W tym artykule:

  1. To nie dłoń, a kończyna pentadaktylowa
  2. Waleniom najbliżej do hipopotamów
  3. Sekcja ustali gatunek i ujawni przyczyny śmierci
Reklama

Dr Mark D. Scherz jest ekspertem ds. herpetologii oraz zoologii kręgowców w duńskim Muzeum Historii Naturalnej. Biorąc pod uwagę, że herpetologia skupia się na badaniu płazów i gadów, zaproszenie do udziału w sekcji walenia musiało być dla niego nietypowym wydarzeniem. Tak nietypowym, że swoją radością podzielił się z internautami obserwującymi go mediach społecznościowych.

Dzień przed rozpoczęciem przez dr. Scherza pracy w duńskim muzeum, na jednej z plaż znaleziono ciało martwego walenia z rodziny dziobogłowych (Ziphiidae). Zwierzę zostało przewiezione do instytutu badawczego muzeum, gdzie pod kierunkiem dyrektora ds. herpetologii i mammalogii (nauki o ssakach) zostało umyte i przygotowane do sekcji.

„Sekcja zwłok wieloryba to rzadkie wydarzenie w muzeum, więc wywołało szaleństwo. Różni badacze i asystenci współpracują, aby przygotować i zebrać dane na temat zwierzęcia” – napisał dr Scherz.

Na jednym ze zdjęć naukowiec pozuje na tle stołu sekcyjnego, na którym leży częściowo rozczłonkowane ciało walenia. Ale to drugie zdjęcie wzbudziło większe zainteresowanie, a może nawet pewien niepokój. Widać na nim fragment szkieletu wieloryba, który normalnie jest ukryty wewnątrz płetwy. Nietypowy wycinek składa się z pięciu podłużnych palców, z których dwa skrajne są wyraźnie krótsze.

To nie dłoń, a kończyna pentadaktylowa

Post dr. Scherza nie mógł zaskoczyć znawców zoologii – chyba, że precyzją pozyskania próbki – ale z pewnością wprowadził niemałe zamieszanie wśród innych. Struktura kostna przypominająca dłoń to bowiem występująca u bardzo wielu różnych zwierząt kończyna pentadaktylowa.

Kończyna pentadaktylowa zawsze ma 5 wyrostków, które mogą przypominać palce. Jej obecność u współczesnych gatunków oznacza, że wszystkie wyewoluowały od wspólnego praprzodka. Jednak wraz z rozwojem i tworzeniem się nowych linii gatunkowych, przeznaczenie i funkcjonalność kończyn zmieniała się w zależności od potrzeby.

Zdjęcia z opuszczonego akwarium przerażają. Martwy rekin, ośmiornica i kalmar pobiją każdy horror

Miejscy eksplorerzy odkryli w Hiszpanii budynek porzuconego akwarium. A w nim prawdziwą galerię zmumifikowanych morskich potworów, przy których bledną nawet najstraszniejsze monstra z filmów ...
Zdjęcia z opuszczonego akwarium przerażają. Martwy rekin, ośmiornica i kalmar pobiją każdy horror (fot. YouTube, Juj' Urbex)
Zdjęcia z opuszczonego akwarium przerażają. Martwy rekin, ośmiornica i kalmar pobiją każdy horror (fot. YouTube, Juj' Urbex)

Dziwaczne „palce” wielorybów umiejscowione w płetwie – gdzie bardziej spodziewalibyśmy się struktury przypominającej wiosło – można zatem uznać za pamiątkę z przeszłości. Z pewnością nie każdy wie, że przodkowie dzisiejszych wielorybów kiedyś chodzili po lądzie.

Waleniom najbliżej do hipopotamów

Ewolucja waleni rozpoczęła się ona na subkontynencie indyjskim, gdzie powstały z parzystokopytnych. Oddzieliły się od tej grupy około 50 mln lat temu, ale przez tysiąclecia prowadziły amfibijny (wodno-lądowy) tryb życia, zanim na dobre zanurzyły się w oceanach. Ich najbliższymi współczesnymi krewnymi są hipopotamowate.

Mimo milionów lat i przystosowania do w pełni wodnego trybu życia (choć muszą wypływać na powierzchnię, by zaczerpnąć tchu), walenie zachowały liczne cechy szkieletu swoich lądowych przodków – nie tylko w postaci pięciopalczastej kończyny przedniej. Współczesne walenie mają także wewnętrzne, szczątkowe kończyny tylne i obręcze miedniczne.

Jak lata się dronem wokół Notre Dame? Bardzo ostrożnie

Dlaczego fotografowi Tomasowi van Houtryve zajęło sześć miesięcy, aby zrobić zdjęcie lotnicze na lutowej okładce.
Jak lata się dronem wokół Notre Dame?
(Tomas Van Houtryve/National Geographic)

– Ewolucja jest jak majsterkowanie. Zmiana przeznaczenia istniejącej struktury jest łatwiejsza i bardziej prawdopodobna, niż produkcja zupełnie nowej struktury „od zera”. Kiedy zwierzęta czworonożne wyłoniły się z pierwotnych mórz, tak się złożyło, że najbardziej udana linia miała pięć palców u rąk i nóg – mówi dr Scherz. Ta cecha pozostała niezmieniona, choć uległa wielu modyfikacjom, np. kiedy kończyny zamieniły się w płetwy.

– Płetwy ewoluowały wielokrotnie w różnych liniach ssaków i gadów, za każdym razem w inny sposób. Choć podstawą zawsze jest kończyna pentadaktylowa, to specyficzna struktura kończyn bardzo się różni – dodaje naukowiec.

Sekcja ustali gatunek i ujawni przyczyny śmierci

Waleń, który trafił na stół sekcyjny duńskiego muzeum, wstępnie został zidentyfikowany jako dziobowal dwuzębny (Mesoplodon bidens), ale niewykluczone, że może to być jednak dziobowal europejski (Mesoplodon europaeus).

Pierwszy z gatunków jest rzadko spotykany w tym regionie, a drugiego jeszcze nigdy nie zaobserwowano w duńskich wodach. W związku z tym, że ci dwaj kuzyni są wyjątkowo trudni do odróżnienia, wątpliwości pozwoli rozwiać dopiero wynik sekcji.

Próbki tkanek zwierzęcia trafią do badań DNA, a także zostaną przesłane ekspertom weterynarii, którzy spróbują ustalić przyczynę śmierci. Szkielet walenia po odpowiednim przygotowaniu zasili kolekcję muzeum i być może zostanie wystawiony dla zwiedzających – zapowiedziało muzeum.

Źródło: Twitter, IFLScience.

Tajemnicza rakieta uderzyła w Księżyc. Astronomowie już wiedzą, do kogo należała

Tajemnicza rakieta uderzyła w Księżyc z prędkością ok. 9650 km/godz. Do niedawna wszyscy sądziliśmy, że może to fragment rakiety nośnej Falcon 9 miliardera i założyciela SpaceX Elona ...
rakieta uderzy dziś w Księżyc
fot. Getty Images

Rewolucyjny pomysł na pozyskiwanie energii geotermalnej: wwiercić się w ziemię na rekordową głębokość 20 km

Założona zaledwie dwa lata temu firma Quaise, w skład której wchodzą naukowcy z MIT, chce pobić rekord świata w podróży do wnętrza Ziemi. To podobno najkrótsza droga do wykorzystywania e...
Rewolucyjny pomysł na pozyskiwanie energii geotermalnej: wwiercić się w ziemię na rekordową głębokość 20 km (fot. Quaise)
Rewolucyjny pomysł na pozyskiwanie energii geotermalnej: wwiercić się w ziemię na rekordową głębokość 20 km (fot. Quaise)

Sensacyjne odkrycie archeologów. Czaszka sprzed ponad 5000 lat miała ślady operacji ucha

Czaszka została odnaleziona nieopodal hiszpańskiej wsi Reinoso, na północy kraju. Archeolodzy odkryli ją w starożytnym grobowcu. Prawdopodobnie pochodzi sprzed ok. 5300 lat. Uwagę naukowców...
czaszka sprzed 5300 lat
Czaszka sprzed 5300 lat, na której widać ślady perforacji, fot. Scientific Reports
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama