Reklama

W tym artykule:

  1. Tysiące baranich głów w egipskiej świątyni
  2. Mumifikowanie zwierząt w starożytnym Egipcie
  3. Odkrycia archeologiczne w Abydos
Reklama

Starożytni Egipcjanie stworzyli jedną z najważniejszych cywilizacji w historii świata. Pozostawione przez nich piramidy w Gizie oraz mniejsze grobowce nadal fascynują archeologów. I, jak się okazuje, słusznie. Niedawno badacze odkryli nieznany korytarz w piramidzie Cheopsa, który mógł chronić miejsce spoczynku króla.

Tysiące baranich głów w egipskiej świątyni

Nadal nie znamy wszystkich tajemnic starożytnego Egiptu. Najnowsze odkrycie rzuca nowe światło na starożytne miasto, a obecnie wioskę, Abydos. Archeolodzy z University of New York odkryli tam ponad 2000 zmumifikowanych baranich głów. Niektóre znaleziska mają liczyć nawet ponad 4300 lat.

Oprócz baranich głów badacze znaleźli również zmumifikowane szczątki innych zwierząt, między innymi psów, krów i strusia. Jak podało egipskie Ministerstwo Turystyki i Starożytności, większość tych mumii zwierząt złożono w świątyni, aby uczcić Ramzesa II około 1000 lat po jego śmierci. Badacze związani z odkryciem dodali, że barany i inne zwierzęta były w tamtym czasie wykorzystywane do składania ofiar.

Nietypowe znalezisko w Egipcie / fot. Egyptian Ministry of Tourism and Antiquities

Co jeszcze znaleziono w Abydos?

Zmumifikowane szczątki zwierząt to niejedyne odkrycie w Abydos. Zespół archeologiczny trafił także na „ogromny budynek” ze ścianami o grubości około pięciu metrów. Jak oszacowali, budowla pochodzi z czasów szóstej dynastii Starego Państwa. W środku znajdowały się posągi, pozostałości drzew, skórzane buty, ubrania i papirusy.

– To odkrycie może pomóc przywrócić sens starożytnego krajobrazu Abydos przed budową świątyni Ramzesa II – powiedział dr Sameh Iskandar, szef misji badawczej, w rozmowie z agencją Reutera.

Mumifikowanie zwierząt w starożytnym Egipcie

Ze źródeł historycznych wiadomo, że nie tylko Egipcjanie mumifikowali zmarłych. Archeolodzy odkrywają mumie także w innych krajach i na innych kontynentach, na przykład w Peru. Mimo to sztuka balsamowania zmarłych jest kojarzona właśnie ze starożytnym Egiptem. Co ciekawe, mumifikowano nie tylko ludzi, ale także zwierzęta. Zazwyczaj koty, psy lub ptaki.

Proces mumifikacji rozpoczynał się od usunięcia narządów wewnętrznych. Kolejnym krokiem było osuszanie ciała. Następnie zwłoki pokrywano mieszanką olejów i balsamów, które miały je konserwować. Po całkowitym wysuszeniu i obróbce ciało zawijano w płótno i umieszczano w sarkofagu. Starożytni Egipcjanie byli bardzo kreatywni w swoich metodach mumifikacji. Zdarzało się na przykład, że mumifikowali krokodyle z otwartymi paszczami. Uważano, że ułatwi im to polowanie w zaświatach.

Niedawno archeolodzy po raz pierwszy trafili na szczątki gadów w ludzkim grobowcu. W dodatku niezmumifikowane. Były to więc jedynie ich głowy i skóry. To mogło być nawiązanie do kultu Sobka, starożytnego egipskiego bóstwa, które było przedstawiane jako człowiek z głową krokodyla. W starożytnym Egipcie krokodyl był czczony ze względu na swoją siłę i zwinność. Głowy gadów w ludzkim grobowcu mogły więc podkreślać status społeczny pochowanych.

Reklama

W starożytnej egipskiej świątyni odkryto malowidła przedstawiające planety Układu Słonecznego

Podczas prac konserwatorskich w świątyni Chnuma w egipskim mieście Esna, archeolodzy odkryli reliefy i malowidła, które przedstawiają kilka planet i znaki zodiaku.
Świątynia Chnum
fot. Getty Images

Odkrycia archeologiczne w Abydos

Abydos to starożytne miasto położone w Dolinie Nilu. Historycy uważają je za jedno z najstarszych na świecie. Egipcjanie mieli zamieszkiwać je już w okresie predynastycznym (ok. 4000–3000 p.n.e.). Abydos było głównym ośrodkiem religijnym w czasach starożytnych. Szczególnie czczono tam Ozyrysa, boga podziemi. To właśnie w Abydos postawiono mu świątynię. Inicjatorem jej powstania był faraon Seti I. Budowę dokończył jego syn Ramzes II. Abydos słynie również z licznych grobowców, które znajdują się na pobliskiej pustyni.

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama