W tym artykule:

  1. Ludwika Maria Gonzaga – długa historia rodowa
  2. Więzienie za miłość
  3. Ludwika Maria Gonzaga, królowa Polski
  4. Związek z Władysławem IV był czysto polityczny
  5. Związek z Janem Kazimierzem
  6. Dokonania królowej
Reklama

Ludwika Maria Gonzaga, francuska księżniczka z rodu Gonzaga de Nevers, była małżonką dwóch królów Rzeczypospolitej Obojga Narodów: Władysława IV oraz Jana Kazimierza. Kiedy w 1646 roku przybyła do nowego kraju, nic nie wskazywało na to, że stanie się jedną z najbardziej znaczących kobiet w jego historii.

Ludwika Maria Gonzaga – długa historia rodowa

Urodzona 18 sierpnia 1611 roku w Neveres w Burgundii Ludwika Maria Gonzaga była najstarszą córką księcia Karola I Gonzagi de Nevers oraz pochodzącej z bocznej linii panującej dynastii lotaryńskiej Katarzyny de Guise, księżnej de Longueville. Rodzina Gonzagów władała włoską Mantuą, jednak ociec przyszłej królowej Polski należał do bocznej, francuskiej linii. Był człowiekiem bardzo dumnym, w swoim przekonaniu równym ówczesnym królom. Działo się tak m.in. dlatego, że po kądzieli był spokrewniony z panującą w Bizancjum dynastą Paleologów.

Maria Ludwika (imienia Ludwika Maria zaczęła używać po ślubie z królem Polski) pochodziła z licznej rodziny. Była trzecim z sześciorga dzieci i najstarszą córką książęcej pary. Jej rodzice wybrali na chrzestnych króla Francji Ludwika XIII oraz jego matkę, Marię Medycejską, która sprawowała regencję w imieniu młodego monarchy. To świadczy o rodowej dumie, ambicjach i aspiracjach francuskiej linii Gonzagów.

Więzienie za miłość

Od wczesnej młodości musiała się odnajdywać w meandrach polityki. Z początku nie szło jej najlepiej. Nastoletnia Ludwika Maria zakochała się z wzajemnością w Gastonie Orleańskim, bracie francuskiego króla. W 1627 roku miała za niego wyjść. Otrzeźwienie przyszło szybko – z woli monarchy księżniczka Gonzaga de Nevers zamiast na ślubnym kobiercu wylądowała w więziennej celi.

Ludwika Maria Gonzaga / ryc. Według Justusa van Egmonta, Wikimedia Commons, public domain

Co ciekawe, po raz pierwszy spotkała przyszłego męża niedługo po uwolnieniu. W podobnym czasie karę za szpiegostwo odsiadywał we Francji Jan Kazimierz Waza. Po dwóch latach został zwolniony, po czym rzucił się w wir bali, biesiad i różnych przyjemności. W trakcie jednego ze spotkań towarzyskich poznał Ludwikę.

Młodzi przypadki sobie do gustu, jednak aspiracje Ludwiki sięgały dalej. Chciała związać się z koronowaną głową. W planach wydania jej za króla Polski Władysława IV maczał palce sam niesławny kardynał Richelieu. Przedostatni Waza na polskim tronie związał się jednak z Cecylią Renatą Habsburżanką.

Gdy w 1644 roku Cecylia Renata zmarła, powrócił temat wydania Ludwiki Gonzagi za króla Polski. Tym razem sprawą zajął się następca Richelieu – kardynał Mazarin.

Ludwika Maria Gonzaga, królowa Polski

Sprawy nabrały tempa. 17 lipca 1645 roku, przybyły do Warszawy francuski poseł Flecelles de Bregy podpisał w imieniu Ludwiki Gonzagi intercyzę. Dwa miesiące później zawarto kontrakt ślubny, zgodnie z którym Władysław miał otrzymać 700 tys. skudów jako posag oraz odszkodowanie za rezygnację z roszczeń do dziedzictwa mantuańskiego. Przyszła królowa miała otrzymać całość sum ze sprzedaży swoich francuskich posiadłości.

Kilka miesięcy później, 5 listopada 1645 roku, odbył się ślub Władysława i Marii zawarty per procura. W imieniu króla przysięgę złożył Krzysztof Opaliński. Wówczas też Maria Ludwika zmieniła kolejność swoich imion, gdyż w Rzeczypospolitej imię Maria było powszechnie uważane za zarezerwowane dla Matki Boskiej. Druga uroczystość ślubna odbyła się już po przybyciu Ludwiki do Polski, do której dotarła przez Niderlandy i Niemcy.

Ostateczna ceremonia zaślubin miała miejsce w Warszawie, 10 marca 1646 roku. Koronacja odbyła się 15 lipca na Wawelu. W ten sposób Ludwika Maria zrealizowała swoje ambicje monarsze. Tego samego nie można jednak powiedzieć o jej potrzebie związku opartego na uczuciach.

Związek z Władysławem IV był czysto polityczny

Było jasne, że Władysław IV poślubił ją z powodów politycznych i finansowych. Potrzebował środków na mało realistyczny plan wojny z Turcją. W dodatku uważał, że związek żony z dawną dynastą panującą na terenie Turcji w czasach przedmuzułmańskich niejako legalizuje jego wschodnie zapędy.

Uroda trzydziestopięcioletniej Ludwiki Marii także nie przypadła Władysławowi do gustu. I to pomimo tego, że była powszechnie uważana nie tylko za inteligentną, ale także za atrakcyjną kobietę. Władysław IV lubił zażywać przyjemności u boku kobiet, jednak nie u boku żony.

Ludwika Maria Gonzaga / ryc. Daniel Schultz (1615–1683), Wikimedia Commons, public domain

To małżeństwo nie trwało długo. 20 maja 1648 r. Ludwika Maria została wdową. Sześć miesięcy później na polskim tronie zasiadł brat Władysława IV Wazy – Jan Kazimierz. Rok po śmierci Władysława IV Ludwika Maria ponownie stanęła na ślubnym kobiercu. Przyrzekła dozgonną miłość Janowi Kazimierzowi. Związek z bratem zmarłego męża uznano za dość nietypowy, a nawet kontrowersyjny.

Związek z Janem Kazimierzem

Relacje między Ludwiką Marią a Janem Kazimierzem były trudne. Król był znany z impulsywnego charakteru i skłonności do depresji. Miał także skomplikowane relacje z dworem. Z kolei Ludwika Maria była silną, ambitną i wpływową postacią, co czasem prowadziło do napięć w ich małżeństwie. Pomimo tych trudności, Ludwika Maria miała duży wpływ na politykę i działania męża. Zwłaszcza w czasie potopu szwedzkiego, kiedy odegrała kluczową rolę w organizacji oporu przeciwko Szwedom.

Chociaż ich małżeństwo nie było szczęśliwe pod względem emocjonalnym, Ludwika Maria i Jan Kazimierz współpracowali politycznie. Para doczekała się dwojga dzieci, które, niestety, zmarły w niemowlęctwie. Było to dodatkowym obciążeniem dla ich związku, zwłaszcza w kontekście sukcesji tronu.

Dokonania królowej

Pomimo trudności w życiu osobistym, królowa znalazła siłę i determinację, by aktywnie uczestniczyć w polityce, wspierać rozwój kultury, nauki oraz znaczących instytucji religijnych. Jej zaangażowanie szczególnie uwidoczniło się podczas potopu, kiedy odegrała kluczową rolę w walce ze Szwedami okupującymi część Rzeczypospolitej. A także w ostatnich latach życia, kiedy popierała reformy ustrojowe. W dziejach Warszawy zapisała się jako fundatorka klasztoru i kościoła sióstr wizytek, które sprowadziła z Francji i którym przez wiele lat okazywała wsparcie.

Reklama

Zmarła w 1667 roku w Warszawie. I chyba właśnie śmierć królowej po raz pierwszy prawdziwie pokazała, jak wiele znaczyła dla Jana Kazimierza. Po jej śmierci król pogrążył się w smutku i rozdzierającej melancholii. Nie chcąc sprawować władzy samotnie, nieco ponad rok po śmierci Ludwiki Marii abdykował i opuścił Polskę na zawsze.

Nasz ekspert

Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka

Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.
Reklama
Reklama
Reklama