Reklama

W tym artykule:

  1. Prężny ośrodek Majów z mroczną tajemnicą
  2. DNA i analizy anatomiczne. Ofiarami – chłopcy
  3. Ofiary z dzieci. Jaki był ich cel?
Reklama

Chichén Itzá jest obecnie jedną z ważniejszych atrakcji turystycznych Półwyspu Jukatan. To starożytne majańskie miasto znajduje się też na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Badania archeologiczne kompleksu rozpoczęły się już w XIX wieku. Jednak miejsce to nadal skrywa sporo zagadek.

Prężny ośrodek Majów z mroczną tajemnicą

Chichén Itzá było ważnym i potężnym ośrodkiem politycznym setki lat przed przybyciem Hiszpanów w XVI wieku. Słynie z monumentalnej architektury, w tym niezwykłej piramidy ozdobionej pierzastymi wężami, kilkunastu placów do gry w piłkę i licznych świątyń. Opustoszało w XIII wieku.

Miasto to miało jednak mroczne oblicze. Naukowcy znajdują liczne świadectwa składania ofiar z ludzi. Na przykład w 1967 roku odkryto podziemną komorę, w której rozrzucono szczątki ponad setki małych dzieci. Była to pierwotnie zapewne podziemna cysterna, częściowo wykuta w wapiennym podłożu (tzw. chultun). Majowie składali ofiary w takich miejscach, gdyż jaskinie uważano za miejsce, w których można nawiązać kontakt ze światem podziemnym.

Mimo dekad badań naukowcy ciągle niewiele wiedzą o rytuałach składania ofiar. Na podstawie wstępnych analiz uznano, że poświęcano bogom głównie dzieci i młodzież. Powszechne było przypuszczenie, że były to głównie dziewczynki lub młode kobiety.

DNA i analizy anatomiczne. Ofiarami – chłopcy

Zarówno nowe analizy anatomiczne szkieletów, jak i badania genetyczne wskazują, że wiele z ofiar było jednak płci męskiej. Takie samo ustalenie płynie z badań szczątków z podziemnej komory z Chichén Itzá odkrytej w 1967 roku. Na łamach prestiżowego czasopisma naukowego „Nature” międzynarodowa grupa naukowców zaprezentowała wyniki analiz genetycznych. Dają one niesamowity wgląd w starożytny rytuał.

W sumie przeanalizowano genom 64 dzieci. Nieoczekiwanie okazało się, że wszystkie dzieci były płci męskiej. Dalej badaczy czekały kolejne zaskoczenia: wcale nie pochodziły spośród obcych ludów, ale z lokalnych populacji Majów. Dodatkowo, co najmniej 25% dzieci była blisko spokrewniona z co przynajmniej jednym innym dzieckiem złożonym w grocie.

– Najbardziej zaskakujące jest to, że zidentyfikowaliśmy dwie pary identycznych bliźniąt – mówi współautorka artykułu, dr Kathrin Nägele z niemieckiego Instytut Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka. Według badaczy spokrewnieni chłopcy byli prawdopodobnie wybierani w parach do czynności rytualnych.

Ofiary z dzieci. Jaki był ich cel?

Dzieci składano w tym miejscu przez ponad 500 lat, od VII do XII wieku naszej ery. Ale większość pochowano podczas 200-letniego okresu między 800 a 1000 rokiem naszej ery. Wówczas miasto rozkwitało.

Miasta Majów w Ameryce Środkowej. Gdzie mieszkali przedstawiciele tej prekolumbijskiej cywilizacji?

Miasta Majów to niepowtarzalne i zachwycające zabytki, które są dziś świadectwem istnienia i wielkości tej prekolumbijskiej cywilizacji. Chociaż znajdują się w wielu regionach Ameryki Ś...
Calakmul
Calakmul to jedno z najliczniejszych miast cywilizacji Majów, fot. Getty Images

– Podobny wiek i dieta dzieci płci męskiej, ich bliskie pokrewieństwo genetyczne oraz fakt, że był chowane w tym samym miejscu przez ponad 200 lat, wskazują, że chultun jako miejsce pochówku ofiarnego wybrano z określonego powodu – uważa dr Oana Del Castillo-Chávez, współautorka publikacji z meksykańskiego Narodowego Instytut Antropologii i Historii (INAH) w Méridzie.

Eksperci zwracają uwagę na to, że bliźnięta zajmują szczególne miejsce w opowieściach o pochodzeniu i życiu duchowym starożytnych Majów. Poświęcenie bliźniąt jest głównym tematem świętej księgi Majów, znanej jako Popol Vuh. Bliźniacy Hun Hunahpu i Vucub Hunahpu trafili do podziemi po porażce w meczu w piłkę, gdzie bogowie śmierci złożyli ich w ofierze.

W Popol Vuh opisano, że bliźniacy Hunahpu i Xbalanque później pomścili śmierć ojca i wuja. Ostatecznie zmienili się w Słońce i Księżyc. W finale jednej z wersji mitu ożywa ze skorupy żółwia (symbolizującej Ziemię) ich ojciec – bóg kukurydzy. To wydarzenie z kolei umożliwiło stworzenie obecnie istniejącego świata.

Bliźnięta-bohaterowie i ich przygody są bogato reprezentowane w klasycznej sztuce Majów. Ponieważ podziemne struktury były postrzegane jako wejścia do świata podziemnego, pochówek dzieci w Chichén Itzá miał zapewne odwzorowywać mitologiczne wydarzenia na temat początków świata.

Reklama

Źródła: Nature, Olko J., Źrałka J, W krainie czerni i czerwieni. Kultury prekolumbijskiej Mezoameryki, Warszawa 2008

Nasz ekspert

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama