Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Jak wyglądał Święty Mikołaj?
  2. Detale i wykończenie modelu
  3. Co nowego wiemy o Świętym Mikołaju?

Święty Mikołaj to zdecydowanie jeden z najpopularniejszych świętych Kościoła katolickiego, choć trzeba przyznać, że najbardziej znany jest nie z właściwego żywota, a dzięki skomercjalizowanemu odpowiednikowi. Mikołaj, jakiego dziś kojarzymy ze świętami Bożego Narodzenia, to wesoły staruszek z brzuszkiem i długą siwą brodą. Z oryginałem, a więc biskupem Myry, łączy go jednak ofiarność i chęć obdarowywania innych.

Co roku w okolicach świąt Bożego Narodzenia wraca pytanie: czy Święty Mikołaj istniał naprawdę? To już mamy ustalone. A jak wyglądał? Pewną podpowiedzią może być fakt, że urodził się na terenach dzisiejszej Turcji. Szczegółowej odpowiedzi na to pytanie postanowili udzielić (a właściwie pokazać) Jose Luis Lira i Thiago Beaini z Brazylii. Pierwszy z nich to doktor prawa i adiunkt na Uniwersytecie Stanowym Vale do Acaraú w Brazylii. Thiago z kolei jest dentystą i adiunktem na Wydziale Stomatologii Uniwersytetu Federalnego w Uberlândia, również w Brazylii.

Jak wyglądał Święty Mikołaj?

Głównym autorem rekonstrukcji jest Cicero Moraes, specjalista od trójwymiarowych wizualizacji. Brazylijczyk ma już na koncie wiele podobnych rekonstrukcji. Jego najbardziej znane dzieła to Ava, kobieta żyjąca w epoce brązu, czy Homo sapiens sprzed 45 tys. lat. Tym razem ponownie wykorzystał metody stosowane w medycynie sądowej, pozwalające na odtworzenie rysów twarzy na podstawie czaszki. Współpraca z prawnikiem i dentystą była w tym zakresie niezwykle pomocna.

Warto jednak podkreślić, że technika ta nie prowadzi do bezpośredniej identyfikacji – jak w przypadku badań DNA czy analizy porównawczej łuków zębowych – lecz do wizualizacji, która może pomóc w pełnym odtworzeniu wyglądu zmarłego.

Autorzy projektu posłużyli się danymi strukturalnymi czaszki z książki „Le Reliquie di S. Nicola” dr. Muigiego Martino. Zgodę na ich użycie wyraziło Centro Studi Nicolaiani. Pierwszym krokiem było stworzenie trójwymiarowego modelu czaszki i wyrównanie go według tzw. płaszczyzny frankfurckiej. Następnie naukowcy odtworzyli struktury kostne i tkanki miękkie z wykorzystaniem oprogramowania OrtogOnBlender. Proces obejmował też korektę pozycji żuchwy, która była nieznacznie wycofana i rozmieszczenie markerów tkanek, uwzględniając dane statystyczne mężczyzn w wieku 60–69 lat.

W tym przypadku nie było możliwe odwzorowanie struktur czaszki z absolutną precyzją. Autorzy zaobserwowali jednak obecność zębodołów, co sugeruje, że w chwili śmierci Mikołaj mógł mieć niemal pełne uzębienie. Ten szczegół również uwzględniono w poprawkach dla zwiększenia anatomicznej spójności.

Detale i wykończenie modelu

Aby uzyskać realistyczny obraz, dodano elementy takie jak pigmentacja skóry, linie mimiczne i charakterystyczną brodę. Kolory i szczegóły zaczerpnięto z ikonografii oraz wcześniejszych rekonstrukcji historycznych. Proces zakończyły poprawki z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, m.in. algorytmu CodeFormer, który pomógł zachować naturalność wyglądu.

Rekonstrukcja twarzy św. Mikołaja
Rekonstrukcja twarzy św. Mikołaja, fot. OrtogOnline (CC-BY 4.0) Attribution 4.0 International (CC-BY 4.0)

Ciekawym odkryciem była asymetria nosa Świętego Mikołaja, która wpływa na odbiór jego twarzy z różnych perspektyw. Szczególną wagę przywiązano do detali związanych z wiekiem, takich jak zmiany w strukturze nosa i linii twarzy.

Co nowego wiemy o Świętym Mikołaju?

Ostateczny wizerunek Świętego Mikołaja okazał się zaskakująco zgodny z jednym z pierwszych jego graficznych przedstawień z 1863 roku. Przedstawia on człowieka o szerokiej twarzy i wyrazistych rysach, co znacznie odbiega od dzisiejszego wyobrażenia pucołowatego świętego.

W efekcie historyczny odpowiednik Świętego Mikołaja zyskał (symboliczną) twarz człowieka, który inspirował swoją ofiarnością i troską o innych. Czy nie tego właśnie szukamy w magii świąt? To niejedyna tegoroczna ciekawostka dotycząca ulubionego świętego dzieci na całym świecie. Niedawno archeolodzy prowadzący prace wykopaliskowe w kościele św. Mikołaja w Turcji ogłosili, że znaleźli tam sarkofag. Jak na razie nie wiadomo jeszcze, co znajduje się w środku, jednak samo znalezisko jest intrygujące. Zwłaszcza że odkrycia dokonano w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła, który według tradycji kryje grób Mikołaja.

Reklama

Źródło: OrtogOnline

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama