Groźna broń trafiła do konserwatora zabytków w Lublinie. Przed setkami lat drżeli przed nią wrogowie
Dwie głowice buław trafiły do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Lublinie. Była to nie tylko groźna broń obuchowa podobna do maczugi, ale też symbol władzy.
W tym artykule:
Buławy upowszechniły się w Europie być może dzięki koczownikom, prawdopodobnie Chazarom. Popularność zyskały na terenie Europy Wschodniej, przede wszystkim na Rusi. Buławy były bronią obuchową. Poza funkcją bojową pełniły także rolę symbolu przywództwa.
Od XVI do XVIII wieku buławy były symbolami władzy hetmańskiej. Buławę marszałkowską otrzymał w 1920 roku Józef Piłsudski po wygranej wojnie z bolszewicką Rosją
Buława typu gwiaździstego
– W ostatnim czasie przekazane zostały do naszego urzędu dwie niezwykle ciekawe głowice buław – podał w mediach społecznościowych Wojewódzki Konserwator Zabytków w Lublinie (LWKZ).
Pierwsza z przekazanych głowic pochodzi z rejonu miejscowości Rawa w gminie Michów. Jak podano, jest to przykład tzw. buławy gwiaździstej. Posiada trzy rzędy kolców w kształcie ostrosłupa. Musiała być to zatem groźna broń.
Specjaliści określają taką głowicę jako typu IV. Występowały one na terenach Rusi Kijowskiej i ziemi Halicko-Włodzimierskiej. Wykonywano je w czasach średniowiecza, zapewne między XII a XIV wiekiem.
– Podobieństwo między głowicami wynikało z faktu wykorzystywania gotowych produktów jako matryc do wykonywania kolejnych form odlewniczych. Egzemplarze wykonywane poza ośrodkami kijowskimi charakteryzowały się mniejszą dbałością o szczegóły – uproszczonym zdobnictwem. Biorąc pod uwagę bogactwo i jakość wykonania głowicy z Rawy, należy domniemywać, że jest to wyrób oryginalny pochodzący z jednej z pracowni kijowskich – czytamy w analizie LWKZ.
Buława typu II
Druga z głowic buławy, która trafiła do konserwatora pochodzi z okolic miejscowości Gorzków, w powiecie krasnostawskim. To gorzej zachowana broń. Jest to też element buławy innego typu, określanego przez naukowców jako głowica typu II.
Przedmiot wykonano z żelaza i ukształtowano w formie sześcianu z podciętymi narożnikami. Jej wysokość wynosi 2,7 cm, a maksymalna szerokość 3,1 cm. Średnica kolistego w przekroju otworu wynosi 1,5 cm.
Jak przekazał LWKZ, wszystkie egzemplarze tego typu znane z Polski mają zbliżoną do siebie formę. Trudno jest określić jej wiek. Broni zapewne używano pomiędzy XII a XV wiekiem. Jednak niewielkie rozmiary tego zabytku wskazują na jego wcześniejsze wykonanie, być może wczesnośredniowieczne.
– Buławy typu II należą do masowych znalezisk na terenach dawnej Rusi. Przypuszcza się, że tego typu oręż może wywodzić się z pokrewnego buławom rodzaju broni obuchowej – kiścieni, składającej się z trzonka, do którego łańcuchem, sznurem lub rzemieniem przymocowano bijak lub ciężarek do zadawania ciosów przeciwnikowi – sprecyzował LWKZ.
Wraz z głowicą do konserwatora trafił również kuty, czworokątny w przekroju gwóźdź służący prawdopodobnie do umocowania jej na trzonku buławy. Teraz zabytki trafią zapewne do muzeów w Lublinie oraz w Krasnymstawie.
– Niewątpliwie poszerzą one bazę źródłową dotyczącą obecności broni obuchowej w średniowieczu na terenach Polski i tym samym Lubelszczyzny – podaje LWKZ.
Buławy są częstym motywem w średniowiecznej ikonografii. Na terenach polskich są stosunkowo rzadko znajdowane. Trafiały na nasze tereny w większości z Rusi i Węgier.
Buławy znane są nawet z czasów pierwszych cywilizacji. Na przykład obłe i zdobione rytami maczugi były symbolami władzy pierwszych egipskich faraonów. Dość podobne wykonywali Sumerowie w Mezopotamii.
Źródło: Fanpage Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.