I ty narzekasz na swoją robotę? Zobacz jak budowano Stonehenge
Narzędzia, ślady po kamieniołomie oraz zalana wodą droga – to trzy najnowsze odkrycia w rejonie tajemniczej kamiennej budowli. Archeolodzy mówią, że znaleźli odpowiedzi na wiele pytań.

Przede wszystkim chodzi o ustalenie w jaki sposób wielkie błękitne kamienie, z których składa się najstarsza część konstrukcji, trafiły w to miejsce. Według historyków Stonehenge miało aż 80 takich boków, do dziś zachowały się czterdzieści trzy. Największe z nich mierzą do dziewięciu metrów i ważą do dwóch ton. Zatem kwestia jak dotarły na miejsce jest naprawdę istotna. Nie zapominajmy, że mówimy o czasach sprzed ponad 5 tysięcy lat!
Badania geologiczne kamieni wskazują, że mogą one pochodzić z walijskich kamieniołomów na wzgórzach Preseli. Te jednak znajdują się w odległości okolo 290 kilometrów od miejsca wzniesienia kręgu.
Najnowże znaleziska to ślady po zaawansowanych pracach kamieniarskich, rampach załadunkowych, drogach oraz pozostałościach po ogniskach. Za pomocą badań chemicznych węgla w spalonych łupinach orzechów oraz w spalonej kredzie, które tam także wydobyto, ustalono, że kamieniołomy działały w tej okolicy około 5400 lat temu. Powstanie Stonehenge datuje się mniej więcej na czterysta lat później. Co zatem działo się z wielkimi głazami przez cztery wieki?
Archeolodzy raczej nie wierzą, że sam transport głazów z kamieniołomów na wzgórze mógł tak długo trwać. Raczej podejrzewają, że kamienne konstrukcje musiały istnieć w najbliższej okolicy, jeszcze wcześniej. To właśnie ich części miały posłużyć do postawienia Stonehenge.
Jakkolwiek transport dwutonowego głazu siłą ludzkich rąk wydaje się niemożliwy historia zna przykłady choćby z Indii, gdzie podobnej wielkości obikty transportowano na specjalnych drewnianych paletach niesionych przez 60 osób.
Jak pracowano w kamieniołomach przy Stonehenge? Wymagało to połączenia siły i geniuszu, ponieważ droga wyjściowa z kamieniołomów była dość wąska i utrudniało to na przykład ustawienie drewnianych rolek. Archeolodzy mówią, że najprawdopodobniej budowniczowie z neolitu używali systemu opartego na linach i dźwigniach. Pracowały dwie ekipy, jedna opuszczała drewniane sanie z głazem, a druga je odbierała i zabezpieczała. Kolejne ekipy pracujące w tym miejscu będą szukać odpowiedzi na ptyanie czy błękitne kamienie rzeczywiście nie były elementami inncyh, wcześniejszych konstrukcji, zanim stały się częścią Stonehenge.
Autor: Nick Romeo
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Edukacja bez granic: Akademeia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa
Portrety pełne emocji. Ty też możesz takie mieć!
Współpraca reklamowa