Niski poziom wody w Dunaju odsłonił nazistowskie okręty z czasów II wojny światowej. Niezwykłe odkrycie w Serbii
Nazistowskie okręty zatonęły na terytorium dzisiejszej Serbii w 1944 roku. Na pokładach maszyn znajdowały się niebezpieczne materiały wybuchowe.
W tym artykule:
- Poziom wody w rzece Dunaj odsłonił nazistowskie wraki
- Na pokładzie niektórych okrętów znajdują się materiały wybuchowe
- Okręty zatopiono celowo, aby uciec przed Armią Czerwoną
- Dunaj to druga najdłuższa rzeka Europy
Europa zmaga się z jedną z najgorszych suszy w historii. Od kilku miesięcy w wielu krajach odnotowywano rekordowe temperatury, które przyczyniały się również do katastrofalnych pożarów. Eksperci jasno stwierdzają – to są skutki zmian klimatycznych. W konsekwencji wiele rzek na kontynencie wysycha, a poszczególne regiony miały problem z dostępnością do wody pitnej. Niedawno pisaliśmy m.in. o tym, że we Francji wysycha rzeka Loara.
Poziom wody w rzece Dunaj odsłonił nazistowskie wraki
W kontekście archeologicznym obniżenie poziomu wód czasem jest okazją do nowych odkryć. Tak było m.in. we Włoszech, gdzie rzeka odsłoniła starożytny Most Nerona na rzece Tyber oraz w Iraku. Tam z kolei odkryto ruiny miasta z czasów Imperium Mitanni.
Tym razem to rzeka Dunaj w Serbii odsłoniła niezwykłe znalezisko. Poziom wody w okolicy wsi Prahovo, która znajduje się tuż przy rumuńskiej granicy, jest tak niski, że odsłonił około 20 niemieckich okrętów z czasów II wojny światowej.
Na pokładzie niektórych okrętów znajdują się materiały wybuchowe
Badacze, którzy zajęli się identyfikacją tej pokaźnej flotylli, uznali, że na pokładzie kilku wraków znajdują się tony materiałów wybuchowych, które mogą stwarzać potencjalne zagrożenie. Rząd Serbii ogłosił w marcu konsultacje, jak groźne materiały bezpiecznie usunąć. Władze ogłosiły przetarg na wydobycie okrętów, a koszt całej operacji ma wynieść nawet 30 milionów dolarów. Ponadto wraki zawęziły odcinek żeglugowy ze 180 do 100 metrów.
Koszmar II wojny światowej wciąż prześladuje dzieci, które ją przeżyły [REPORTAŻ]
W wieku ośmiu lat moja matka Teresa została okradziona z dzieciństwa. Spała, ściskając ukochanego pluszowego lisa, gdy we wczesnych godzinach porannych 1 września 1939 r. przerażająca burz...– Niemiecka flotylla pozostawiła po sobie duży problem, który może stanowić poważną katastrofę ekologiczną zagrażającą mieszkańcom Prahova i okolic – mówi serbski historyk Velimir Trajilović w rozmowie z agencją Reutera. Uczony przypomina, że w 1944 roku te właśnie okręty zostały celowo zatopione na rzece Dunaj. Rozkaz wydał Paul-Willy Zieb, oficer niemieckiej marynarki wojennej w latach 1935–1945.
Okręty zatopiono celowo, aby uciec przed Armią Czerwoną
Niemiecki kontradmirał był wówczas dowódcą konwoju okrętów wojennych, na których pokładzie znajdowali się zarówno żołnierze, jak i cywile. Naziści wycofywali się z regionu Morza Czarnego i uciekali przez Armią Czerwoną. W pewnym momencie radzieckie oddziały dopadły uciekających Niemców i zaczęły ostrzeliwać flotyllę. Zieb uznał, że najlepszym wyjściem z opresji będzie zatopienie statków, żeby zablokować Rosjan i uciec drogą lądową do Belgradu, który był jeszcze wówczas pod kontorlą nazistów.
Eksperci przyznają, że przeszkoda, którą stworzyli Niemcy w trakcie II wojny światowej, jest wciąż skuteczna, gdy poziom Dunaju drastycznie spada. Biorąc pod uwagę, że z roku na rok Europa zmaga się z coraz dotkliwszymi suszami, problem będzie narastał. Szczególne zagrożenie stanowią jednak materiały wybuchowe. Właśnie dlatego władze Serbii chcą jak najszybciej usunąć wraki.
Dunaj to druga najdłuższa rzeka Europy
Dunaj to druga co do długości rzeka w Europie. Jej długość wynosi 888 km. Źródła Dunaju znajdują się w górach Schwarzwaldu, niedaleko miejscowości Furtwangen, natomiast ujście – w Rumunii, w Morzu Czarnym. W dorzeczu Dunaju mieszka nawet 80 milionów ludzi, a woda w rzece jest bezpośrednim źródłem dla 20 milionów osób. Rzeka przepływa przez 10 krajów europejskich:
- Niemcy
- Austria
- Słowacja
- Węgry
- Chorwacja
- Serbia
- Rumunia
- Bułgaria
- Mołdawia
- Ukraina
Eksperci podkreślają, że Dunaj jest jedną z najbardziej zagrożonych rzek na świecie. Problemy Dunaju zaczęły się już podczas rewolucji przemysłowej i za jej dzisiejsze wysychanie bezpośrednio odpowiada działalność człowieka. Ratowanie tego akwenu leży w interesie całego kontynentu. Szczególnie, że bieżące prognozy są bardzo niepokojące. Ekolodzy już teraz mówią, że z roku na rok sytuacja w Europie może być coraz trudniejsza. Do 2100 roku przez większość roku w strefie międzyzwrotnikowej upały będą tak nieznośne, że mogą zagrażać życiu i zdrowiu ludzi.