Ponad 200 tys. osób chce, by Kamień z Rosetty wrócił do Egiptu. Co na to Wielka Brytania?
Kamień z Rosetty ma powrócić do Egiptu. Domaga się tego od Muzeum Brytyjskiego w Londynie słynny egiptolog dr Zahi Hawass. To dzięki temu zabytkowi Jean François Champollion odszyfrował hieroglify egipskie. Pod petycją podpisało się już ponad 200 tys. osób. To nie jedyny artefakt, który Egipcjanie chcą odzyskać.
W tym artykule:
„Dziękuję za 1 milion polubień na Facebooku. Czy myślicie, że uda nam się zebrać tyle podpisów pod moją petycją o zwrot naszych zabytków do Egiptu?” – napisał w mediach społecznościowych znany egipski archeolog, były szef Najwyższej Rady Zabytków Archeologicznych, dr Zahi Hawass.
Naukowiec od 2002 roku dąży do repatriacji artefaktów skradzionych z Egiptu. W petycji zaznaczył, że jego intencją nigdy nie było to, aby do Egiptu zwrócono legalnie nabyte egipskie obiekty znajdujące się obecnie w muzeach na całym świecie, ale tylko te ukradzione.
Zaapelował też o zaprzestanie przez muzea nieetycznej praktyki kupowania skradzionych przedmiotów. Petycja powstała z okazji zbliżającego się otwarcia Wielkiego Muzeum Egipskiego. Wydarzenie to planowane jest w najbliższych miesiącach.
Kamień z Rosetty
Pierwszym zabytkiem, którego zwrotu domaga się egiptolog jest Kamień z Rosetty. Obecnie znajduje się w Muzeum Brytyjskim w Londynie. Odkryli go w 1799 roku w Delcie Nilu w północnym Egipcie w czasie robót budowlanych oficerowie francuscy armii Napoleona Bonapartego. W wyniku przegranej Francuzów trafił ostatecznie do Londynu.
Jest to unikatowy zabytek w postaci kamiennej steli, na której wyryto ten sam napis w dwóch językach: greckim i egipskim (w zapisie hieroglificznym i demotycznym). Demotyka jest systemem zapisu języka egipskiego, który jest porównywany stenografii. Wykształciła się w późniejszym etapie historii.
Dzięki temu znalezisku francuski geniusz Jean François Champollion odszyfrował w XIX wieku egipskie hieroglify. W czasie swojej pracy korzystał jednak z przerysów i nie wiadomo nawet, czy kiedykolwiek widział sam zabytek. Z hieroglifów korzystano w Egipcie przez kilka tysiącleci aż do IV wieku n.e., kiedy zostały zapomniane.
„W dzisiejszych czasach, gdy cały świat mówi o dekolonizacji zachodnich muzeów, wydaje się absurdalne, że Muzeum Brytyjskie nadal trzyma tak oczywisty symbol swojej kolonialnej przeszłości. Kamień z Rosetty, klucz do rozszyfrowania hieroglifów, jest ikoną naszej egipskiej tożsamości i powinien zostać zwrócony” – podkreślił dr Hawass w petycji.
Zodiak z Dendery
Drugim zabytkiem, który zdaniem dr Hawass powinien być zwrócony Egiptowi, jest Zodiak z Dendery. Zodiak zdobił strop kaplicy wewnątrz świątyni bogini Hathor w Górnym Egipcie. Przedstawiono na nim sceny astrologiczne, które są połączeniem koncepcji egipskich i zagranicznych. W tej świątyni znajduje się jedno z przedstawień ostatniego faraona egipskiego, Cezarejona.
W latach 20. XIX wieku zodiak usunęli Francuzi. Od 1922 roku znajduje się w paryskim Luwrze. „Jest to wyjątkowy i ważny artefakt, a jego usunięcie z Egiptu było całkowicie nieetyczne. Podobnie jak Kamień z Rosetty, jest on egipską ikoną i powinien wrócić do swojego prawowitego domu” – zaznaczył w petycji dr Hawass.
Dekolonizacja muzeów. Trend światowy
Petycja Hawassa wpisuje się w ogólnoświatowy trend dotyczący dekolonizacji muzeów. Wiele olbrzymich kolekcji muzealnych w Ameryce Północnej i w Europie powstawało w XIX i na początku XX wieku, kiedy potęgi takie jak Francja czy Wielka Brytania sprowadzały z Afryki i Bliskiego Wschodu tysiące zabytków.
Kraje takie jak Egipt znajdowały się pod kontrolą wojsk kolonialnych, a władze były w pełni podporządkowane zaborcom. Dlatego nie mogły protestować w kwestii wywozu dziedzictwa archeologicznego i kulturowego. Obecnie niektóre muzea wchodzą w dialog z krajami postkolonialnymi i zwracają zagrabione zabytki. Z kolei muzea w USA porozumiewają się w sprawie zabytków należących do rdzennych społeczności indiańskich.
Najsłynniejszym przykładem zagrabionego dziedzictwa są tzw. Marmury Elgina. To zbiór rzeźb greckich wyrwany na początku XIX wieku z ateńskich świątyń, w tym z Partenonu, na polecenie ambasadora brytyjskiego w Stambule. Mimo licznych apeli władz greckich do teraz znajdują się one w Muzeum Brytyjskim w Londynie. Stanowią od lat kość politycznej niezgody między Wielką Brytanią od Grecją.
Źródła:
- Facebook Zahiego Hawassa
- Change.org
- Wilkinson R.H., The Complete Temples of Ancient Egypt, London 2000