Spis treści:

Reklama
  1. Polski archeolog na Krecie
  2. Karfi – kluczowe stanowisko archeologiczne Krety
  3. Nowe badania unikatowego stanowiska

Kreta jest największą wyspą Grecji i piątą pod względem powierzchni wyspą na Morzu Śródziemnym. Jest to też cel podróży licznych wczasowiczów, również z Polski.

Polski archeolog na Krecie

Nie wszyscy przybywają na Kretę, by wypoczywać. Prof. Krzysztof Nowicki z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie od kilku dekad bada odległą przeszłość tej fascynującej wyspy.

Archeolog skupia się przede wszystkim na rozpoznawaniu pozostałości po kulturze minojskiej, której nazwa pochodzi od mitycznego władcy Minosa. Cywilizacja ta istniała na Krecie od 3000 do 1200 r. p.n.e. Cywilizację minojską cechowała wysublimowana sztuka i architektura na bardzo wysokim poziomie, porównywalnym do bliskowschodnich cywilizacji Mezopotamii czy Egiptu.

Karfi – kluczowe stanowisko archeologiczne Krety

W 2023 r. greckie Ministerstwo Kultury i Sportu przyznało Polskiemu Instytutowi Archeologicznemu w Atenach nowe, pięcioletnie zezwolenie na prowadzenie prac wykopaliskowych na stanowisku archeologicznym Karfi. – Jest to jeden z najważniejszych starożytnych zabytków Krety, który od wielu dziesięcioleci znajduje się w centrum naukowych dyskusji na temat upadku cywilizacji minojsko-mykeńskiej ok. 1200 r. p.n.e. – mówi National Geographic Polska szef projektu, prof. Krzysztof Nowicki.

Zobacz także

W jego ocenie ruiny osady skrywającej się w tym miejscu mogą pomóc w wyjaśnieniu przyczyn upadku cywilizacji minojsko-mykeńskiej oraz rzucić więcej światła na rozpoczynający się około 1200 roku p.n.e. tzw. okres ciemny.

Karfi jest malowniczo położonym stanowiskiem archeologicznym/Fot. K. Nowicki
Karfi jest malowniczo położonym stanowiskiem archeologicznym/Fot. K. Nowicki

– Ze względu na spektakularne położenie w górach, na wysokości ponad 1100 m n.p.m. miejsce to często określane jest w przewodnikach turystycznych jako „kreteńskie Machu Picchu. Jest chętnie odwiedzane przez turystów i filmowców dla niesamowitych widoków, jakie oferuje – opowiada archeolog.

Pierwsze wykopaliska w tym miejscu prowadził brytyjski archeolog John Pendlebury w latach 1937–39. Odkopano wówczas zaledwie jedną piątą tej bardzo rozległej osady, gdzie mogło znajdować się nawet 150 domów. W 2008 roku Brytyjska Szkoła w Atenach przeprowadziła roczny projekt wykopaliskowy pod kierunkiem dr Saro Wallace, która współkieruje obecnym projektem.

Nowe badania unikatowego stanowiska

Polacy rozpoczęli wykopaliska w 2023 roku. Wybrano trzy różne miejsca, które reprezentują trzy różne aspekty historii i organizacji społecznej starożytnej osady. Wstępne wyniki są bardzo obiecujące – uważa kierownik badań. W sumie nowe wykopaliska mają objąć obszar od 600 do 800 m kw. Uczestniczy w nich ok. 20 naukowców i studentów.

– To stanowisko archeologiczne może to dostarczyć bardzo wielu informacji rzucających nowe światło na niektóre z kluczowych problemów dotyczących nie tylko okresu, w którym służyło ono jako osada obronna (ok. 1200–1000 przed Chr.), ale także na znacznie wcześniejsze zjawisko miejsc rytualnych na szczytach gór (ok. 1800–1700 przed Chr.) – podkreśla prof. Nowicki.

Polski naukowiec jest autorem teorii na temat rozprzestrzenienia się górskich sanktuariów. Centrum, z którego ta idea miała się rozprzestrzeniać było Knossos. Takie sanktuaria znajdowały się na wierzchołkach szczytów doskonale widocznych ze znajdujących się nieopodal osad. Składano tam dary w postaci figurek i naczyń ceramicznych, a czczono bóstwo burzy pod postacią byka. Takie miejsce rytualne znajdowało się też w Karfi.

Wykopaliska będą trwały w ramach nowego projektu do 2027 roku. Naukowcy chcą dowiedzieć się więcej na temat struktury społecznej osady i poznać, jak wyglądała organizacja gospodarstwa domowego.

– Przede wszystkim chcemy prześledzić złożoną historię tej jednej z najciekawszych osad górskich na Krecie, ze szczególnym uwzględnieniem jej początków i końcowych momentów istnienia. Fakt, że osada została zniszczona przez pożar około 1000 r p.n.e. oznacza, że świadectwa z ostatniej fazy jej istnienia są stosunkowo dobrze zachowane – zauważa prof. Nowicki. Faktycznie, ogień często świetnie „konserwuje” relikty archeologiczne. Tak też jest w przypadku Karfi.

Reklama

Źródło: National Geographic Polska.

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama