i niewybuchy, które ograniczają dostęp do wielu obszarów i nie można ocenić, jak duże są szkody wyrządzone przez barbarzyńską armię Putina.

Naukowcy próbują obecnie udokumentować masowe zniszczenia ukraińskiego dziedzictwa kulturowego. Wykorzystują w tym celu dane satelitarne.

Eksperci w terenie. Skala zniszczeń poraża

Grupa ekspertów udała się w teren i przyjrzała się obiektom w obwodzie kijowskim. Okazało się, że poważnie zniszczone są grody: Makarów i Wyszogród oraz Bilohorodka.

Uszkodzone są też średniowieczna twierdza w Szestowicy z X–XII wieku i kurhany Boldyni Hora w obwodzie czernihowskim. Zniszczonych jest też wiele kościołów i obiektów zabytkowych z XI–XII w.

Uszkodzone zostały średniowieczne kurhany Boldyni Hory / Fot. Star61/CC BY-SA 4.0 DEED/Wikimedia Commons

Do wyobraźni przemawiają zniszczenia kopców Boldyni Hora. Jest ich tam w sumie 230 kopców. Jest to jedno z największych XI-wiecznych cmentarzysk na Ukrainie. Niektóre z tych dobrze zachowanych kurhanów osiągają wysokość do 6 m i średnicę ponad 20 m.

Ze śledztwa ekspertów wynika, że w lutym i marcu 2022 r. wojsko rosyjskie wielokrotnie atakowało kurhany artylerią i rakietami. Ukraińcy byli zmuszeni okopywać się wśród nich.

Rosyjska inwazja przyczyniła się też do zniszczenia lub uszkodzenia tysięcy stanowisk archeologicznych, z których wiele znajduje się pod ziemią i wcześniej nie było rejestrowanych.

Rosja i Ukraina: skomplikowana historia, która łączy i dzieli dwa kraje

Stulecia rozlewu krwi, dominacja obcych sił i wewnętrzne podziały doprowadziły do tego, że Ukraina znalazła się w niepewnej sytuacji między Wschodem a Zachodem.
Rosja i Ukraina: skomplikowana historia, która łączy i dzieli dwa kraje
fot. Aytac Unal/ Getty Images

Skala zniszczeń wielka, ale trudna do oszacowania

Eksperci zwracają uwagę na to, że wojna trwa i dlatego trudno jest dokładnie oszacować straty dziedzictwa kulturowego Ukrainy. Można jednak wyrobić sobie pewien obraz.

W tej, w dużej mierze pozycyjnej wojnie lądowej, „ukraińskie dziedzictwo kulturowe jest niszczone w tempie niespotykanym od 1945 roku” – uważają eksperci.

– Przyszła identyfikacja i dokumentacja zniszczonego dziedzictwa kulturowego będzie wieloetapowym procesem, wykorzystującym teledetekcję, a przede wszystkim wizyty terenowe. W sytuacji, gdy działania wojenne jeszcze się nie skończyły, ważne jest, aby naukowcy, specjaliści w organach ochrony dziedzictwa kulturowego i działacze społeczni gromadzili informacje na temat skali i charakteru zniszczeń i destrukcji obiektów dziedzictwa archeologicznego – podkreślają naukowcy w „Antiquity”.

Reklama

Źródło: Antiquity

Nasz ekspert

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama