Reklama

W tym artykule:

  1. Zaginione miasta Celtyberów
  2. W odkryciu miasta pomogły badania kamieniołomu
  3. Kluczowe miasto w rzymskich wojnach domowych
Reklama

Celtyberowie lub Celtoiberowie to lud zamieszkujący centralną część Hiszpanii w okresie preromańskim. Grupa ta powstała w wyniku asymilacji Celtów z północnej części Półwyspu Iberyjskiego, którzy przybyli tu z Brytanii i Iberów pochodzących z południa i wschodu. Posługiwali się językiem należącym do grupy języków celtyckich.

Zaginione miasta Celtyberów

Ludy te odegrały dużą rolę podczas drugiej wojny punickiej, która toczyła się w latach 218–201 p.n.e. między Kartaginą a Rzymem. Była to największa z wojen punickich. Celtyberowie przekroczyli wówczas Alpy pod dowództwem Hannibala. W ten sposób wojska postanowiły zaskoczyć Rzymian od północy.

Mimo trudnej przeprawy przez góry, podczas której armia straciła wiele słoni bojowych, Kartagińczycy wraz z Celtoiberami odnieśli wiele zwycięstw. To jednak nie wystarczyło do wygrania wojny i to Rzym triumfował. Celtyberowie poddali się Rzymianom w 195 r. p.n.e.

Naukowcy z Politechniki w Madrycie (UPM) prowadzili wykopaliska w mieście Deza w prowincji Soria, na północy Hiszpanii. Zespół badaczy przekazał w najnowszym oświadczeniu niezwykłą wiadomość. Archeologom udało się odnaleźć dawny rzymski obóz, a także zaginione miasto Celtoiberów. Osada pochodzi sprzed ponad 2000 lat. Badania zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego „Archaeological and Anthropological Sciences”.

W odkryciu miasta pomogły badania kamieniołomu

Archeolodzy podkreślają, że w pobliżu miasta znajdował się kamieniołom wapienia, który był wykorzystywany do budowy garnizonu. – Pomimo swojego znaczenia, to miejsce nigdy nie było badane i pozostawało nieznane. Do tej pory nie przeprowadzono żadnych systematycznych badań w celu odkrycia jego historycznego znaczenia – mówi w oświadczeniu Vicente Alejandre, burmistrz Deza i członek zespołu badawczego.

Sensacyjne odkrycie w Hiszpanii: znaleziono olbrzymi megalityczny kompleks składający się z ponad 500 kamieni

Archeolodzy twierdzą, że megalityczny kompleks jest prawdopodobnie jednym z największych w Europie. Kto go zbudował?
kompleks megalityczny
fot. Huelva Información

– Kluczem do identyfikacji kamieniołomu było porównanie geomorfologii jego zboczy z zagłębieniami przecinającymi płaskowyż u podnóża Sierra de Miñana. Odkryta przez nas anomalia geomorfologiczna wskazuje na eksploatację kamieniołomu, co zostało później potwierdzone w pracach terenowych – wyjaśnia Álvaro Sanz de Ojeda, inżynier ds. energii i górnictwa w UPM.

Badacze podkreślają, że region we współczesnej północno-środkowej Hiszpanii był od III wieku p.n.e. zamieszkany przez plemiona celtyckie i iberyjskie. Większość obecnej prowincji Soria oraz duża część sąsiednich prowincji Guadalajara i Teruel była zamieszkana przez Celtów, którzy żyli między źródłami rzek Tag i Ebro.

Kluczowe miasto w rzymskich wojnach domowych

Według naukowców, pozostałości osady to zaginione miasto Titiakos, które było celtoiberyjską twierdzą z czasów wojny sertoriańskiej. To czas rzymskich wojen domowych, w których koalicja Iberów i Rzymian walczyła z przedstawicielami reżimu utworzonego przez dyktatora Lucjusza Korneliusza Sullę Felixa. Nazwa konfliktu pochodzi od Sertoriusza, rzymskiego wodza i polityka. To właśnie on w 87 p.n.e., będąc członkiem stronnictwa popularów, był jednym z czterech wodzów Gajusza Mariusza.

Sertoriusz zebrał mały oddział zwolenników, z którym udał się na Półwysep Iberyjski w 82 p.n.e. W dzisiejszej Hiszpanii zyskał poparcie plemion celtiberyjskich. Utrzymywał swoje pozycje ponad dekadę. Został jednak zmuszony do opuszczenia regionu pod naciskiem żołnierzy dyktatora, ponieważ Sulla skazał go na śmierć. Rzymskie wojny domowe w II połowie I wieku p.n.e. doprowadziły do upadku systemu republikańskiego i powstania nowej formy rządów, zwanej pryncypatem.

W oświadczeniu przekazano, że analiza zdjęć lotniczych regionu ujawniła szereg stanowisk archeologicznych. Naukowcy odkryli nie tylko dawny obóz i miasto, ale również odcinki wykutej w skale drogi, która prowadziła z osady do kamieniołomu, co potwierdza teorię o wykorzystaniu jego zasobów.

– Obóz wojskowy miał prawdopodobnie na celu ochronę celtoiberyjskiego miasta od jego najbardziej wrażliwej strony. Garnizon ten był skonstruowany prawdopodobnie naprawdę solidnie – dodaje Álvaro Sanz de Ojeda. Podkreśla, że fort miał prawdopodobnie chronić lokalną mennicę. Dokładne badania wykazały, że do budowy fortyfikacji i umocnień wydobyto nawet 12 tys. metrów sześciennych wapienia.

Reklama

Źródło: UPM.

Nasz ekspert

Jakub Rybski

Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".
Reklama
Reklama
Reklama