Nie tylko Tutanchamon. Te skarby z egipskich grobowców niesłusznie pozostają w cieniu
Psusennes I mógłby być dzisiaj tak sławny jak Tutanchamon. Jednak jego grobowiec odkryto w niewłaściwym czasie. Inni pechowcy – Yuya i Tuya – byli z kolei „tylko” teściami faraona.

Spis treści:
Z egipskimi grobowcami, skarbami i mumiami faraonów od razu kojarzy się imię Tutanchamona. Jego grobowiec odkryto w 1922 roku w Dolinie Królów i uznano za archeologiczne znalezisko wszech czasów. Dziś związane z Tutanchamonem zabytki i wystawy przyciągają miliony turystów.
Dzieje się tak nie tylko za sprawą artystycznego kunsztu grobowej maski władcy, jego sarkofagu i trumien, w które zmumifikowane ciało złożone zostało jak w matrioszce. Nie tylko za sprawą wartości odnalezionych w grobowcu Tutanchamona przedmiotów. Swoje dołożyła też legenda, jakoby nad odkrywcami pod wodzą brytyjskiego archeologa i egiptologa Howarda Cartera ciążyła klątwa – w efekcie umierali jak muchy, jeden po drugim. Nie jest to prawda: jeden z badaczy wyliczył, że z 26-osobowej ekipy biorącej udział w otwarciu grobowca przez 11 lat zmarło sześć osób, co trudno uznać za porażająca statystykę.

Dziś legendę Tutanchamona podgrzewa jeszcze osoba jego ojca – faraona Echnatona, reformatora i heretyka, usiłującego wprowadzić w Egipcie religię monoteistyczną. Żoną Echnatona była zaś przepiękna Nefretete (Nefertiti), której olśniewające starożytne popiersie znajduje się w berlińskim Neues Museum-Muzeum Egipskim. Nefertiti nie była wprawdzie matką Tutanchamona, jednak dziesięć lat temu pojawiły się podejrzenia, że do jej nieodkrytego jeszcze miejsca pochówku prowadzi tajne przejście właśnie z komory grobowej Tutanchamona. Sensacja nie została potwierdzona, pochówku szuka się jeszcze gdzie indziej. Jednak wokół Tutanchamona i jego krewnych wciąż panuje szum.
A co by było, gdyby jego grobowca do dziś nie odnaleziono? Jakim innym egipskim znaleziskiem byśmy się tak zachwycali?
Para z rydwanem
Niemal równie niesamowitego odkrycia dokonał w roku 1905 w Dolinie Królów brytyjski egiptolog James E. Quibell. Pracował pod patronatem amerykańskiego milionera Theodore’a M. Davisa (notabene znajomego Howarda Cartera i innych badaczy zaangażowanych później w poszukiwania grobowca Tutanchamona). W grobowcu znanym jako KV46 Quibell znalazł miejsce spoczynku egipskiego arystokraty imieniem Yuya i jego żony Tuyi. Pochówek nie był nienaruszony: brakowało w nim klejnotów, perfum i ozdób z cennych kruszców, skradzionych przez złodziei w starożytności. Lecz i bez tego grobowiec zawierał nieotwarte monumentalne sarkofagi z mumiami, ozdobne krzesła, pięknie wykonane łóżka, lustro, urny, skrzynki, sandały, perukę, a nawet rydwan.

Yuya i Tuya żyli w XIV wieku p.n.e. Yuya nie był faraonem, lecz dworzaninem i urzędnikiem wysokiej rangi. Mieli córkę Tiye, która została żoną faraona Amenhotepa III oraz matką Echnatona. A zatem Yuya i Tuya to pradziadkowie Tutanchamona. Część egiptologów uważa, że Yuya nie był rodowitym Egipcjaninem, lecz pochodził z terenów Syrii. Ba, niektórzy marzyli nawet, że to biblijny Józef, żydowski doradca faraona! W rzeczywistości Yuya był królewskim teściem i dowódcą jego rydwanów, czołgów tamtej epoki. Z tego powodu w grobowcu znalazł się wóz bojowy.
Dziś mumie obojga, jak też eksponaty z ich grobowca znajdują się w kairskim Muzeum Egipskim. Pozostają jednak w cieniu wspaniałości Tutanchamona, choć wcześniej uważano je za jedne z najdonioślejszych znalezisk w dziejach egiptologii.
Faraon w srebrnej trumnie
Podobnie jest ze znaleziskami z Tanis. To miejsce dobrze znają fani Indiany Jonesa z filmu „Poszukiwacze zaginionej arki”. Spektakularnych odkryć dokonał tam francuski egiptolog Pierre Montet. Sęk w tym, że do najważniejszych doszło w roku 1939 – a więc 17 lat po odkryciu grobowca Tutanchamona i u zarzewia II wojny światowej. Świat miał wtedy już swój ikoniczny egipski skarb, a w obliczu międzynarodowego konfliktu zbrojnego wszystko schodziło na dalszy plan.

Tymczasem Montet znalazł trzy nietknięte grobowce faraonów z XI–IX wieku p.n.e. – Psusennesa I, Amenemope i Szeszonka II – oraz kilka wcześniej naruszonych przez złodziei. Największe wrażenie robił ten pierwszy. „Wejście do komnaty zagradzały drzwi z granitowego bloku, które przesuwały się na rolkach wykonanych z brązu. Po ich otwarciu oczom badaczy ukazało się długie, wąskie pomieszczenie, wystarczająco duże, aby zmieścić trumnę z różowego granitu z wyrzeźbioną na wieku figurą Psusennesa jako boga Ozyrysa. U stóp sarkofagu znajdowały się naczynia wypełnione złotem i srebrem oraz urny kanopskie zawierające wewnętrzne organy króla. W zewnętrznym sarkofagu znajdował się sarkofag antropoidalny z czarnego granitu, a w nim srebrna trumna i – jak w przypadku Tutanchamona – złota maska. Ciało króla było chronione ozdobnymi amuletami z cennych metali i kamieni półszlachetnych” – opisywał brytyjski egiptolog dr Steven Snape w „Dziejach archeologii”.
Także te skarby można obecnie podziwiać w Muzeum Egipskim w Kairze. I zastanawiać się, czy słusznie znajdują się w cieniu Tutanchamona i jego grobowca…
Kwestia szczęścia
Rzuca się w oczy, że ani Psusennes I, ani Yuya i Tuya nie byli pierwszoplanowymi postaciami z historii starożytnego Egiptu. Lecz nie był nią także Tutanchamon, a nie przeszkodziło mu to stać się bohaterem w zbiorowej wyobraźni miłośników historii i turystów.
Tak się składa, że mumie, skarby, grobowce i skrytki najważniejszych dla historii Egiptu faraonów – jak choćby Ramzesa II, Totmesa III czy Amenhotepa III – znajdowano najczęściej w różnych miejscach, częściowo złupione, uszkodzone. Także prezentowane są w różnych instytucjach, np. mumie ponad dwudziestu starożytnych faraonów znajdują się na specjalnej ekspozycji w otwartym w 2021 roku Narodowym Muzeum Cywilizacji Egipskiej w Kairze. Nie ma jednak wraz z nimi ich grobowych skarbów, nie ma opowieści i legend o odkryciach.
Archeolodzy jednak wciąż pracują i sporo pozostało w Egipcie do odkrycia. Są nawet tacy, którzy wierzą, że mumie Cheopsa czy Chefrena – twórców gigantycznych piramid na płaskowyżu w Gizie – wcale nie przepadły, lecz wciąż można je odnaleźć. Nawet bez złotych skarbów, byłaby to historia przebijająca opowieści z Tutanchamonem.
Źródła:
- Paul G. Bahn (red.), „Dzieje archeologii. 100 wielkich odkryć”, Videograf, Katowice 1996
- Maria Sole Croce, Alessandro Bongioanni (red.), „The illustrated guide to the Egyptian Museum in Cairo”, The American University in Cairo Press, 2001
Nasz ekspert
Adam Węgłowski
Adam Węgłowski – dziennikarz i pisarz. Były redaktor naczelny magazynu „Focus Historia”, autor artykułów m.in. do „Przekroju”, „Ciekawostek historycznych”. Wydał serię kryminałów retro o detektywie Kamilu Kordzie, a także książki popularyzujące historię, w tym „Bardzo polską historię wszystkiego” oraz „Wieki bezwstydu”. Napisał też powieść „Czas mocy” oraz audioserial grozy „Pastor” – rozgrywający się na przełomie wieków XVII i XVIII w Prusach. W swoich rodzinnych stronach, na Mazurach, autor umiejscowił także powieści „Pruski lód ” oraz „Upierz”.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Dlaczego mówi się „końskie zdrowie”? Naukowcy właśnie to wyjaśnili
Genetycy właśnie odkryli dlaczego konie wygrywają w biegu z innymi ssakami. Ich kondycja wynika z błędu genetycznego, który umożliwia wyjątkowy pobór tlenu przez mięśnie.
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa
Portrety pełne emocji. Ty też możesz takie mieć!
Współpraca reklamowa