Reklama

W tym artykule:

  1. Żywe roboty bliżej niezależności
  2. Ksenoboty przyszłością medycyny?
Reklama

W 2020 r. naukowcy ogłosili, że udało im się stworzyć pierwsze na świecie żywe roboty z komórek macierzystych żab szponiastych, które można zaprogramować do wykonywania określonych zadań. Biomaszyny potrafią między innymi przenosić mikroskopijne obiekty, wirować wokół szalek Petriego, a nawet same się leczyć. Jak się okazało, ksenoboty mogą również się rozmnażać.

Arabia Saudyjska buduje własną Dolinę Krzemową. W niej: latające taksówki i sztuczny księżyc

Pływający port Oxagon to tylko część futurystycznej wizji księcia Mohammeda Bin Salmana.
Arabia Saudyjska buduje własną Dolinę Krzemową. W niej: latające taksówki i sztuczny księżyc
NEOM

Żywe roboty bliżej niezależności

Ta informacja wywołała skrajne emocje w Internecie. Część komentujących jest zachwycona postępem nauki, inni boją się, że to zapowiedź przejęcia kontroli nad światem przez maszyny. Czy rzeczywiście tak jest?

– Większość ludzi myśli, że roboty to wyłącznie maszyny wykonane z metali czy ceramiki, ale tak naprawdę nie chodzi o tworzywo, a o działanie na własną rękę w imieniu ludzi. W tym przypadku mamy do czynienia z robotem, ale też organizmem stworzonym z genetycznie niezmodyfikowanej komórki żaby – tłumaczy Josh Bongard, informatyk z University of Vermont i współautor badań.

Żywe roboty nazwano ksenobotami od łacińskiej nazwy żab szponiastych – Xenopus laevis. Z najnowszych badań wynika, że potrafią rozmnażać się w sposób zupełnie inny niż jakakolwiek roślina lub zwierzę znane nauce. Jak to robią? Zbierają swobodnie unoszące się komórki i łączą je w nowe skupiska. Tylko tyle i aż tyle.

– Normalnie żaby rozmnażają się w typowy dla siebie sposób, ale po wyizolowaniu komórek te wymyślają nie tylko nowy sposób poruszania się, ale najwyraźniej również reprodukcji – mówi Michael Levin, biolog z Tufts University w wywiadzie dla CNN.

– W ciągu około pięciu dni ksenoboty mogą tworzyć kule składające się z około 3000 komórek – dodaje Carissa Wong.

Jak przebiegał kosmiczny wyścig? Najpierw roboty, potem zwierzęta, na końcu ludzie

Historia podboju kosmosu pełna jest różnych nazw i nazwisk. Mercury, Gemini, Apollo - znacie wszystkie te nazwy? A czy mówi wam coś imię Ham?
Jurij Gagarin
Jurij Gagarin fot. RIA NOVOSTI/EAST NEWS

Ksenoboty przyszłością medycyny?

Jest to proces zwany samoreplikacją kinematyczną, do tej pory obserwowany tylko w cząsteczkach, ale nie w organizmach. Autorzy badań podkreślają jednak, że istnieje limit liczby żywych robotów, które można stworzyć. Jedno pokolenie rozmnaża się raz – dzieci są za małe i za słabe, żeby stworzyć wnuki. Ponadto ksenoboty mogły się rozmnażać tylko w określonych warunkach. Naukowcy pomogli im, wykorzystując sztuczną inteligencję do przetestowania miliardów różnych kształtów i konfiguracji na superkomputerze.

Mimo że badania cały czas są w początkowych fazach, to naukowcy wiążą duże nadzieje z ksenobotami. W przyszłości mają być wykorzystywane w medycynie – na przykład do dostarczania leków do organizmu – lub do usuwania zanieczyszczeń środowiskowych.

– Chcemy głębiej zrozumieć wrodzoną kreatywność tych biomaszyn, następnie popchnąć je w kierunku nowych form – zapowiada Wong.

Reklama

Źródło: Proceedings of the National Academy of Sciences

Reklama
Reklama
Reklama