Ochryda to jedno z najpiękniejszych miejsc na Bałkanach. Wspaniałe miasto pamięta czasy starożytne
Ochryda należy do tych miejsc, do których chyba każdy chciałby wrócić. Wzniesione na wzgórzu miasteczko przyciąga nie tylko wspaniałymi zabytkami, ale także niesamowitym położeniem i krajobrazami, które na długo pozostają w pamięci. Nic dziwnego, że wraz z pięknym Jeziorem Ochrydzkim od 1980 roku figuruje na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Co warto zobaczyć w Ochrydzie? Na to i inne pytania odpowiadamy poniżej.

Spis treści:
Wyobraź sobie niewielkie, urokliwe miasteczko, które „wyrosło” na zboczu wzgórza, skąd tarasowo dociera do brzegów malowniczego jeziora, jednego z najstarszych w Europie. Gdzie dosłownie wszędzie można wykonać fotografię, którą będziemy chwalić się przed wszystkimi znajomymi. Gdzie zabytki zachowały się w doskonałym stanie. Oto właśnie Ochryda – lazurowa perła w koronie Bałkanów.
Gdzie znajduje się Ochryda?
Ochryda rozciąga się w południowo-zachodniej części Macedonii Północnej, pomiędzy górami pasma Galiczica a Jeziorem Ochrydzkim. Niczym włoski Asyż, starożytna część miasta została wybudowana na zboczach wzgórza.
Miasto znajduje się na szlaku Via Egnatia, który w starożytności łączył Rzym z jego wschodnimi posiadłościami. Stanowił zamorskie przedłużenie Via Appia i służył szybkiemu przemieszczaniu się legionów do Macedonii i krain w Azji Mniejszej. Co warte podkreślenia, droga wybudowana w II wieku p.n.e. istnieje do dziś.
Ochrydę zamieszkuje ponad 40 tys. osób. Niewiele, ale warto podkreślić, że mówimy tu o siódmym największym mieście w Macedonii Północnej.
Historia Ochrydy
Ochrydę wybudowano na obszarze, na którym wcześniej rozpościerało się starożytne miasto Dyassarites, a później Lychnis. Chrześcijaństwo zawitało tam już w IV wieku. Przez długi czas była jednym z kluczowych ośrodków kulturowych i religijnych w regionie, aż do 526 roku. W nocy z 29 na 30 maja obszar miasta nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. Ochryda została doszczętnie zniszczona. Z rozkazu cesarza Justyniana, powstała z gruzów i odrodziła się jako Iustiniana Prima, stolica prefektury Ilirii i kościelna metropolia naddunajskich posiadłości Cesarstwa.
Kolejne stulecia nie były łaskawe dla miasta. W VI i VII wieku tamtejsze ziemie stały się przedmiotem zakusów słowiańskich i awarskich plemion. Ochryda upadła, jednak w IX wieku podbili ją Bułgarzy. Pod ich panowaniem nastał okres największej świetności miasta. Ochryda stała się stolicą państwa bułgarskiego, siedzibą cara Samuela i słowiańskiego patriarchy.
Cesarstwo Samuela upadło w 1018 roku, podbite przez Bizancjum. 65 lat później miasto padło łupem Boemunda I. Później przechodziło z rąk do rąk. Było częścią księstwa Salonik, Despotatu Epiru, drugiego państwa bułgarskiego, ponownie Bizancjum, a od 1334 roku – królestwa Serbii. Turcy osmańscy zdobyli Ochrydę pod koniec XIV stulecia. W granicach Serbii znalazła się po wojnach bałkańskich, a w 1945 roku stała się częścią podległej Jugosławii Republiki Macedonii, która w 1991 roku ogłosiła niepodległość.
Co zobaczyć w Ochrydzie?
Ochryda słynie ze wspaniałych zabytków sakralnych. Tamtejsze cerkwie nie są tak monumentalne, jak choćby opactwo westminsterskie, ale z całą pewnością nie brakuje im uroku. Należy jednak podkreślić, że to wspaniałe miasto ma do zaoferowania coś więcej, niż tylko stare cerkwie.
Cerkiew św. Jana Teologa
Zaczynamy od obiektu, który nie jest ani najstarszą, ani najcenniejszą świątynią w mieście. Mimo to, stanowi obowiązkowy punkt w programie wycieczki po Ochrydzie. To za sprawą położenia, które sprawia, że chyba każdy turysta chce uchwycić to charakterystyczne miejsce obiektywem aparatu.
Niewielki kościół samotnie wznosi się na krawędzi klifu, wyśmienicie „współpracując” z niesamowitą panoramą Jeziora Ochrydzkiego. Nie trzeba być profesjonalnym fotografem, by z wyższych partii wzgórza uchwycić piękny kadr, obejmujący zabytkowy budynek i spokojną taflę wody.
Cerkiew wybudowano w XIV lub XV wieku. W czasie, gdy Macedonią władało Imperium Osmańskie, budynek łączący cechy architektury bizantyjskiej i ormiańskiej zaczął popadać w ruinę. Renowacji doczekał się dopiero w XIX stuleciu, kiedy odnowiono wspaniałe freski i wykonano drewniany ikonostas.
Cerkiew św. Konstantyna i Heleny
Około 290 roku do miasta zawitała cesarzowa Helena, przemierzająca ze swym orszakiem drogę w kierunku cieśniny Bosfor. By upamiętnić to zdarzenie, w miejscu, w którym odpoczywała i modliła się w XIV wieku wzniesiono niewielki kamienny kościół, który dziś jest jedną z największych atrakcji miasta. Dla wiernych jest otwierany tylko raz w roku – 3 czerwca, czyli w rocznicę wizyty matki cesarza Konstantyna.
Cerkiew św. Zofii

Kolejny zabytek na naszej liście bez wątpienia jest jednym z najważniejszych, nie tylko w Ochrydzie, ale w całej Macedonii Północnej. Cerkiew wzniesiona w XI wieku pierwotnie pełniła funkcję katedry bułgarskich arcybiskupów. W czasie panowania osmańskiego zmieniono jej przeznaczenie. Z świątyni prawosławnej stała się meczetem. To właśnie wtedy dobudowano minaret i zamalowano wapnem wspaniałe freski, które zdobiły jej wnętrze.
W 1912 roku obiekt ten znów stał się świątynią prawosławną. W trakcie prac renowacyjnych udało się odzyskać część malowideł, datowanych na XI, XII i XIII stulecie.
Cerkiew św. Klemensa i Pantelejmona
Kolejna atrakcja na naszej liście zdecydowanie nie jest najstarszym budynkiem w mieście. Mało tego, należy do najmłodszych obiektów sakralnych Ochrydy. Cerkiew św. Klemensa i Pantelejmona powstała w 2003 roku. Co zatem czyni ją niezwykłą? Choćby sam fakt, że wzniesiono ją na pozostałościach świątyni datowanej na V stulecie.
Wchodząc do środka, przez szklaną podłogę można podziwiać pozostałości po starych murach i sarkofag, w którym spoczął św. Klemens. Przed kościołem eksponowane są stare fundamenty i inne fragmenty, na których zachowały się wspaniałe mozaiki. Jedna z nich przedstawia swastykę, która wtedy była indoaryjskim symbolem Słońca.
Twierdza Samuela
Docieramy na sam szczyt wzgórza, na którym rozpościera się Ochryda. Nad miastem górują ruiny potężnej niegdyś twierdzy, które są nie tylko jednym z ciekawszych zabytków, ale także prawdopodobnie najlepszym punktem widokowym. Widać stamtąd wspaniałą panoramę Starego Miasta i jeziora, nad brzegiem którego się rozpościera.
Fortyfikacje obronne istniały tam już w starożytności, wzniesione z polecenia Filipa II, ojca Aleksandra Macedońskiego. Z istniejących umocnień korzystano także w czasach bizantyjskich, a w X wieku, w okresie rządów cara Samuela, doczekały się znaczącej rozbudowy. Do dziś z potężnej twierdzy pozostały tylko mury obronne. Większość z nich została zrekonstruowana.
Starożytny teatr w Ochrydzie
Niewątpliwą atrakcją miasta jest starożytny amfiteatr, jeden z najstarszych, które zachowały się w tak dobrym stanie. Powstał w 200 roku p.n.e., w czasach hellenistycznych. Położony między dwoma wzgórzami, jest idealnie chroniony przed wiatrem. W czasach rzymskich teatr stał się areną walk gladiatorów i miejscem egzekucji chrześcijan. Po upadku Cesarstwa został opuszczony i zaczął popadać w ruinę. Górna część obiektu nie przetrwała próby czas, ale dolna zachowała się w dobrym stanie.
Jezioro Ochrydzkie
Wymieniając atrakcje Ochrydy, nie można pominąć walorów przyrodniczych miasta. Jezioro Ochrydzkie, stanowiące granicę oddzielającą Macedonię od Albanii, jest zbiornikiem o wyjątkowo bogatej przeszłości geologicznej. Liczy sobie około 4 mln lat. Jest także jednym z najgłębszych w Europie i najgłębszym na Półwyspie Bałkańskim (maksymalnie 289 m).
Występuje tam ponad 200 gatunków właściwych wyłącznie dla tego miejsca. Z ciekawszych endemitów warto wymienić gąbkę ochrydzką i łososia Salmo letnica. Zimują tam liczne gatunki ptactwa wodnego, w tym kormoran mały, gągoł, hełmiatka i łyska zwyczajna. Nie brakuje tam także innych atrakcji. Można zażyć kąpieli w krystalicznie czystej wodzie lub dołączyć do zorganizowanego rejsu statkiem wycieczkowym. Najbardziej usatysfakcjonowani będą jednak miłośnicy zwiedzania podwodnego świata.
Zatoka Kości
Jezioro Ochrydzkie już w epoce brązu stanowiło ważny ośrodek osadnictwa. Powstała tam wówczas osada na palach, najstarsza tego typu w Europie. Jej pozostałości wciąż mogą podziwiać nurkowie. Pozostali mają okazję zobaczyć rekonstrukcję prehistorycznej wsi w Zatoce Kości.
Nasz autor
Artur Białek
Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.