Reklama

W tym artykule:

  1. Skąd pochodził Sinan?
  2. Przejście na islam i kariera wojskowa
  3. Nadworny architekt sułtana
  4. Sinan zdobywa wpływy w państwie
  5. Pierwsze dzieła Sinana
  6. Meczety Sulejmana i Selima to dzieła mistrza
  7. Do wieczności i w kosmos
Reklama

Przeciętnemu Europejczykowi jego imię niewiele mówi. To zrozumiałe, bo nikt nie był zainteresowany popularyzowaniem człowieka, który w krajach podbitych przez Imperium Osmańskie przekształcał kościoły w meczety albo wznosił monumentalne budowle na chwałę islamu i sułtanów.

Oficjalny katalog Tazkirat-al-Abniya wymienia 476 obiektów zaprojektowanych przez Sinana, z których do dziś przetrwało około dwustu. Na tej liście znalazło się:

146 meczetów,

  • 56 pałaców,
  • 55 medres (szkół koranicznych),
  • 48 hammamów (wielkich łaźni publicznych),
  • 22 mauzolea,
  • 20 karawanserajów (zajazdów),
  • 8 mostów,
  • 6 akweduktów.

Najsłynniejsze z nich – Meczet Selima w Edirne i most na Drinie w Višegradzie – to perły architektury wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Mehmed II wprowadził druzgocące prawo. Wszystko z obawy o władzę

Aby zapobiec rodzinnym walkom o tron, sułtan Mehmed II zalegalizował w XV w. zabijanie rodzeństwa tureckich władców. Czas obowiązywania tego okrutnego dekretu to okres największego rozkwitu ...
Mehmed II
Mehmed II wprowadził druzgocące prawo. Wszystko z obawy o władzę. Fot. Shutterstock

Działał w tym samym czasie, co Michał Anioł i chociaż nie dorównał mu sławą, nie ustępował talentem. Stał się dla kultury islamu tym, kim genialny Włoch dla sztuki europejskiej i chrześcijańskiej. Zrobił bajeczną karierę na dworach Sulejmana Wspaniałego i jego dwóch następców. Zaczął ją późno, mając już niemal 50 lat. Wcześniej był... chrześcijaninem i żołnierzem.

Skąd pochodził Sinan?

W nielicznych dokumentach dotyczących jego młodości znajduje się wzmianka, że był synem kamieniarza i cieśli Abdülmennana. Takim „imieniem” z reguły określano innowierców, których dzieci przeszły na islam. Wynika z tego, że Sinan pochodził z rodziny chrześcijańskiej.

Potwierdza to jeszcze jeden zapis. W 1573 r. mieszkańcy jego rodzinnego miasteczka Ağirnas w środkowej Anatolii zwrócili się do bardzo już wówczas wpływowego ziomka o pomoc. Na mocy dekretu sułtana Selima II mieli bowiem zostać – jak inni chrześcijanie z tego regionu – przesiedleni na zdobyty dwa lata wcześniej przez Turków Cypr. Delegacji, która przybyła do Stambułu, przewodniczył brat Sinana. Misja zakończyła się sukcesem, krewnych architekta wyłączono spod dekretu. Gdyby nie byli chrześcijanami, nie musieliby o to zabiegać.

Niewiadomą pozostaje natomiast jego narodowość. Selim II kazał deportować na Cypr przede wszystkim Ormian, co miało zmienić strukturę etniczną wyspy zamieszkanej przez Greków. Dlatego wielu historyków przyjmuje, że najwybitniejszy architekt Imperium Osmańskiego był z pochodzenia Ormianinem. W bibliotece pałacu Topkapi znaleziono jednak krótką notkę określającą jego ojca jako Christos. Oznaczało to nie tyle chrześcijanina, ile prawosławnego Greka.

Na jeszcze inny trop wpadł Percy Brown, brytyjski badacz sztuki Indii. W dokumentach z czasów panowania Wielkich Mogołów odkrył relację o niezadowoleniu cesarza Babura z pracy swoich architektów. Zdegustowany władca postanowił zaprosić „ulubieńca sułtana, albańskiego geniusza Sinana”, by ich dokształcił. To prawdopodobnie pomyłka wynikająca z braku informacji, ale hipoteza, że Sinan był Albańczykiem, też ma swoich zwolenników.

W 1935 r. zespół tureckich naukowców o radykalnie nacjonalistycznych poglądach dokonał ekshumacji jego szczątków i na podstawie badań czaszki orzekł, że był... Turkiem. Teoria mile łechcąca narodową dumę jest wciąż żywa, ale nie da się jej obronić. Gdyby była prawdziwa, Sinan nie zostałby w dramatycznych okolicznościach wyrwany z rodzinnego domu.

Przejście na islam i kariera wojskowa

Co 5–7 lat w Imperium Osmańskim przeprowadzano tzw. dewszirme, czyli przymusowy pobór do korpusu janczarów. Każda rodzina chrześcijańska musiała wówczas oddać jednego syna. Chłopców kierowano do koszar, gdzie w pełnej izolacji od świata poddawano ich musztrze i indoktrynacji. Najzdolniejszym zapewniano solidne wykształcenie, przygotowując do służby w gwardii przybocznej sułtana lub pracy urzędniczej.

Sinana, który nosił jeszcze chrześcijańskie imię – prawdopodobnie Jusuf (Józef) – zabrano z rodzinnego domu w roku 1511. Miał już około 20 lat i był jednym z najstarszych rekrutów.

Dlatego nie skierowano go do elitarnej szkoły janczarów przy sułtańskim pałacu Topkapi, lecz do pomocniczej placówki prowadzonej przez wielkiego wezyra. Tam przeszedł na islam i przybrał nowe, odpowiednie dla żołnierza imię: Sinan to grot włóczni.

Dzięki umiejętnościom, jakie zdobył w warsztacie ojca, Sinan został przydzielony do oddziału inżynieryjnego. Prawdopodobnie brał udział w walkach z joannitami o Rodos (wyspę zajętą przez Turków w roku 1522). Na pewno uczestniczył w zdobyciu Belgradu (1521), katastrofalnej dla Węgrów bitwie pod Mohaczem (1526) i oblężeniu Wiednia (1529).

Islamska medycyna była niezwykle skuteczna. Współczesna ochrona zdrowia mogłaby się wiele nauczyć

Już ponad tysiąc lat temu islamscy medycy leczyli ludzi, a nie choroby. Współczesna medycyna nadal mogłaby się od nich wiele nauczyć.
1000 lat temu islamska medycyna była niezwykle skuteczna. Współczesna służba zdrowia mogłaby się wiele nauczyć
1000 lat temu islamska medycyna była niezwykle skuteczna. Współczesna służba zdrowia mogłaby się wiele nauczyć fot:Getty Images

Szybko stał się ekspertem od fortyfikacji, awansował w armii na architekta. Pogłębiał wiedzę, przeprowadzając oryginalne eksperymenty. Gdy otrzymał rozkaz wyburzenia obiektów niepasujących do planu nowej zabudowy Kairu, nie pozwolił na ich bezmyślne zniszczenie. Owszem, zrównał je z ziemią, ale wykorzystał tę okazję do badań nad nośnością budynków, poznając słabe i mocne strony rozmaitych konstrukcji.

Nadworny architekt sułtana

Po kampaniach w Europie w 1535 r. został przeniesiony na front wschodni, gdzie Sulejman Wspaniały wojował z Persją. Sinan zasłużył na uznanie sułtana, konstruując prowizoryczne łodzie, na których sprawnie przeprawiono artylerię przez rozległe jezioro Wan. Otrzymał za to awans na janczarski odpowiednik pułkownika.

Trzy lata później znów był w Europie. W rekordowym czasie 13 dni (wg niektórych źródeł 30) zbudował most nad rzeką Prut w Mołdawii. Ponieważ osiągnął już wiek, w którym janczarzy przechodzili w stan spoczynku (45–50 lat), zachwycony dowódca ekspedycji mołdawskiej Çelebi Lütfi Pasza rekomendował go na stanowisko nadwornego architekta. Lepszego protektora nie mógł sobie wymarzyć. Çelebi prywatnie był szwagrem sułtana i właśnie awansował na urząd wielkiego wezyra. Sinan żołnierz mógł zacząć pracować na nowy przydomek: Mimar, czyli Budowniczy.

Sinan zdobywa wpływy w państwie

Chociaż uważano go za genialnego artystę, sam przedstawiał się skromnie jako rzemieślnik. Sporo w tym orientalnej kokieterii. W rzeczywistości Sinan bezwzględnie wykorzystywał swe wpływy na dworze, stając się jedną z najważniejszych osób w państwie. Urząd nadwornego architekta przekształcił w potężną instytucję, dla której pracowały tysiące inżynierów, robotników i niewolników.

Ludowe powiedzenie głosiło, że „sułtan żyje tak długo, jak długo buduje”. Sulejman Wspaniały traktował je poważnie i zamienił Stambuł w wielki plac budowy. Z jego czasów przetrwało ponad 50 monumentalnych obiektów, ale boom inwestycyjny nie ograniczał się do stolicy. Dzieła Sinana powstawały w całym imperium, od Sofii (działający do dziś meczet Banya Bashi i przekształcony w cerkiew meczet Bosnali Mehmed Pasza), przez Damaszek (kompleks religijny Tekkiye), po Krym (meczet Juma-Jami w Eupatorii).

Było fizyczną niemożliwością, by jeden człowiek wykonał ponad 400 wielkich projektów. Rola Sinana często sprowadzała się do naszkicowania ogólnego zarysu budowli i nadzorowania podwładnych, którzy sporządzali szczegółowe plany. Jednak najbardziej prestiżowe projekty prowadził sam. Zachowała się wypowiedź, w której podzielił swe długie, niemal stuletnie życie na trzy okresy: ucznia, czeladnika i mistrza. Każdy wieńczył coraz doskonalszą, bardziej okazałą budowlą.

Pierwsze dzieła Sinana

Za pracę uczniowską uznał meczet Şehzade w Stambule. Sulejman Wspaniały i jego słowiańska żona Roksolana chcieli tym monumentem upamiętnić swego pierwszego syna Mehmeda Şehzade, który w wieku 21 lat zmarł na ospę. W budowli widać już wyraźnie elementy charakterystyczne dla stylu Sinana. Przede wszystkim staranne zaplanowanie całego kompleksu obejmującego nie tylko meczet, lecz także mauzoleum zmarłego księcia, medresę, karawanseraj i jadłodajnię dla ubogich. Do tej pory poszczególne obiekty dobudowywano w sposób chaotyczny, nie przywiązując wagi do harmonijnego wyglądu całości. Sinan to zmienił.

Turcja: 5 sekretów państwa na styku kultur

Najbardziej europejskie z wszystkich bliskowschodnich państw kusi swoją bogatą historią i nieprzeniknioną kulturą. Nie sposób opisać wszystkiego, co dziś oferuje turystom Turcja. Warto jed...
shutterstock_71805529

Jednocześnie rozpoczął eksperymenty z powiększaniem kopuły. Zadanie było trudne, gdyż wymagało perfekcyjnego dopasowania elementów nośnych (filary, kolumny, łuki, ściany) do olbrzymiego ciężaru sklepienia. Każdy błąd w obliczeniach groził zawaleniem budowli. Dodatkową trudność sprawiała konieczność dostosowania wnętrza do liturgicznych potrzeb islamu. W bazylikach chrześcijańskich świętość skupia się na ołtarzu zamykającym wydłużoną nawę. W meczecie jednakowo święte jest każde miejsce. By osiągnąć pożądany efekt, Sinan musiał więc przenieść akcenty z długości na szerokość. Nie mogąc budować na planie krzyża, eksperymentował z sześcio- i ośmiokątami.

Do wsparcia sklepienia meczetu Şehzade wykorzystał osiem potężnych kolumn i – to już było nowatorskie rozwiązanie – cztery półkopuły. Jego zdaniem 19-metrowa średnica głównej kopuły wystarczała jedynie dla „pracy uczniowskiej”. Do rekordu Hagia Sophii brakowało jeszcze niemal połowy.

Okazja do poprawienia wyniku pojawiła się w roku 1550. Będący wówczas u szczytu potęgi Sulejman Wspaniały postanowił wznieść w Stambule budowlę godną swego majestatu. Wykonanie zadania zlecił nadwornemu architektowi.

Meczety Sulejmana i Selima to dzieła mistrza

Przez 7 lat na dominującym nad miastem wzgórzu budowano Süleymaniye (meczet Sulejmana). Pod względem rozmiarów dzieło Sinana wreszcie dorównało świątyniom chrześcijańskim. Meczet mógł pomieścić 5000 osób. A to nie wszystko. Wokół głównego gmachu powstały 4 medresy, szpital, łaźnia, jadłodajnia, karawanseraj, dziedziniec z fontanną dla rytualnych ablucji. Po śmierci Sulejmana i Roksolany Sinan zbudował na cmentarzu za meczetem ich mauzolea.

Olbrzymi kompleks zdominowany przez wysoką na 50 m kopułę, cztery 72-metrowe minarety i około 400 mniejszych kopułek nie przytłacza, lecz tworzy harmonijny układ architektoniczny. Sinan po mistrzowsku panował nad proporcjami poszczególnych elementów, ale i to dzieło uznał jedynie za pracę czeladniczą.

Wciąż czuł się niespełniony. „Chrześcijanie uważają, że pokonali muzułmanów, ponieważ w świecie islamu nie zbudowano kopuły, która mogłaby dorównać kopule katedry Hagia Sophia. Największym zadaniem, jakie postawiłem przed sobą, było zbudowanie takiej kopuły, co uspokoiłoby moje serce” – powiedział zaprzyjaźnionemu kronikarzowi Mustafie Sâi Çelebiemu.

Miał 80 lat, gdy przystąpił do wykonania tego zadania. Umożliwił mu to następca Sulejmana sułtan Selim II. W 1569 r. postanowił zbudować własny imperialny meczet. Nie w zatłoczonym stołecznym Stambule, gdzie trudno już było o odpowiednio eksponowane miejsce, lecz w swoim ulubionym mieście Edirne (w pobliżu dzisiejszej granicy Turcji z Grecją i Bułgarią). „Z Bożą pomocą, za panowania Selima Chana zbudowałem meczet, którego kopuła była szersza o 6 łokci i o 4 łokcie wyższa niż kopuła nad Hagia Sophia – oznajmił po 5 latach od rozpoczęcia budowy uszczęśliwiony Sinan. – To było dzieło, które dało mi patent mistrza”.

Do wieczności i w kosmos

Kopuła pokrywająca salę modlitewną meczetu Selima ma 31,3 m średnicy. Podstawa czaszy nad Hagia Sophia nie jest doskonałym okręgiem, jej średnica w zależności od miejsca pomiaru wynosi od 32,7 do 33,5 m. Sinan pochwalił się więc nieco na wyrost! Nie pobił też rekordu wysokości. Odległość od posadzki do najwyższego punktu kopuły w Hagia Sophia wynosi 55,6 m, w meczecie Selima – 42,3 m. Ale pod względem wysokości samej kopuły, mierzonej od podstawy do szczytu, dzieło Sinana jest o ponad metr wyższe. Rywalizację z architektami bizantyjskimi jednocześnie więc przegrał i wygrał.

Ważąca ponad 2 tysiące ton kopuła wspiera się na ośmiu potężnych kolumnach, nazywanych nogami słonia. Są tak wytrzymałe, że architekt mógł przesunąć głębiej ściany, dzięki czemu uzyskał niezwykłe efekty. Dolna część meczetu jest pogrążona w półmroku, wystarczy jednak unieść głowę, by zobaczyć morze światła wlewającego się przez okna w galeriach pod kopułą. Ten kontrast między ziemskim mrokiem i niebiańską jasnością dostarcza wiernym mistycznych przeżyć.

Oto najpiękniejsze zabytki świata. Które z nich mieliście okazję zobaczyć?

Najpiękniejsze zabytki świata to mnóstwo różnych rankingów, z których każdy zawiera nieco inne obiekty. Świat jest pełen zabytków, które warto zwiedzić i którymi można się szczerze ...
Oto najpiękniejsze zabytki świata. Które z nich mieliście okazję zobaczyć? Katedra w Bordeaux (fot. Thierry BORREDON/Gamma-Rapho via Getty Images)
Oto najpiękniejsze zabytki świata. Które z nich mieliście okazję zobaczyć? Katedra w Bordeaux (fot. Thierry BORREDON/Gamma-Rapho via Getty Images)

Fundator inwestycji Selim II nie doczekał jej zakończenia, zmarł w 1574 r. Natomiast 85-letni Sinan nie zamierzał spocząć na laurach. Powędrował do Bośni, gdzie nadzorował budowę 180-metrowego mostu nad Driną w Višegradzie. To jego kolejne arcydzieło porównywane z dokonaniami największych mistrzów europejskiego renesansu.

Pracował do późnej starości. Jeszcze jako 90-latek wybudował w Stambule okazały meczet Kiliç Ali Pasha i okalający go zespół gmachów. Zmarł w 1588 r. Dokładna data jego urodzin jest nieznana, dlatego nie wiadomo czy dożył 99 czy 98 lat. Pochowano go na cmentarzu przy meczecie Sulejmana; w grobowcu, który oczywiście sam zaprojektował.

Reklama

Po czterech wiekach jego sława sięgnęła kosmosu. W 1974 r. Międzynarodowa Unia Astronomiczna nadała jednemu z kraterów na Merkurym imię Sinana.

Reklama
Reklama
Reklama