W tym artykule:

  1. Duże zwierzęta oszczędzają energię
  2. Globalne ocieplenie jest globalnym wyzwaniem
  3. Przyszłość dużych i małych zwierząt
Reklama

To, że duże zwierzęta poruszają się wolniej, niż ich mniejsi koledzy, nie jest niczym odkrywczym. Chociaż olbrzymie słonie potrafią biegać (swoją drogą całkiem szybko), to jednak większość czasu spędzają na leniwych spacerach. Wydawać się może, że nigdzie im się nie spieszy. Tak samo jest z resztą w przypadku nosorożców, hipopotamów, czy też żyraf. Gatunki te demonami prędkości nie są.

Duże zwierzęta oszczędzają energię

Dotychczas uważano jednak, że prędkość poruszania się dużych zwierząt jest w dużej mierze uzależniona od ich masy. Teraz okazuje się, że niezupełnie. Naukowcy z Niemieckiego Centrum Badań nad Bioróżnorodnością i Uniwersytetu Fridricha Schillera w Jenie odkryli, że duże osobniki muszą kontrolować prędkość poruszania się, aby nie doprowadzić do przegrzania organizmu. Badacze dokonali analizy w sumie 532 gatunków zwierząt.

Badacze twierdzą, że prawidłowość ta dotyczy głównie zwierząt, które ważą ponad tonę. Podczas wędrówek długodystansowych mają one trudności z utrzymaniem odpowiedniej temperatury ciała. To dlatego duże stworzenia decydują się na ograniczanie prędkości, niezależnie od tego, czy zwierzę chodzi, biega, pływa lub lata. Zwierzęta te potrzebują znacznie więcej czasu na pozbycie się ciepła, które generuje praca mięśni.

Ma to związek z geometrią ciała. W miarę zwiększania się rozmiarów zwierzęcia, jego objętość rośnie znacznie szybciej niż powierzchnia ciała. Oznacza to, że organizm zawiera więcej tkanek generujących ciepło, którego musi się pozbyć przez stosunkowo niewielką powierzchnię skóry itd. Dlatego małe zwierzęta szybciej marzną (mają relatywnie dużą powierzchnię ciała, przez którą „ucieka” ciepło), natomiast dużym grozi przegrzanie.

Globalne ocieplenie jest globalnym wyzwaniem

Niemieccy naukowcy zwracają uwagę na najważniejszy aspekt tego odkrycia – globalne ocieplenie. Uczeni twierdzą, że zmiany klimatu mogą okazać się jeszcze bardziej dotkliwe dla największych gatunków. – Bardzo możliwe, że w przyszłości większe zwierzęta będą musiały zmniejszyć swoją aktywność lub będą musiały przestawić się na bardziej nocny tryb życia – uważa Alexander Dyer, główny autor badania.

10 najwolniejszych zwierząt na świecie. Które z nich jest mistrzem slow life?

Królestwo zwierząt ma swoich sprinterów, ale nie brakuje w nim także gatunków, którym nigdzie się nie spieszy. Jakie są najwolniejsze zwierzęta na świecie? Poniżej odpowiadamy na to pyta...
10 najwolniejszych zwierząt na świecie (fot. Federico Meneghetti/REDA&CO/Universal Images Group via Getty Images)
10 najwolniejszych zwierząt na świecie (fot. Federico Meneghetti/REDA&CO/Universal Images Group via Getty Images)

Badacze opublikowali wyniki swojej pracy na łamach najnowszego wydania czasopisma naukowego „PLOS Biology”. Autorzy podkreślają, że przemieszczanie się jest kluczowe nie tylko dla przetrwania zwierząt, ale również dla zachowania różnorodności biologicznej na całym świecie. – Chociaż większe gatunki powinny być w stanie pokonywać większe odległości, analiza wykazała ograniczone możliwości poruszania się największych zwierząt – czytamy w artykule.

– Stworzyliśmy model, który sugeruje, że niezdolność do rozpraszania ciepła metabolicznego prowadzi do spadku prędkości. Im większa jest masa ciała zwierzęcia, tym większy jest ten spadek – twierdzą niemieccy badacze. I zauważają, że właśnie dlatego większe zwierzęta muszą redukować swoją szybkość poruszania się, aby uniknąć hipertermii podczas długodystansowych wędrówek.

Przyszłość dużych i małych zwierząt

Zespół prof. Dyera zebrał dane na temat gatunków, które obejmowały zarówno owady, jak i zwierzęta morskie, lądowe oraz latające. W badaniu wzięły udział tylko zwierzęta, które żyją na wolności. Analiza była oparta na nagraniach wideo, radarach oraz specjalnych urządzeniach śledzących. Naukowcy twierdzą, że podczas długich dystansów, zwierzęta do 1000 kg (w przypadku stworzeń lądowych i morskich) osiągały wyższą średnią prędkość. Powyżej tej masy, szybkość poruszania się zaczęła spadać.

Uczeni zwracają uwagę również na to, że ich wnioski mogą skłonić ludzi do jeszcze większego zaangażowania w ochronę przyrody. – W wyniku działalności człowieka zwierzęta często tracą swoje naturalne siedliska. To dodatkowo zwiększa dystans, jaki muszą pokonać, aby dostać się do nowego źródła pożywienia. Duże gatunki, które często i tak są już bardzo zagrożone, mogą być w szczególnym niebezpieczeństwie – twierdzą autorzy badania.

Badacze przyznają, że zmiany klimatyczne i globalne ocieplenie mogą mieć również wpływ na ewolucję poszczególnych gatunków. Co więcej, kryzys klimatyczny jest wyzwaniem również dla mniejszych zwierząt. Dwa lata temu ornitolodzy zbadali 77 tropikalnych gatunków ptaków (łącznie ok. 15 000 osobników), które żyją w lasach deszczowych Amazonii.

Okazało się, że w ciągu ostatnich 40 lat, wraz ze wzrostem średniej temperatury masa większości gatunków zmniejszała się regularnie co dekadę o ok. 2%. Badania zostały wówczas opublikowane w prestiżowym „Science”.

Reklama

Źródło: PLOS Biology

Nasz ekspert

Jakub Rybski

Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".
Reklama
Reklama
Reklama