W tym artykule:

  1. Fundatorka klasztorów i szpitali
  2. Jadwiga Śląska jako opiekunka ubogich
  3. Gorsząca pobożność
  4. Księżna, która potrafiła godzić
  5. Śmierć w opinii świętości
Reklama

Polska może się poszczycić dwiema władczyniami o imieniu Jadwiga, które zostały wyniesione na ołtarze. Bardziej znana jest bez wątpienia Jadwiga Andegaweńska, królowa Polski i żona króla Władysława II Jagiełły, którą w 1997 r. kanonizował papież Jan Paweł II w czasie mszy na krakowskich błoniach. Warto jednak pamiętać, że już w XIII wieku godności świętej dostąpiła Jadwiga z Andechs, żona księcia wrocławskiego i krakowskiego Henryka I Brodatego. Pobożna władczyni zapisała się w dziejach Śląska m.in. jako fundatorka kilkunastu kościołów, klasztoru cysterek w Trzebnicy i szpitala dla trędowatych w Środzie Śląskiej. Chociaż sama nigdy nie złożyła ślubów zakonnych, przez wiele lat żyła ze swoim mężem w celibacie, a ascetyczny tryb życia, który wiodła, budził jednocześnie podziw i… zgorszenie.

Fundatorka klasztorów i szpitali

Jadwiga Śląska przyszła na świat między 1174 a 1180 r. jako córka księcia Andechs i Meranii Bertolda IV i hrabianki Agnieszki von Rochlitz z dynastii Wettynów. Miała siedmioro rodzeństwa – księcia Meranii Ottona I, margrabiego Istrii Henryka, biskupa Bambergu Ekberta, arcybiskupa Kalocsy i patriarchę Akwilei Bertolda, Gertrudę, żonę króla Węgier Andrzeja II, Agnieszkę, żonę króla Francji Filipa II Augusta, oraz Matyldę, przełożoną klasztoru w Kitzingen. Dzieciństwo spędziła w klasztorze w Kitzingen koło Würzburga, w którym otrzymała staranne wykształcenie. Za wychowanie księżniczki odpowiadała przede wszystkim mniszka Petrussa (Petrissa), która została następnie pierwszą przełożoną założonego przez Jadwigę i jej męża klasztoru cysterek w Trzebnicy.

Być może to właśnie Jadwigi dotyczyła wzmianka o zaręczynach niewymienionej z imienia córki Bertolda IV z Toljenem Nemaniczem, synem księcia Zahumla Mirosława, które zaaranżował 27 lipca 1189 r. cesarz Fryderyk Barbarossa, przeprawiając się przez Serbię w czasie III wyprawy krzyżowej. Zaplanowany na 24 kwietnia 1190 r. ślub pary ostatecznie się jednak nie odbył, a już między 1190 a 1192 r. Jadwiga została wydana za mąż za Henryka, syna księcia śląskiego Bolesława I Wysokiego (późniejszego księcia Henryka I Brodatego). Według żywotu św. Jadwigi małżeństwo to zostało zawarte, kiedy księżniczka miała 12 lat, a kiedy miała 13 lat i trzynaście tygodni wydała na świat pierwszego potomka. Ze związku Henryka i Jadwigi pochodziło siedmioro dzieci: Bolesław, Konrad Kędzierzawy, Henryk II Pobożny, Agnieszka, Zofia, Gertruda i nieznany z imienia syn, który być może nosił imię Władysław.

Tajemnicza babka Łokietka. Mąż miał ją przywieźć z wyprawy krzyżowej

Nosiła nietypowe wówczas imię, wydawała unikatową pieczęć, a według przekazów kronikarskich pochodziła aż z dalekiej Bułgarii. Historia księżnej opolsko-raciborskiej Wioli od lat fasc...
Wiola opolska
Tajemnicza babka Łokietka. Mąż miał ją przywieźć z wyprawy krzyżowej. Fot. Archiwum

Jadwiga Śląska jako opiekunka ubogich

W 1201 r. mąż Jadwigi został księciem wrocławskim po śmierci swojego ojca Bolesława I Wysokiego. Rok później małżonkowie wspólnie ufundowali klasztor w Trzebnicy, do którego 13 stycznia 1203 r. przybyły cysterki z Bambergu. Budowa zespołu klasztornego z kościołem trwała do 1219 r. i – jak pisał Jan Długosz – w czasie trwania prac „księżna św. Jadwiga nie pozwalała wykonywać wyroku na żadnym złoczyńcy, splamionym jakąkolwiek zbrodnią, a skazanym na karę śmierci przez księcia Henryka lub jego urzędników i sędziów”. Mieli oni odpokutować swoje winy, angażując się w pracę przy budowie trzebnickiej świątyni. W 1212 r. do klasztoru tego wstąpiła najmłodsza córka Jadwigi Gertruda, która po śmierci mniszki Petrussy została jego przełożoną.

Księżna zorganizowała również wędrowny szpital dla ubogich, a także ufundowała kilkanaście kościołów parafialnych, szpital Świętego Ducha we Wrocławiu oraz szpital dla trędowatych w Środzie Śląskiej. Kiedy zaś w latach 1221–1222 na Śląsku doszło do powodzi, a następnie klęski głodu, doprowadziła do obniżenia danin w swych dobrach, aby ulżyć cierpiącej ludności.

Gorsząca pobożność

Po narodzinach najmłodszego syna Jadwiga postanowiła żyć w celibacie, do którego udało jej się również namówić męża. W 1209 r. we Wrocławiu małżonkowie złożyli śluby czystości przed biskupem Wawrzyńcem, po których Henryk zapuścił brodę, zyskując wśród poddanych przydomek Brodatego. Już kilka lat wcześniej księżna zaczęła wieść ascetyczny tryb życia – stosowała surowe posty, spała na gołych deskach, unikała wytwornych strojów i chodziła boso niezależnie od pogody. Asceza Jadwigi wywoływała niepokój nawet wśród śląskiego duchowieństwa. Jak głosi legenda, kiedy spowiednik doradził jej, aby nosiła buty przynajmniej w czasie największych mrozów, księżna dostosowała się do prośby… nosząc ze sobą buty przywieszone na sznurku.

Chociaż synowa Jadwigi Anna Przemyślidka, żona Henryka II Pobożnego, także była znana ze swojej pobożności i ufundowała kilka śląskich klasztorów, stosunki między księżnymi nie układały się najlepiej. W trosce o zbawienie syna i synowej Jadwiga miała narzucać małżonkom, kiedy mogą ze sobą współżyć, a kiedy nie, oraz wtrącać się do wychowania ich dzieci. W legendzie obrazowej o św. Jadwidze można zobaczyć następującą scenę: żona Henryka I Brodatego kąpie swojego wnuka Bolesława (późniejszego księcia Bolesława Rogatkę) w wodzie, w której wcześniej obmywały swoje nogi mniszki, a przerażona księżna Anna zakrywa twarz rękoma. Zapewne to dzięki staraniom Jadwigi jej wnuczki Elżbieta, Agnieszka i Jadwiga zostały oddane na wychowanie do trzebnickiego klasztoru, a następnie – już po jej śmierci – dwie ostatnie złożyły śluby zakonne.

XIV-wieczne wyobrażenie ślubu Henryka z Jadwigą. Fot. Archiwum

Księżna, która potrafiła godzić

Księżna nie angażowała się mocno w sprawy polityczne, chociaż niejednokrotnie zdarzało jej się łagodzić rodzinne spory. Kiedy w czasie wiecu w Spytkowicach w 1229 r. Henryk Brodaty został pojmany i uwięziony w Płocku przez księcia Konrada Mazowieckiego, z którym rywalizował o władzę w dzielnicy krakowskiej, Jadwiga przybyła do Płocka jako mediatorka pomiędzy mężem i jego kuzynem. „W jej obecności bowiem książę Mazowsza Konrad zaniechał wszelkiej zawziętości, jaką pałał, i jakby zwyciężony i ogarnięty jakimś strachem, przyrzekł spełnić wszystkie jej życzenia i prośby” – opisywał to zdarzenie dwa wieki później Jan Długosz w swoich „Rocznikach, czyli kronikach sławnego Królestwa Polskiego”. Ostatecznie książę wrocławski odzyskał wolność za cenę rezygnacji z ubiegania się o władzę w Krakowie. Po roku uzyskał jednak od papieża Grzegorza IX zwolnienie od zawartej pod przymusem przysięgi i już w 1231 r. zajął ziemię krakowską.

Jadwiga podchodziła zapewne z rezerwą do planów męża, który dążył do zjednoczenia państwa polskiego i – jak głosi „Kronika polsko-śląska” – liczył na to, że w niedalekiej przyszłości jego syn zdobędzie królewską koronę. Z całą pewnością zaś ogromnym ciosem była dla niej klątwa, którą na początku 1238 r. biskup wrocławski Tomasz I obłożył Henryka I Brodatego za zniszczenie dóbr kościelnych. Wyklęty władca zmarł 19 marca 1238 r. w zamku w Krośnie Odrzańskim. Jadwiga nie zgodziła się odwiedzić objętego anatemą małżonka, kiedy, leżąc na łożu śmierci, zabiegał o spotkanie. Nie przybyła też na jego pogrzeb, a nawet karciła zakonnice za to, że nie umieją pohamować rozpaczy po śmierci księcia. Po owdowieniu (według innej wersji jeszcze za życia męża) zamieszkała na stałe w klasztorze w Trzebnicy, lecz nigdy nie zdecydowała się na przyjęcie ślubów zakonnych.

Śmierć w opinii świętości

Los okrutnie doświadczył Jadwigę, ponieważ przeżyła sześcioro swoich dzieci. Jej najstarszy syn Bolesław zmarł między 1206 a 1208 r., a w 1213 r. młodszy Konrad zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku na polowaniu. Śmierć syna, którą Jadwiga ponoć przeczuła, zbiegła się zresztą w czasie tragicznym zgonem jej siostry, królowej Węgier Gertrudy, zamordowanej przez grupę węgierskich magnatów. W młodym wieku zmarły też córki księżnej Agnieszka i Zofia, a także jej najmłodszy syn, którego rodzice zaręczyli z Agnieszką, córką króla Czech Przemysła Ottokara I. Pod koniec życia przyszło jej się zaś zmierzyć z kolejnym dramatem, czyli tragiczną śmiercią syna Henryka II Pobożnego w bitwie z Tatarami pod Legnicą 9 kwietnia 1241 r. Jadwiga znalazła schronienie na czas bitwy w zamku w Krośnie Odrzańskim i to właśnie tam zastała ją tragiczna wiadomość. Według żywotu św. Jadwigi już dwa dni przed przybyciem gońca z Legnicy księżna powiedziała do jednej z mniszek: „Demundis, chcę ci powiedzieć, że straciłam syna. Mój jedyny syn uleciał ode mnie jak ptak i nigdy na tym świecie już go nie ujrzę”.

Księżna Jadwiga z Andechs zmarła 14 października 1243 r. w Trzebnicy i została pochowana w trzebnickim kościele klasztornym. Według legendy w czasie uroczystości pogrzebowych doszło do wydarzenia, które utwierdziło mniszki w przekonaniu, że miały do czynienia ze świętą. „Jej ciało, które za życia było pożółkłe i wybladłe, wyniszczone wyrzeczeniami i postami, po śmierci, jako ciało uwielbione zajaśniało pięknością” – pisał Jan Długosz na podstawie żywotu św. Jadwigi. Na kartach swojej kroniki tak podsumowywał on życie księżnej: „Żyjąc przez 28 lat w celibacie, uchroniła ciało i duszę przed wszelkimi pokusami i – co musi budzić podziw w umysłach ludzi – wśród cierni łoża małżeńskiego wraz ze swym najjaśniejszym małżonkiem, wspomnianym Henrykiem, rozkwitła jak lilia i jak złoto poddane próbie ognia, przez cały wspomniany czas nie zapłonęła żarem namiętności”.

Skarb średzki. Jak odkryto jeden z najcenniejszych skarbów w Europie?

Niesamowity średniowieczny skarb średzki, zamiast trafić w całości do muzeum, zasilił kieszenie peerelowskich cwaniaków, cinkciarzy i paserów. Poszukiwania skarbu opatrzono kryptonimem „K...
skarb średzki
Skarb średzki. Jak odkryto jeden z najcenniejszych skarbów w Europie? fot. archiwum

Proces kanonizacyjny Jadwigi rozpoczął się już ok. 1260 r., po tym, jak trzebnicki klasztor odwiedził legat papieski Anzelm. 26 marca 1267 r. w kościele dominikanów w Viterbo papież Klemens IV wyniósł ją na ołtarze, a 17 sierpnia 1267 r. w Trzebnicy odbyły się polskie uroczystości kanonizacyjne. Od tego czasu Jadwiga czczona była jako patronka Śląska, a wkrótce stała się także jedną z patronek Polski. Szczególnym sentymentem darzył ją książę brzeski Ludwik I, z którego inicjatywy w 1353 r. powstał bogato ilustrowany „Kodeks lubiński”, zawierający m.in. dwa żywoty św. Jadwigi, jej genealogię oraz modlitwę do władczyni. W 1680 r. król Polski Jan III Sobieski i królowa Maria Kazimiera doprowadzili z kolei do rozszerzenia przez papieża Innocentego XI kultu św. Jadwigi na cały Kościół katolicki.

Relikwie świętej księżnej znajdują się zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. W 1746 r. król Prus Fryderyk II Wielki uczynił ją patronką ufundowanej przez niego katedry w Berlinie, w której skarbcu do dziś znajduje się XVI-wieczny relikwiarz św. Jadwigi. W 1924 r. klasztor w Andechs, z którego pochodziła władczyni, otrzymał od arcybiskupa wrocławskiego, kardynała Adolfa Bertrama, drzazgę z jej głowy. Niewielkich rozmiarów relikwiarz ze szczątkami Jadwigi odkryto z kolei w jej sarkofagu w czasie prowadzonych w marcu 2020 r. prac renowacyjnych. Przypadające na 16 października wspomnienie liturgiczne księżnej jest zaś od 2010 r. obchodzone jako Święto Województwa Dolnośląskiego.

Reklama

Źródło: National Geographic Polska.

Nasz ekspert

Marek Teler

Dziennikarz, popularyzator historii, bloger. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Autor książek „Kobiety króla Kazimierza III Wielkiego", „Zapomniani artyści II Rzeczypospolitej", „Zagadka Iny Benity". „ AK-torzy kontra kolaboranci" (Nagroda Klio III stopnia w kategorii varsaviana) i „Upadły amant. Historia Igo Syma". Publikował na łamach magazynów „Focus Historia” i „Skarpa Warszawska” oraz na portalu historycznym Histmag.org.
Reklama
Reklama
Reklama