Spis treści:

Reklama
  1. Jakie były przyczyny I wojny światowej?
  2. Początek I wojny światowej
  3. Przebieg I wojny światowej
  4. Koniec I wojny światowej

Historia pokazuje, że pokój w Europie stanowi bardziej wyjątek niż regułę. Okres poprzedzający I wojnę światową, nazywany belle époque, czyli piękną epoką, trwał od 1871 roku. Wtedy zakończyła się wojna francusko-pruska, ostatni konflikt na Starym Kontynencie, poprzedzający wielką wojnę. Rywalizacja mocarstw przeniosła się do afrykańskich i azjatyckich kolonii, Europa rozkwitała gospodarczo. Jednak taki stan rzeczy nie miał utrzymać się zbyt długo. Napięcie pomiędzy europejskimi potęgami zaczęło narastać już pod koniec XIX wieku. W końcu eksplodowało z porażającą siłą.

Jakie były przyczyny I wojny światowej?

Dość często można usłyszeć, że do wybuchu ogromnego konfliktu doprowadziło zabójstwo Franciszka Ferdynanda. Należy jednak podkreślić, że upatrywanie przyczyny I wojny światowej w tylko jednym wydarzeniu jest sporym niedopowiedzeniem. Faktem jest, że śmierć arcyksięcia była punktem zapalnym. Jednak europejskie mocarstwa już wcześniej zaczęły przygotowywać się do walki.

Wzrost potęgi Cesarstwa Niemieckiego

W II połowie XIX wieku Cesarstwo Niemieckie było już jednym z największych mocarstw. Wilhelm II dążył do ekspansji i rozbudowy floty wojennej. Te działania zaniepokoiły Brytyjczyków. Rozpoczął się wyścig zbrojeń. Na jeden nowy niemiecki okręt przypadały dwa brytyjskie.

Obnażenie słabości Rosji

Japonia w ciągu zaledwie kilkudziesięciu lat stała się nowoczesnym, silnie uzbrojonym krajem. Pod rozkazami cesarza pozostawała silna armia, przeszkolona przez pruskich oficerów, i flotą wojenną wzorowaną na brytyjskiej. Rozwój kraju nie mógł jednak odbywać się bez surowców, a Japonia nie dysponowała własnymi zasobami.

Zobacz także

Na początku XX wieku cesarz obrał za cel Koreę, którą interesowała się także Rosja. W 1904 roku wybuchła wojna. Japończycy przypuścili atak na rosyjską bazę w Port Artur. Siły japońskie zatopiły całą flotę wroga. W odpowiedzi Rosja przetransportowała do Azji swoją bałtycką flotę. Podążali najkrótszą drogą, ale na drodze stanęła im Wielka Brytania, która nie przepuściła rosyjskich okrętów przez Kanał Sueski. Rosjanie musieli opłynąć Afrykę, a gdy dotarli na miejsce w 1905 roku, w bitwie pod Cuszimą poniosła dotkliwą klęskę.

Porażka w wojnie z Japonią obnażyła słabość Rosji. Udowodniła, że cały świat musi liczyć się z Japonią, która wówczas nie miała już nic wspólnego z krajem samurajów.

Aneksja Bośni i Hercegowiny

W 1908 roku Austro-Węgry zaanektowały Bośnię i Hercegowinę. To działanie spotkało się ze sprzeciwem hołdującej idei panslawizmu Rosji. Trudno jednak uwierzyć, że nadrzędnym celem była w tym przypadku chęć zjednoczenia wszystkich Słowian. Rosja interesowała się Bałkanami, bo to poszerzyłoby jej strefę wpływów nad Morzem Czarnym. A to co w przyszłości umożliwiłoby zajęcie Stambułu. Perspektywa wzrostu potęgi Rosji niepokoiła Wielką Brytanię.

Stosunki niemiecko-francuskie

Mimo że od wojny prusko-francuskiej minęło kilka dekad, stosunki między Francją a Niemcami nadal były napięte. Francuzi nigdy nie pogodzili się z utratą Alzacji i Lotaryngii.

Nowe sojusze

W obliczu ogólnego napięcia, zaczęły powstawać nowe sojusze. W 1882 roku Niemcy nawiązały tajne porozumienie z Austro-Węgrami i Włochami, nazywane trójprzymierzem. W obawie przed tym układem, w 1904 roku Francja zawarła „serdeczne porozumienie” (entente cordiale) z Rosją. W 1907 roku do układu dołączyła Wielka Brytania. Powstało trójporozumienie – sojusz równoważący trójprzymierze.

Rozbudowa arsenału

W XIX wieku Europa zbroiła się na potęgę. Powstawała coraz nowocześniejsza i coraz skuteczniejsza broń. Do produkcji weszły nowoczesne systemy artyleryjskie i karabiny maszynowe. Floty wzbogacały się o pancerniki. Zaczęły formować się siły powietrzne, składające się nie tylko z samolotów, ale także z balonów i sterowców.

Konflikt wisiał w powietrzu a sytuacja była napięta. Wydawało się, że mocarstwa tylko czekają na dogodny moment do rozpoczęcia wojny. Jak się okazało, ta chwila miała nadejść już niebawem.

Zamach w Sarajewie

28 czerwca 1914 roku został zamordowany arcyksiążę Franciszek, następca austro-węgierskiego tronu. Zamachu dokonał bośniacki Serb Gavrilo Princip. W trakcie procesu ujawniono powiązania zamachowca z organizacjami Młoda Bośnia i Czarna Ręka. Broń dostarczyli mu Serbowie.

Początek I wojny światowej

Kiedy zaczęła się I wojna światowa? 28 lipca 1914 roku, gdy Austro-Węgry wypowiedziały Serbii wojnę. Po śmierci następcy tronu rząd Austro-Węgier wystosował listę żądań wobec Serbii. Ta zgodziła się na prawie wszystkie, poza jednym. Nie chciała dopuścić austro-węgierskich służb do prowadzonego śledztwa.

Dla Austro-Węgier miała to być łatwa potyczka, ale stało się inaczej. 29 lipca Rosja, która była protektorem Serbii, rozpoczęła mobilizację wojska. To zaniepokoiło Niemców, którzy zażądali zaprzestania podjętych działań. Rosja nie przystała na to, więc 2 sierpnia 1914 roku Niemcy wypowiedziały Rosji wojnę. Oznaczało to, że naprzeciw siebie staną dwa potężne sojusze.

Włosi zachowali neutralność, ale niebawem do ententy przystąpiła Japonia, a Turcja przystała do państw centralnych. Rozpoczęła się I wojna światowa.

Przebieg I wojny światowej

Wojska ententy miały przewagę liczebną nad oddziałami państw centralnych. Początkowo po stronie trójporozumienia walczyło 6 mln żołnierzy, podczas gdy trójprzymierze miało do dyspozycji 4 mln ludzi. Należy jednak podkreślić, że Niemcy dysponowali lepszym uzbrojeniem.

Trzy fronty

Działania wojenne toczyły się na trzech frontach: zachodnim, wschodnim i południowym. Na zachodzie dochodziło przede wszystkim do starć Brytyjczyków i Francuzów z Niemcami. Na wschodzie Austro-Węgry i Niemcy walczyły z Rosją, a na południu działały Austro-Węgry, Rumunia i Turcja.

Atak Niemiec na Francję

Niemcy chcieli rozstrzygnąć wojnę na swoją korzyść, zaskakując Francuzów wojną błyskawiczną. Feldmarszałek Alfred von Schlieffen założył, że uda się pokonać wroga w zaledwie 6 tygodni. 4 sierpnia siły niemieckie przekroczyły granicę z Belgią i ruszyły na Francję. Śmiały plan nie powiódł się, bo Rosja błyskawicznie wysłała swoje oddziały do Prus Wschodnich. W rezultacie Niemcy musieli przerzucić część sił z Francji. Francuzi, Anglicy i Belgowie zyskali czas na mobilizację. We wrześniu 1914 roku ofensywa niemiecka została zatrzymana pod Marną.

Walki na froncie wschodnim

Oddziały wysłane do Prus Wschodnich dotarły na czas. Niemcy mogli przejść do kontrofensywy. 26 sierpnia rozpoczęła się bitwa pod Tannenbergiem. W trwających 4 dni starciach wojska niemieckie rozgromiły siły rosyjskie. Austro-Węgry próbowały wykorzystać sprzyjające okoliczności i przypuściły atak na rosyjskie pozycje, jednak Rosjanie zdołali odeprzeć natarcie. W rezultacie zajęli niemal całą Galicję.

Na początku 1915 roku rozpoczęła się kolejna ofensywa na froncie wschodnim. Rosyjskie oddziały uległy wrogowi na Mazurach i pod Gorlicami. Rosjanie przypuścili odwrót, a państwa centralne zajęły Warszawę. Sytuacja na froncie wschodnim ustabilizowała się dopiero w październiku.

Użycie broni chemicznej

22 kwietnia 1915 roku, podczas drugiej bitwy pod Ypres, Niemcy po raz pierwszy użyli nowej broni – gazu chlorowego. Siły ententy nie były przygotowane na atak bronią chemiczną. Trująca mgła uśmierciła ponad 5 tys. angielskich i francuskich żołnierzy.

Atak na „Wrota Francji”

W 1916 roku Niemcy postawili sobie za cel wyeliminowanie Francuzów z wojny. W ten sposób chcieli osłabić ententę. Wiedzieli, że bez wsparcia Francuzów, Rosjanie i Brytyjczycy w końcu im ulegną.

Niemcy uderzyli na Verdun, nazywane „Wrotami Francji”. Bitwa rozpoczęła się w lutym, a zakończyła 10 miesięcy później. Zapisała się w historii jako najkrwawsze starcie I wojny światowej. Zginęło 700 tys. żołnierzy, brutalne starcie nie przyniosło żadnego rozstrzygnięcia.

Rumuńskie wsparcie

W 1916 roku Rumunia przyłączyła się do państw ententy. Razem z Rosją zadała Austro-Węgrom dotkliwe straty. W rezultacie Niemcy kolejny raz musiały przerzucić część swoich sił na front wschodni i południowy. Państwom centralnym dopiero jesienią udało się zająć część Rumuni z Bukaresztem, co ustabilizowało sytuację na południu.

Wojna na morzu

31 maja 1916 roku stoczono największą morską bitwę I wojny światowej – jutlandzką. Starcie flot brytyjskiej i niemieckiej nie przyniosło jednoznacznego rozstrzygnięcia. Jednak Niemcy zrozumieli, że na morzu nie zdołają pokonać Brytyjczyków. Przynajmniej nie w konwencjonalnej walce.

Po bitwie jutlandzkiej Niemcy zmienili swoje podejście do wojny prowadzonej na morzu. Zaczęli realizować strategię nieograniczonej wojny podwodnej, w ramach której u-booty miały zatapiać wszystkie wrogie okręty, nawet cywilne, które transportowały zaopatrzenie. W rezultacie Wielka Brytania została odcięta od lwiej części zaopatrzenia.

Sytuacja ludności cywilnej

Przeciągające się działania wojenne wymusiły przestawienie gospodarki na wojenną. W poszczególnych krajach brakowało podstawowych artykułów spożywczych, surowców i materiałów. Jakby tego było mało, przeprowadzano reformy podatkowe, aby zyskać środki na dalszą wojnę.

Władze państw centralnych nakłaniały do zakładania ogródków i hodowli królików. Panował tak wielki głód, że ludzie jedli wszystko, co tylko nadawało się do spożycia. Nic dziwnego, że zimę 1916 i 1917 roku nazwano „brukwiową”.

Przystąpienie USA do wojny

Gdy Europa, Afryka i Azja płonęły w ogniu wojny, Stany Zjednoczone kontynuowały politykę izolacjonizmu, w ramach której nie mieszały się w sprawy, które nie dotyczyły ich bezpośrednio. Co prawda prezydent Wilson zerwał stosunki dyplomatyczne z Niemcami, gdy u-booty zaczęły zatapiać statki handlowe z amerykańskimi towarami, ale do wojny nie przystąpił.

Zmieniło się to dopiero, gdy Niemcy spróbowali nakłonić Meksyk do przyłączenia się do państw centralnych i przypuszczenia ataku na USA. Przechwycona przez Brytyjczyków niemiecka depesza wywołała ogromne oburzenie wśród Amerykanów. 6 kwietnia 1917 roku Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Niemcom.

Rewolucja październikowa i traktat brzeski

24 października 1917 roku w Rosji rozpoczął się przewrót bolszewicki. 3 marca 1918 roku w konsekwencji rewolucji podpisany został traktat w Brześciu, który de facto zakończył udział Rosji w wojnie z państwami centralnymi.

Traktat w Bukareszcie

7 maja 1918 roku państwa centralne zawarły pokój z Rumunią. Na mocy poczynionych postanowień, Rumuni musieli oddać Austro-Węgrom część swoich terenów. Traktaty podpisane w Brześciu i Bukareszcie zagwarantowały państwom centralnym stabilną sytuację na froncie wschodnim i południowym. W rezultacie mogły skupić się na walce na zachodzie.

II bitwa pod Marną

Wiosną 1918 roku Niemcy zbliżyli się do Paryża. Wydawało się, że dni Francji w wojnie są już policzone. Nic bardziej mylnego. Siły niemieckie po raz drugi zostały zatrzymane pod Marną. Bitwa rozpoczęła się 15 lipca i trwała do 5 sierpnia. Strona atakująca poniosła dotkliwe straty.

Ofensywa stu dni

Państwa ententy przypuściły kontrofensywę. Do ataku zaangażowano broń pancerną samoloty i sterowce. Wojska niemieckie uciekały w popłochu, a front załamał się.

Koniec I wojny światowej

Ile trwała I wojna światowa? Niemal 52 miesiące. 30 października 1918 roku Imperium Osmańskie podpisało rozejm w Mudros. 3 listopada skapitulowały Austro-Węgry. Niemcy nie mogły dalej prowadzić wojny. 9 listopada Wilhelm II ogłosił abdykację. 11 listopada 1918 roku pomiędzy ententą i Cesarstwem Niemieckim doszło do podpisania układu rozejmowego w Compiègne. O przyszłym pokoju miały zadecydować rozmowy prowadzone w Paryżu od stycznia 1919 roku. Od 11 listopada nie prowadzono jednak żadnych działań frontowych, więc to właśnie tę datę należy uznać za koniec wielkiej wojny.

Reklama

Liczba ofiar I wojny światowej jest zatrważająca. Szacuje się, że w działaniach frontowych zginęło od 8,4 do 11,5 mln żołnierzy, a ok. 20 mln odniosło rany.

Nasz autor

Artur Białek

Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
Reklama
Reklama
Reklama