Pogrzeby łóżkowe praktykowano w całej Europie. Dlaczego w Anglii chowano tak tylko kobiety?
Pogrzeby łóżkowe nie przetrwały do czasów współczesnych. Co wiemy o tej praktyce?

W tym artykule:
- Pogrzeby łóżkowe w Europie. Kto mógł liczyć na taki pochówek?
- Jak Anglia grzebała chrześcijanki?
- Nawracanie Europejczyków
Znaleziska archeologów odkrywają przed nami tajemnice naszych przodków. W zrozumieniu ich historii cenne są nie tylko ruiny zabudowań czy przedmioty codziennego użytku, ale też miejsca pochówku. Sposób, w jaki grzebano ludzi, może zdradzić między innymi, jakie podejście do duszy, ciała i ogólnie do życia po śmierci miały badane społeczności.
W Peru na przykład znaleziono mumię liczącą 1200 lat. Zmarły został pochowany w pozycji embrionalnej, a dodatkowo był związany sznurem. W Anglii z kolei wykopano niedawno 40 szkieletów z odciętymi głowami.
Pogrzeby łóżkowe w Europie. Kto mógł liczyć na taki pochówek?
Opisane sytuacje to pojedyncze przypadki. Nie odpowiadają powszechnym praktykom w Europie czy Ameryce Południowej. Co innego tzw. pogrzeby łóżkowe. Na Starym Kontynencie zachowało się przynajmniej kilkaset dowodów na to, że w średniowieczu ludzi chowano nie tylko w trumnach. Oczywiście nie wszystkich. Łóżko było luksusem zarezerwowanym dla najbogatszych.
Dr Emma Brownlee w artykule dla „Medieval Archaeology” tłumaczy, że obrzęd grzebania w łóżkach miał stwarzać wrażenie, jakoby zmarli tak naprawdę spali. Ciała często układano w pozycji leżącej na boku, z jedną lub dwoma rękami przy twarzy. – To wynikało też z troski o wygodę nieżyjących – dodaje.
Nie była to częsta praktyka, ale dotychczasowe odkrycia wskazują, że powtarzała się na przestrzeni wieków. Jeden z najstarszych dowodów tzw. pogrzebu łóżkowego pochodzi ze Wschodniej Europy z przełomu IV i V w. Najstarszy – ze Skandynawii – jest około 500 lat młodszy. Najwięcej dowodów datuje się na VI i VII. Pod względem zasięgu geograficznego, można mówić o całej Europie, ale najwięcej tego typu pogrzebów odprawiano w Niemczech.
Jak Anglia grzebała chrześcijanki?
Co ciekawe, w kontynentalnej części Europy w łóżkach chowano zarówno kobiety, jak i mężczyzn, dzieci i dorosłych, za to w Anglii praktyka była zarezerwowana wyłącznie dla dorosłych kobiet.

Brownlee tłumaczy, że w średniowieczu kobiety chętniej niż mężczyźni nawracały się na chrześcijaństwo. To chrześcijanki, a mówiąc ściślej misjonarki, miały nieświadomie przyczynić się popularyzowania chowania zmarłych w łóżkach. Z tego właśnie powodu w Anglii praktykę pogrzebów łóżkowych zaczęto kojarzyć głównie z kobietami.
– W VII w. Kościół na kontynencie wywierał nacisk, by nawracać miejsca, które nie są chrześcijańskie. Papież Grzegorz I forsował tę ideę. Jednym z nieco mniej oczywistych sposobów, w jaki Kościół próbował nawracać ludzi, było zachęcanie do małżeństw chrześcijanek z niechrześcijańskimi mężczyznami – czytamy w „Medieval Archaeology”.
Co się dzieje z mózgiem w momencie śmierci? Życie faktycznie może nam stanąć przed oczami
Badacze przypadkiem odkryli, jak zachowuje się ludzki mózg na chwilę przed i po śmierci. Okazało się, że faktycznie odtwarza wspomnienia!
Nawracanie Europejczyków
Grzebanie zmarłych w łóżkach nie zawsze było praktyką stricte chrześcijańską – przynajmniej w Europie kontynentalnej. W Anglii praktykę przypisuje się tylko chrześcijanom. Nie chodziło jednak wyłącznie o wyznanie, ale też o pochodzenie.
– Pochówki kobiet w łóżkach w Anglii reprezentują imigrantów pochowanych zgodnie z rytem, który był powszechny w ich miejscu pochodzenia – przypomina Brownlee.
Archeolodzy zwrócili również uwagę na to, że w większości europejskich krajów pogrzeby łóżkowe były odprawiane przez wieki, natomiast w Anglii zwyczaj nie przetrwał dłużej niż około 100 lat. Dlaczego? To jak na razie pozostaje kolejną zagadką do wyjaśnienia.
Źródło: „Medieval Archaeology”
Nasz ekspert
Mateusz Łysiak
Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Wiosenne przebudzenie. Jak zadbać o dobrostan psychiczny i fizyczny wiosną?
Współpraca reklamowa
Edukacja bez granic: Akademia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa