Reklama

W tym artykule:

  1. Czym jest rewolucja przemysłowa?
  2. Przyczyny rewolucji przemysłowej
  3. Na czym polegały rewolucje przemysłowe i ile ich było?
  4. Wynalazki z czasów rewolucji przemysłowych
  5. Efekty rewolucji przemysłowej
Reklama

Niczym żywy organizm, przemysł podlega nieustannej ewolucji. Aż do XVIII wieku, dominującą rolę odgrywała gospodarka oparta na rolnictwie, produkcji rzemieślniczej i manufakturowej. Wszystko zmieniło się wraz z nastaniem pierwszej rewolucji przemysłowej – czasu wielkich zmian technologicznych, które popchnęły do przodu całą europejską gospodarkę.

Czym jest rewolucja przemysłowa?

Mówiąc o rewolucji przemysłowej, na myśli trzeba mieć proces zmian gospodarczych, będący następstwem wynalezienia technologii zmieniającej sposób produkcji i metody pracy. Zmiany, o których mowa, pociągają za sobą kolejne, przede wszystkim w obszarze społecznym i kulturalnym.

Samo określenie „rewolucja” zdaje się sugerować, że mamy do czynienia z procesem gwałtownym, zachodzącym w krótkim czasie. Tymczasem każda rewolucja przemysłowa była długotrwała i zachodziła stopniowo. Pojęcie, które jest używane przez większość historyków, dotyczy raczej nie gwałtownego, a przełomowego charakteru charakteru zachodzących wówczas zmian.

Przyczyny rewolucji przemysłowej

Początków rewolucji przemysłowej należy szukać w XVIII-wiecznej Anglii, która wówczas była jednym z najzamożniejszych i najlepiej rozwiniętych krajów świata. Kolonie brytyjskie, które zaczęły być zakładane jeszcze w czasie panowania Stuartów i których szczytowy rozwój przyniosła era wiktoriańska, dobrze funkcjonowały już w epoce gregoriańskiej.

Opuszczone fabryki. Gdzie je znaleźć i co można w nich zobaczyć?

Opuszczone fabryki to jedne z ulubionych celów eksplorerów – miłośników badania niedostępnych lub mało znanych miejsc. Na niszczejące zakłady przemysłowe można się natknąć w każdym...
Opuszczone fabryki. Gdzie je znaleźć i co można w nich zobaczyć? (fot. Michael S. Williamson/The Washington Post via Getty Images)
Opuszczone fabryki. Gdzie je znaleźć i co można w nich zobaczyć? (fot. Michael S. Williamson/The Washington Post via Getty Images)

Zamorskie kolonie były dla Brytyjczyków niemal nieograniczonym rynkiem zbytu. Największe zapotrzebowanie dotyczyło wyrobów włókienniczych i hutniczych. W tym czasie władze wdrożyły politykę przychylną wobec wolnej konkurencji. Rozwijający się kapitalizm zachęcał majętnych Brytyjczyków do lokowania środków w produkcję.

Duży popyt na dobra wytwarzane w Anglii doprowadził do sytuacji, w której produkcja nie nadążała za zapotrzebowaniem. U progu rewolucji przemysłowej, w dziedzinie włókiennictwa wciąż dominowała praca chałupnicza tkaczy i przędzalników. Wraz ze wzrostem popytu pojawiła się potrzeba wprowadzenia zmian w organizacji pracy.

Zaczęły wówczas powstawać manufaktury, które gromadziły pod jednym dachem indywidualnych pracowników. Umożliwiało to podniesienie wydajności poprzez sprawowanie bezpośredniego nadzoru nad ludźmi i przymuszanie ich do zwiększenia wysiłków.

Rąk do pracy nie brakowało. W Anglii nie obowiązywało już poddaństwo, ale chłopom uwolnionym spod feudalnego jarzma nie nadawano ziemi. Większość z nich nie mogła liczyć na zatrudnienie w majątkach ziemskich. Udoskonalone metody uprawy, wprowadzenie nowoczesnych narzędzi i maszyn właściwie eliminowały konieczność zatrudniania wielu robotników. W rezultacie chłopi, którym brakowało środków do życia, opuszczali wsie i byli skłonni przyjąć każdą pracę w mieście.

Konieczność zwiększenia produkcji włókienniczej była bodźcem stymulującym nowe rozwiązania w tej dziedzinie. W 1733 roku John Kay wynalazł tzw. latające czółenko, które znacząco poprawiło wydajność manufaktur.

Udoskonalony proces tkania wymusił zwiększenie zapotrzebowania na przędzę. Odpowiedzią na te potrzeby miała być maszyna przędzalnicza Jamesa Hargreacesa i przędzarka mechaniczna Richarda Arkwrighta. W 1779 roku Samuel Crompton, połączył zalety obu rozwiązań, tworząc wydajną maszynę przędzalniczą.

Zwiększenie produkcji włókienniczej wymagało zmian w tkactwie. Te zapewniła maszyna (krosno mechaniczne) opracowana w 1787 roku przez Edmunda Cartwrighta.

Nie tylko tkactwo i włókiennictwo, ale także hutnictwo wprowadziło Anglię do ery rewolucji przemysłowej. To właśnie w tej dziedzinie zastosowanie znalazł silnik parowy wynalazcy Thomasa Newcomena, zmodernizowany w 1763 roku przez Jamesa Watta. Głównym paliwem w silnikach parowych szybko stał się węgiel.

Wróćmy jednak do produkcji włókienniczej, bo to właśnie ta dziedzina była motorem napędowym raczkującej rewolucji. Maszyna Cromptona była napędzana kołem wodnym. Taki napęd nie był jednak dostępny wszędzie. Konieczne stało się więc szukanie rozwiązań niezależnych od sił natury.

W 1784 roku powstała pierwsza przędzalnia napędzana silnikami Watta. To z kolei pociągnęło za sobą dalszy rozwój hutnictwa, a co za tym idzie – także górnictwa.

Na czym polegały rewolucje przemysłowe i ile ich było?

Produkcja fabryczna i mechanizacja procesów produkcyjnych – to właśnie te dwa czynniki definiują pierwszą rewolucję przemysłową. Nie byłoby to możliwe bez wykorzystania mocy pary, która stała się motorem napędowym ówczesnego przemysłu.

W XIX wieku nastąpił gwałtowny rozwój nauki. Nowe odkrycia umożliwiły wprowadzanie kolejnych udoskonaleń w poszczególnych dziedzinach przemysłu. Wówczas rewolucyjnym odkryciem było wynalezienie elektryczności. Tak oto na przełomie XIX i XX wieku rozpoczęła się druga rewolucja przemysłowa, w której para została wyparta przez prąd.

Pierwsza lampa. Ignacy Łukasiewicz i początek przemysłu naftowego

W połowie XIX wieku we Lwowie, Ignacy Łukasiewicz (1822-1882), wraz ze swoim współpracownikiem Janem Zehem, prowadził badania nad destylacją ropy naftowej w celu uzyskania tańszego paliwa, n...
shutterstock_2255856

Należy jednak podkreślić, że paliwem napędzającym kolejne zmiany nie była wyłącznie elektryczność. W 1853 roku Ignacy Łukaszewicz dokonał destylacji ropy naftowej, kładąc w ten sposób podwaliny pod cały przemysł naftowy, który do dziś napędza świat.

U progu trzeciej rewolucji przemysłowej świat stanął po II wojnie światowej, a wprowadził nas do niej rozwój komputerów, którego następstwem było opracowanie programowalnych sterowników wyposażonych w pamięć. W latach 70. XX wieku nastąpiła częściowa automatyzacja produkcji. Dalszy rozwój tej dziedziny umożliwił stuprocentowe zautomatyzowanie niektórych etapów procesów produkcyjnych, co umożliwiło wykluczenie z nich udziału ludzkiego.

Niektórzy twierdzą, że trzecia rewolucja przemysłowa trwa do dziś, choć należy podkreślić, że dominuje pogląd o trwaniu czwartej rewolucji przemysłowej, nazywanej Przemysłem 4.0. Bazuje ona na osiągnięciach i założeniach trzeciego okresu wielkich zmian, czyli upływa pod znakiem komputeryzacji i automatyzacji. Najnowsze osiągnięcia pozwoliły jednak dodatkowo usprawnić te dziedziny poprzez wprowadzenie technologii komunikacyjnych i informacyjnych. Mowa o łączach sieciowych, umożliwiających nawiązanie komunikacji z innymi obiektami. Dzięki połączeniu systemów, powstają inteligentne fabryki, będące istotnym krokiem w stronę stuprocentowej autonomizacji produkcji.

Wynalazki z czasów rewolucji przemysłowych

Każda rewolucja przemysłowa zaowocowała przełomowymi wynalazkami. Na to miano zasługują już te odkrycia, które wprowadziły Anglię do okresu wielkich przemian. Te jednak dopiero zwiastowały prawdziwą lawinę wynalazków.

Rozwój przemysłu wymusił rozwój transportu i komunikacji. Transport konny nie był w stanie zaspokoić potrzeb związanych z przewozem towarów. Świat jednak dysponował już maszyną parową, którą wystarczyło tylko przystosować do nowej funkcji.

Tak powstały statki parowe (pierwszy został zbudowany w 1807 roku przez Roberta Fultona) i parowozy. Rozwój żeglugi i kolei to jeszcze nie wszystko. W 1800 roku Alessandro Volta wynalazł ogniwo galwaniczne. 37 lat później Samuel Morse zbudował telegraf elektromagnetyczny.

Wymieniając największe wynalazki drugiej rewolucji, należy wskazać przede wszystkim na linię produkcyjną. W 1913 roku Henry Ford wprowadził w swoim zakładzie produkcję taśmową. To pozwoliło na znaczne skrócenie procesu i obniżenie kosztów i w konsekwencji sprawiło, że automobile zaczęły być dostępne dla znacznie szerszego grona odbiorców. Inne wielkie wynalazki drugiej rewolucji przemysłowej to m.in. silnik gazowy, dynamit, karabin maszynowy i telefon.

Wynalazki XX wieku – lista najważniejszych odkryć zeszłego stulecia

Minione stulecie zaowocowało wieloma ważnymi odkryciami, z których większość jest rozwijana i udoskonalana do dziś. Bez nich nie mogłoby być mowy o innowacjach XXI wieku. Zastanawiasz się...
Wynalazki XX wieku
Wynalazki XX wieku. Fot. Media/ClassicStock/Getty Images

Wykorzystanie technologii informatycznych w trzeciej rewolucji przemysłowej zaowocowało wynalazkami, które są używane do dziś. W tym miejscu należy wskazać przede wszystkim na półprzewodniki, światłowody i układy scalone.

Efekty rewolucji przemysłowej

Nie ulega wątpliwości, że XVIII-wieczna rewolucja przemysłowa ukształtowała dzisiejszy świat. Znaczenia zachodzących wówczas zmian nie można oceniać wyłącznie w kontekście wynalazków, którymi zaowocowały, ale przede wszystkim przez pryzmat zmian, które za sobą pociągnęły.

Mechanizacja produkcji

Jedną z najważniejszych jest mechanizacja produkcji. Gdyby w wiktoriańskiej Anglii nie powstały zmechanizowane fabryki, nasza rzeczywistość mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. To właśnie tamte zakłady stworzyły podwaliny dla późniejszych fabryk, wykorzystujących produkcję taśmową, i dla współczesnych skomputeryzowanych jednostek produkcyjnych.

Reklama

Urbanizacja i zmiana stylu życia

Rozwój przemysłu stał się przyczyną masowej migracji ludności z obszarów wiejskich do miast. To wywołało dynamiczne zmiany społeczno-kulturowe. W następstwie rozwoju przemysłu i postępującej urbanizacji powstała klasa robotnicza. Choć przez długi czas warunki pracy robotników fabrycznych były dalekie od idealnych (lub nawet przyzwoitych), to należy jasno stwierdzić, że dzięki zatrudnieniu w fabrykach wiele osób uniknęło klęski głodu.

Nasz ekspert

Artur Białek

Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.
Reklama
Reklama
Reklama