Reklama

W tym artykule:

  1. Goebbels i Hitler
  2. Goebbels propagandysta
  3. Motywy nazistowskiej propagandy
  4. Prywatne życie Goebbelsa
Reklama

Paul Joseph Goebbels na świat przyszedł 29.10.1897 r. w rodzinie urzędnika i robotnicy rolnej. Studiował literaturę i filozofię na kilku niemieckich uniwersytetach. Edukację przypieczętował doktoratem na Uniwersytecie w Heidelbergu uzyskanym w 1922 r. I zaraz potem związał się z partią nazistowską. Dzięki wrodzonym talentom, inteligencji i gruntownemu humanistycznemu wykształceniu sprawdzał się doskonale jako mówca i polemista. Zwłaszcza, że jako narcyz uwielbiał publiczne występy i znajdowanie się w centrum uwagi. W rozpolitykowanych, wzburzonych, wiecujących Niemczech czasów Wielkiego Kryzysu były to cenne umiejętności.

Zafascynowany Hitlerem, początkowo wspierał nazistów jako publicysta. NSDAP, czyli Narodowosocjalistyczna Niemiecka Partia Robotników, po puczu monachijskim w 1923 r. została zdelegalizowana. Od roku 1925, po reaktywacji NSDAP, stał się jej etatowym działaczem. Kierował regionalną strukturą nazistowskiej partii jako gauleiter Berlina, ale przede wszystkim odpowiadał za jej propagandę. Po dojściu Hitlera do władzy w 1933 r. w naturalny sposób został już szefem Ministerstwa Propagandy i Oświecenia Publicznego, z zamiarem uczynienia Niemców ślepo wiernymi swojemu wodzowi.

Goebbels i Hitler

Intelektem Hitler Goebbelsa nie uwiódł. A mimo to führer zyskał w nim bezwzględnie wiernego, czczącego go współpracownika. Aby móc pozostać w strukturach władzy przy boku wodza, Goebbels wyrzekł się nawet swoich antykapitalistycznych poglądów. Należał bowiem do funkcjonującego w początkach partii lewicowego skrzydła środowiska nazistowskiego i postulował nawet współpracę ze Związkiem Radzieckim. Pozostał wierny do końca, mimo iż führer wspomniane skrzydło brutalnie wyciął. Nie zrobił tego jednak wyłącznie z powodów koniunkturalnych. Po prostu ślepo zawierzył wodzowi.

Nie on jeden. Hitler miał pewien rodzaj charyzmy sprawiający, że wielu ludzi było stawało się bezwzględnie lojalnymi wobec niego. Już w 1926 r. Goebbels w swoich dziennikach napisał: „On jest geniuszem. Z całą pewnością twórczy instrument boskiego losu. Stoję przed nim wstrząśnięty. Taki on jest: jak dziecko, kochany, dobry, miłosierny. Jak kot przebiegły, mądry i zwinny, jak lew gigantyczny i ryczący”. (Notabene wspomniane dzienniki stanowią jedno z najcenniejszych, bo wewnętrznych świadectw sposobu funkcjonowania nazistowskiej machiny).

Propagandowy wiec NSDAP w Norymberdze / fot. German Federal Archives, Wikimedia Commons, CC-BY-SA-3.0-DE

Goebbels propagandysta

Społeczeństwo masowe stworzyło też masowe środki komunikacji. Na początku XX w. dziedzina ta rozwinęła się dynamicznie. Pojawiły się bowiem nowe formy komunikacji: radio i film dźwiękowy. Ponieważ za ich pośrednictwem można było dotrzeć do szerokich mas, pozwalały na te masy wpływać, kształtować pożądane postawy. Goebbels doskonale to rozumiał. Stał się wręcz symbolem propagandy rozumianej jako manipulacja. Jak powiedział, „kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”.

Kierując propagandową machiną Trzeciej Rzeszy w latach 1933–1945, okazał się niewiarygodnie skuteczny. Za jej pośrednictwem cywilizowany naród przekonał do idei i działań haniebnych i zbrodniczych. Jak to osiągnął? Budując informacyjny monopol. To on umożliwiał skuteczne posługiwanie się manipulacją, półprawdami i ordynarnymi kłamstwami. Propagowaniu nazistowskiego przesłania podporządkowane zostały w Niemczech wszystkie formy zbiorowej komunikacji. Nie tylko media informacyjne, ale także literatura, teatr, sztuka czy wydawnictwa edukacyjne.

Goebbels przekonał Niemców do porzucenia rozumu i zawierzenia emocjom, które umiejętnie kreował i podsycał. Sam wygłaszał agitacyjne przemowy, ale pisał też przemówienia dla Hitlera. Dzięki temu przygotowywał nawały propagandowe przed ważnymi wydarzeniami i decyzjami politycznymi. Najważniejsza była jednak systematycznie sącząca się zewsząd w przestrzeni publicznej nazistowska narracja.

Motywy nazistowskiej propagandy

Głównym celem przekazów suflowanych przez system Goebbelsa było budowanie jedności wokół führera i jego geniuszu, przekonywanie społeczeństwa o wyjątkowej roli dziejowej Niemiec i tłumienie wątpliwości, które mogłyby się pojawić. Kreowano kult wodza, który da Niemcom dynamikę, siłę, dumę i przyszłość. Goebbels robił to m.in. za pośrednictwem monumentalnych, pseudomistycznych partyjno-państwowych wieców i defilad, morza flag, marszów z pochodniami itp.

Podglebiem tego były opowieści o rzekomej krzywdzie Niemiec po przegranej I wojnie światowej i niesprawiedliwości, jakich mniejszość niemiecka doświadcza na terenach wschodnich. Przekonywano, że Niemcom potrzeba przestrzeni życiowej, której brak osłabia demograficzny potencjał narodu. Propagowano czysty rasizm, tłumacząc, że szlachetna rasa aryjska zagrożona jest przez podrzędne rasy, w tym Słowian i Żydów, z którymi się miesza, czemu trzeba się przeciwstawić. Żydów obarczano winą za komunizm. Kierowana przez Goebbelsa propaganda dowodziła, że przedstawicielami tej nacji kieruje żądza pieniądza, dla którego zrobią wszystko. Że w istocie to oni zakulisowo sterują państwami alianckimi, prąc do wojny.

Efektem tych działań było rozpętanie przez Hitlera, przy aprobacie Niemców, barbarzyńskiej wojny w Europie i Holokaust. Natomiast pod koniec wojny, gdy Wehrmacht cofał się przed Armią Czerwoną i aliantami, ducha walki podtrzymywał propagowaniem koncepcji „wojny totalnej” i „cudownych broni”, które odmienią sytuację na froncie. Co ciekawe – całkiem skutecznie.

Prywatne życie Goebbelsa

W wypadku tego nazistowskiego notabla życie prywatne i polityczna działalność splatały się nierozerwalnie, stanowiąc jedność. Hitler był świadkiem na ślubie Goebbelsa. Zdaniem niektórych jego żona Magda, przekonana nazistka, związała się z Goebbelsem tylko po to, by dzięki niemu być bliżej führera.

Była jedyną kobietą uwielbianą przez Hitlera i Stalina. Jej szpiegowska kariera jest wspominana do dziś

Była kobietą, której udało się pogodzić rzeczy niemożliwe. Uwielbiali ją zarówno Hitler, jak i Stalin. Pierwszy jako aktorkę, drugi – jako swoją agentkę.
Była jedyną kobietą uwielbianą przez Hitlera i Stalina. Jej szpiegowska kariera jest wspominana do dziś
Była jedyną kobietą uwielbianą przez Hitlera i Stalina. Jej szpiegowska kariera jest wspominana do dziś fot: ullstein bild/ullstein bild via Getty Images

Szóstka dzieci tej pary miała imiona zaczynające się na „H” – podobno na cześć wodza właśnie. Mimo gromadki potomstwa małżeństwo Goebbelsów przetrwało tylko dzięki führerowi. Choć minister propagandy utykał, mając zdeformowaną prawą nogę, nie przeszkadzało mu to w korzystaniu ze swojej pozycji. Ochoczo więc romansował, zwłaszcza z aktorkami, które tą drogą chciały robić karierę w show biznesie. Dla czeskiej aktorki Lidy Baarovej zamierzał się rozwieść, na co Hitler nie wyraził zgody. Nie zgodził się też później, gdy z podobną inicjatywą wystąpiła Magda.

Reklama

Życie małżonkowie zakończyli już zgodnie. Po śmierci Hitlera 30 kwietnia 1945 r. w berlińskim bunkrze, Goebbelsowie poszli w jego ślady. 1 V 1945 r. otruli swoje dzieci (w wieku od 4 do 12 lat), podając im pastylki z cyjankiem, po czym popełnili samobójstwo. Jednak zanim do tego doszło, przez ponad dobę, od śmierci Hitlera do własnej, Goebbels, namaszczony przez führera, formalnie pełnił funkcję kanclerza Rzeszy. Tyle że jego władza nie wykraczała już poza bunkier w Berlinie.

Reklama
Reklama
Reklama