Skandal z Ryanem Lochte w Rio to żadna nowość. Już w starożytności olimpijczycy sprawiali kłopoty
Antyczne igrzyska obfitowały w doping, łapówkarstwo, popijawy i wiele innych skandali.
Skandal, jaki wywołał amerykański pływak Ryan Lochte, wstrząsnął kibicami olimpijskimi. Oto krótkie podsumowanie wydarzeń: Lochte twierdził, że on i trzech innych sportowców zostali w Rio napadnięci z bronią w ręku i okradzeni. Jednak ich zeznania straciły wiarygodność, kiedy nagrania z kamery i inne dowody pokazały, że olimpijczycy, w czasie powrotu z imprezy, w rzeczywistości sami dokonali zniszczeń prywatnej własności i musieli zapłacić za wyrządzone szkody. W piątek Lochte przeprosił za swoje zachowanie. Wielu Brazylijczyków jest jednak wściekłych na zachowanie Lochte’a. Twierdzą, że pływak oczernił ich ojczyznę.
Niestety historia źle zachowujących się olimpijczyków jest tak stara jak same igrzyska. Oto jak wyglądały wybryki sportowców w czasach starożytnych.
Doping
Jednym z największych skandali tegorocznych igrzysk było odkrycie finansowanego przez państwo programu dopingującego w Rosji. Starożytni Grecy też mieli swoje własne rodzaje środków dopingujących – pisze historyk David Clay Large w Foreign Policy – choć ich substancje wspomagające, takie jak napoje na bazie opiatów i zwierzęce jądra, już dawno wyszły z mody.
Large podkreśla, że w starożytnym świecie korzystanie ze wspomagaczy w celu wygrania zawodów nie było zakazane. Za to czarna magia już tak: zawodnicy nie mogli rzucać klątw na swoich przeciwników. (Choć niektórzy najwyraźniej rzucali).
Korupcja
Zimowe igrzyska w 2002 roku zostały przyćmione doniesieniami o ustawionych wynikach w łyżwiarstwie figurowym par. Nic nowego. Około roku 388 p.n.e. podróżujący pisarz Pauzaniasz pisał o bokserze biorącym udział w igrzyskach olimpijskich, który trzech swoich przeciwników, namówił do przegranej za pomocą łapówki.
W starożytności olimpijczycy przyjmujący lub dający łapówki byli zmuszani do płacenia grzywien. Z tych pieniędzy przy wejściu do stadionu biegowego budowano posągi Zeusa jako ostrzeżenie dla sportowców. Mimo tego olimpijczycy przyłapani na łapówkarstwie zatrzymywali zdobyte medale, nawet jeśli wynik zawodów, w których zwyciężyli, był ustawiony.
Imprezowanie
Podczas każdych igrzysk w prasie pojawiają się doniesienia o piciu i imprezowaniu w wiosce olimpijskiej. Jak twierdzi Tony Perrotet, autor The Naked Olympics: The True Story of the Ancient Games, podczas pierwotnych igrzysk sportowcy również sobie nie żałowali sobie zabawy.
- Przez pięć dni żyło się na całego – powiedział kiedyś w wywiadzie dla National Geographic. – Ludzie bardzo mało spali. Studenci organizowali sympozja, które zamieniały się w suto zakrapiane alkoholem orgie.
Nieprzyzwoite zachowanie
Wiele antycznych dyscyplin olimpijskich nie wchodzi już w skład współczesnych igrzysk. Do nich zalicza się pankration – dyscyplina sportowa przypominająca mieszane sztuki walki, w której wszystkie chwyty oprócz gryzienia i atakowania oczu były dozwolone.
Jednym z zawodników startujących w tej dyscyplinie był Sostratos z Sykionu, o którym mówiono Pan Opuszka. Przezwisko tylko na pozór brzmi niewinnie. Sostratos zasłużył sobie na nie, ponieważ znany był z łamania palców swoim przeciwnikom na początku meczu.
Źródło: National Geographic News
Tekst: Becky Little
Człowiek kontra ośmiotysięcznik. Zobacz co powiedział Andrzej Bargiel, Człowiek Roku National Geographic, podczas Gali Travelerów w Warszawie!