Pierwsza naukowa rekonstrukcja Wrocławia ujawnia, jak wyglądało centrum miasta w średniowieczu
Wrocław, zachwycający turystów z Polski i zagranicy, zyskał nową atrakcję. Dzięki makiecie odtworzono fragmenty średniowiecznego miasta, ukazując jego burzliwą historię i rozwój. Praca studentów Politechniki Wrocławskiej umożliwia spojrzenie na Wrocław z czasów XV wieku, odkrywając nieznane fragmenty jego przeszłości.
Spis treści:
- Tak wyglądał Wrocław w średniowieczu
- Zaginiony trakt i nieznany budynek
- Pierwsza taka historyczna makieta Wrocławia
Wrocław uchodzi za jedno z najpiękniejszych i najbardziej atrakcyjnych turystycznie miast w Polsce. To opinia nie tylko Polaków, ale też coraz liczniej odwiedzających je przyjezdnych z Niemiec, Czech czy nawet Wielkiej Brytanii. Stolica Dolnego Śląsku często gości w zagranicznych mediach. Miastem zachwycała się już między innymi internetowa redakcja brytyjskiego dziennika „Daily Express”. Autorzy publikacji docenili liczne zabytki i atrakcje, jakie czekają na odwiedzających, a nawet porównali Wrocław do Pragi i Budapesztu.
W ubiegłym roku Wrocław pojawił się też w przygotowanym przez „fDi Intelligence” rankingu europejskich miast i regionów przyszłości Stolica Dolnego Śląska otworzyła zestawienie miast przyszłości o średniej wielkości. Wrocław uznano również za najlepsze miejsce pod względem potencjału ludzkiego i miejsce najbardziej przyjazne dla biznesu. Trzecie co do wielkości miasto w Polsce może pochwalić się nie tylko ogromnym potencjałem, ale też niezwykle bogatą i burzliwą historią. Losy miasta to jeden z wielu aspektów, który przyciąga zagranicznych turystów.
Tak wyglądał Wrocław w średniowieczu
Od niedawna miłośnicy historii Wrocławia mogą zanurzyć się w czasach średniowiecza i zobaczyć XV-wieczną dzielnicę żydowską z perspektywy lotu ptaka. Umożliwia to makieta, będąca pierwszą naukową próbą rekonstrukcji centrum miasta z tamtych czasów. Studenci Politechniki Wrocławskiej przez ponad rok pracowali nad projektem w skali 1:132. Efekt ich prac ujawnia dawny wygląd terenów wokół dzisiejszego Placu Uniwersyteckiego.
Makieta obejmuje fragmenty średniowiecznego Wrocławia, w tym ul. Uniwersytecką, Kuźniczą, Więzienną oraz otaczające je okolice. Projekt uwzględnia także odtworzony teren dzisiejszego gmachu głównego Uniwersytetu Wrocławskiego, miejskie mury obronne i inne szczegóły urbanistyczne.
Dr Maria Legut-Pintal, archeolożka i historyczka architektury z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, zwraca uwagę na wartość zaplecza miejskich podwórek. – Archeolodzy, badając takie miejsca, odkrywają pozostałości infrastruktury, czyli np. kloaki czy kuchnie, ale może umykać nam całościowe spojrzenie na to, jak te przestrzenie wyglądały – tłumaczy.
Zaginiony trakt i nieznany budynek
Każdy budynek na makiecie jest wynikiem wnikliwych badań archeologicznych i historycznych. Studenci korzystali z archiwalnych dokumentów, analizy zachowanych fundamentów oraz wykopalisk, a także z ikonografii i wiedzy na temat podobnych budynków z tego okresu. Jeden z głównych autorów projektu, Mikita Berdzik, przez miesiące zgłębiał tajniki architektury szkieletowej średniowiecznego Wrocławia i innych śląskich miast. Patrząc na makietę, można dostrzec ogromne zróżnicowanie miejskiej zabudowy tamtego czasu.
Podczas prowadzonych analiz Berdzik dokonał niezwykłych odkryć, w tym zrekonstruowania przebiegu zaginionego traktu, który istniał przed laty, choć nie figurował na znanych planach. Najważniejszym osiągnięciem było jednak odnalezienie nieznanego gotyckiego budynku.
– Nie mogłem w pierwszym momencie uwierzyć. Był gotycki w trzech kondygnacjach, kompletny, doczekał do naszych czasów – opowiada. – Niestety, ustaliłem to zbyt późno, by można go było jeszcze pokazać na naszej makiecie.
Pierwsza taka historyczna makieta Wrocławia
Po ustaleniu kształtu każdego budynku modele zostały przygotowane w specjalistycznym oprogramowaniu komputerowym, a następnie wydrukowane w technologii 3D. Gotowe obiekty były szlifowane i malowane, co pozwoliło uzyskać realistyczny efekt.
– To benedyktyńska praca wykonana przez naszych studentów – podkreśla dr Roland Mruczek, archeolog i historyk architektury z Politechniki Wrocławskiej. – Szczególnej uwadze polecamy domy szkieletowe oparte na ceglanych ścianach granicznych (sąsiedzkich, ogniowych), które były specjalnością nie tylko Wrocławia. To taka średniowieczna szeregówka, której realizacja rozłożona była na długie lata i kolejne pokolenia. [...] Ale prawdziwy majstersztyk zespołu Mikity to nabrzeże i domy rybaków nad Odrą; o nietrwałych, plecionkowych konstrukcjach, postawione jednak na solidnych, drewnianych pomostach
W miejscach, gdzie brakowało danych archeologicznych, studenci korzystali z metod porównawczych, rekonstruując budynki na podstawie podobnych konstrukcji znanych z innych części regionu.
Prace nad makietą zostały sfinansowane przez Gminę Żydowską we Wrocławiu oraz wrocławski magistrat. Przygotowali ją Mikita Berdzik, Agnieszka Pałka, Sofija Dumanchuk i Siergei Nowikau, wspierani (m.in. przy malowaniu obiektów makiety) przez innych studentów Wydziału Architektury PWr oraz przez kolegów z koła naukowego Rapid Troopers, którzy pomogli im z drukiem 3D. Efekty można oglądać w Synagodze pod Białym Bocianem przy ul. Włodkowica. – To wyjątkowa perspektywa naszego miasta, efekt wielu poszukiwań, dyskusji i analiz. Nie zobaczymy takiego zestawienia nigdzie indziej – zapraszają twórcy.
Źródła: Tu Wrocław, Politechnika Wrocławska