Neolityczna osada sprzed 7000 lat. Archeolodzy odkryli ją w okolicach Pragi
Czescy archeolodzy odnaleźli pozostałości wyjątkowo dobrze zachowanej osady z okresu neolitu. Jej ślady znaleziono w pobliżu wsi Kutná Hora, niedaleko Pragi.
W tym artykule:
- Neolityczna osada odkryta pod Pragą
- Osada była bardzo dobrze zachowana
- Dlaczego miejsce to zostało opuszczone przez osadników?
Neolit to przełomowy okres w dziejach ludzkiego gatunku. Podczas tego ostatniego okresu epoki kamienia ludzie zaczęli zajmować się rolnictwem, a także hodowlą zwierząt. Było to przejście ze zbieractwa i łowiectwa na rzecz osiadłego trybu życia. To właśnie wtedy zaczęło powstawać wiele osad, w których rozwijały się zalążki gospodarki i kwitło życie. Proces ten nazwany jest „rewolucją neolityczną”.
Neolityczna osada odkryta pod Pragą
Właśnie dlatego odkrycia z okresu neolitu są bardzo ciekawym materiałem badawczym dla archeologów. Nic dziwnego, że osada odnaleziona w pobliżu Kutnej Hory zafascynowała czeskich badaczy. Badacze z Czeskiej Akademii Nauk prowadzili w tym regionie wykopaliska archeologiczne i nie spodziewali się, że odnajdą osadę, która po 7000 latach była tak dobrze zachowana.
– To miejsce odkryto wczesną wiosną w ramach wykopalisk ratowniczych. Pewnego dnia ze zdziwieniem odkryliśmy relikty nietypowej dla tego regionu osady. Od razu wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z osadą neolityczną – powiedział w rozmowie z Radio Prague International Daniel Pilařz, archeolog i profesor na Czeskiej Akademii Nauk.
– To stanowisko nazwaliśmy Dobřeň, którego nazwa pochodzi od pobliskiej wsi. Jest wyjątkowe ze względu na stan zachowania. To cud, że w późniejszych tysiącleciach miejsce to nie zostało zabudowane ani zniszczone. Prehistoryczne osady zlokalizowane są zwykle w najbardziej żyznych regionach nadających się do uprawy roli – tłumaczy archeolog.
Osada była bardzo dobrze zachowana
– Oznacza to, że w jednym miejscu budowano najpierw osadę neolityczną, a później w jej miejscu powstawała osada z epoki brązu lub epoki żelaza. Dlatego osady neolityczne są bardzo często zniszczone lub trudniejsze do identyfikacji z archeologicznego punktu widzenia – wyjaśnił badacz.
Archeolodzy odkryli w Czechach gigantyczny grobowiec sprzed 5,5 tysiąca lat. Był długi jak dwa boiska
Blisko 200 metrów długości ma grobowiec odkryty przez archeologów w Czechach w trakcie budowy autostrady. Odkrycie to plasuje się wśród największych konstrukcji tego typu znanych z okresu n...Z osadą Dobřeň jest jednak inaczej. Badacze mają teorię, że miejsce to było zamieszkiwane tylko przez krótki czas, być może tylko przez kilka pokoleń. Później osada została zapomniana na setki i tysiące lat. – Przez następne tysiąclecia miejsce to nigdy nie było wykorzystywane, a przynajmniej nikt tam nie mieszkał. Odkrycie to daje nam więc wspaniały wgląd w świat neolitu – dodał.
Na terenie osady naukowcy znaleźli ślady co najmniej czterech domów. Same domostwa nie zachowały się, ponieważ najprawdopodobniej zostały wybudowane z drewna. – Domy te miały około pięciu metrów szerokości i 10 do 20 metrów długości, więc jak na tamte czasy były dość duże – twierdzą autorzy odkrycia.
Dlaczego miejsce to zostało opuszczone przez osadników?
Oprócz domów na terenie osady znajdowały się doły, bardzo charakterystyczne dla osad neolitycznych. Służyły przede wszystkim do wydobywania gliny, która była materiałem do budowy różnych konstrukcji znajdujących się na terenie siedliska. Gdy glina się kończyła, doły te służyły jako swoiste „śmietniska”, gdzie wyrzucano najróżniejsze odpady. – Te odpady są jednak dla nas bardzo ważne, ponieważ dają doskonały wgląd w codzienne życie ludzi neolitu – wyjaśnił Pilařz.
Co ciekawe, okolice Kutnej Hory charakteryzują się przede wszystkim niezbyt żyznymi glebami. Tego nie mogli jednak dobrze wiedzieć prehistoryczni osadnicy. – Osada leży na niewielkim wzniesieniu pomiędzy dwoma strumieniami, dzięki czemu w pobliżu znajduje się słodka woda. Ludzie, którzy się tam osiedlili, prawdopodobnie nie wiedzieli, że gleba nie jest wystarczająco żyzna – twierdzą uczeni.
Wszystko wskazuje na to, że ludzie mieszkali tam przez kilka pokoleń, ale w końcu opuścili osadę, bo nie mogli w tej okolicy uprawiać ziemi. – Tak więc obszar ten był pusty aż do późnego średniowiecza, kiedy to przybyli na ten region ludzie o zupełnie innej technologii rolniczej i pozostał zamieszkany do dziś – podsumowali badacze.
Naukowcy mają w planach kolejne wykopaliska na tym stanowisku archeologicznym. Planują również przeprowadzenie datowania radiowęglowego i luminescencyjnego, a także inne badania, które pomogą im ustalić jak najwięcej faktów z życia neolitycznych osadników w Czechach.
Źródło: Radio Prague International.