W tym artykule:

  1. Świętopełk – pochodzenie
  2. Pominięty książę
  3. Niedoszły władca Pomorza
  4. Wygnani przez Chrobrego
  5. Ojciec książąt?
  6. Spór historyków
Reklama

Po śmierci księżniczki czeskiej Dobrawy Mieszko I ożenił się z Odą, córką margrabiego Marchii Północnej Dytryka. Małżeństwo to zostało zawarte w atmosferze skandalu i spotkało się z potępieniem ze strony dostojników kościelnych. Wybranka księcia była mniszką w klasztorze św. Wawrzyńca w Kalbe nad Mildą.

Ostatecznie jednak wybaczono Mieszkowi i Odzie ich grzech. Dzięki temu mariażowi – jak pisał kronikarz Thietmar z Merseburga – „powiększył się zastęp wyznawców Chrystusa, powróciło do ojczyzny wielu jeńców, zdjęto skutym okowy, otwarto bramy więzień wielu przestępcom”. Owocem tego związku było trzech synów: Mieszko, Świętopełk i Lambert.

O ile pierwszy i ostatni z wymienionych z całą pewnością przeżyli zmarłego w 992 r. ojca, o tyle co do losów Świętopełka nie ma zgody wśród historyków. Według jednej z teorii to właśnie od niego mogli wywodzić się książęta pomorscy – zarówno panujący na Pomorzu Zachodnim Gryfici, jak i panujący na Pomorzu Gdańskim Sobiesławice.

Świętopełk – pochodzenie

Świętopełk Mieszkowic był średnim z trzech synów Mieszka I i jego drugiej chrześcijańskiej żony Ody Dytrykówny. Przyszedł na świat najprawdopodobniej między 979 a 985 r. Chociaż część badaczy (m.in. Stanisław Kętrzyński) przypuszcza, że był najmłodszym synem władcy i urodził się tuż przed 992 r.

Mieszko I w rzeczywistości nazywał się inaczej? Naukowcy badają prawdziwą tożsamość władcy

Czy kronikarze celowo przekręcili prawdziwe imię Mieszka I, by pasowało do postaci ze Starego Testamentu? Wiele na to wskazuje.
Mieszko I
Mieszko I w rzeczywistości inaczej się nazywał? Naukowcy badają prawdziwą tożsamość władcy fot: Getty Images

Jego słowiańskie imię, oznaczające „święty (tj. silny, mocny) pułk (tj. oddział)”, cieszyło się dużą popularnością wśród średniowiecznych dynastów. Rówieśnikiem syna Mieszka I był Świętopełk I Przeklęty z dynastii Rurykowiczów. Wcześniej zaś imię to nosili dwaj władcy państwa wielkomorawskiego z dynastii Mojmirowiców – Świętopełk I Wielki i jego syn Świętopełk II. Niewykluczone, że występowało ono już wcześniej u przedstawicieli dynastii Piastów. Nieznane pozostaje bowiem imię brata Mieszka I, który zginął w 964 lub 965 r. w walkach z Wieletami.

Pominięty książę

Jedyna zachowana wzmianka źródłowa na temat Świętopełka Mieszkowica pochodzi ze spisanej w latach 1012–1018 kroniki Thietmara z Merseburga. Opisując małżeństwo Mieszka I i Ody, wspomniał on, że „Oda urodziła swemu mężowi trzech synów: Mieszka, Świętopełka i ........”.

Lukę w miejscu, w którym kronikarz powinien umieścić imię trzeciego dziecka, uzupełnia wydany najprawdopodobniej ok. 991 r. dokument zaczynający się słowami „Dagome iudex” (zapewne przekręcone Ego Mesco dux – „Ja, książę Mieszko”). W nim władca Dagome, najczęściej identyfikowany z Mieszkiem I, przekazał „państwo gnieźnieńskie”, zwane civitas Schinesghe w opiekę Stolicy Apostolskiej. Nie zachował się on w oryginale, a jego najstarszy znany regest pochodzi z 1099 r. i nie brak w nim błędów w zapisie nazw osób i miejscowości. Synowie „sędziego Dagome” i „senatorki Ote” występują w nim jednak wyraźnie jako Mieszko i Lambert.

Większość badaczy (m.in. Oswald Balzer i Kazimierz Jasiński) tłumaczy nieobecność Świętopełka w „Dagome iudex” faktem, iż zmarł on w dzieciństwie i nie dożył momentu wystawienia dokumentu. Zastanawiające jest jednak, że Thietmar podał w swojej kronice imię księcia, który rzekomo żył tylko kilka lat. Zapomniał przy tym imienia Lamberta, który po śmierci Mieszka I wraz z matką i bratem Mieszkiem został wygnany z Polski i znalazł się na terenie Niemiec.

Pojawiły się więc inne próby wyjaśnienia zagadki. Gerard Labuda dopuszczał możliwość, że imię Świętopełka zostało opuszczone przez kopistę. Stanisław Kętrzyński przypuszczał, że urodził się on już po sporządzeniu dokumentu.

Niedoszły władca Pomorza

Inną teorię dotyczącą losów średniego z synów Mieszka I i Ody zaprezentował mediewista Edward Rymar w swoim monumentalnym „Rodowodzie książąt pomorskich”. Uważa on, że Mieszko I nie uwzględnił Świętopełka w „Dagome iudex”, ponieważ wyznaczył go na księcia Pomorza.

Znajdowało się ono poza terytorium „państwa gnieźnieńskiego” i stanowiło jedynie obszar podporządkowany polskiemu monarsze. To właśnie z Pomorza pierwszy historyczny władca Polski miał płacić trybut cesarzowi, zatem nie mógł oddać tej ziemi pod opiekę Stolicy Apostolskiej. Bolesław Chrobry nie został z kolei uwzględniony w dokumencie, ponieważ ojciec wyznaczył mu zapewne dzielnicę w Małopolsce i na lewobrzeżnym Śląsku, które przejął ok. 989 r. z rąk czeskich.

Wygnani przez Chrobrego

Nawet jeśli Świętopełk Mieszkowic faktycznie został wyznaczony przez ojca na księcia pomorskiego, najprawdopodobniej nie zdążył objąć władzy w tej dzielnicy. Już bowiem w 995 r., a więc zanim osiągnął wiek sprawny, został wygnany wraz z matką i braćmi z kraju przez swojego przyrodniego brata Bolesława Chrobrego. Pierworodny syn Mieszka I nie zgadzał się na podział księstwa na dzielnice i – jak pisał Thietmar – „z lisią chytrością złączył je potem w jedną całość”.

Rozkazał też oślepić swoich zaufanych Odylena i Przybywoja, którzy stanęli po stronie jego macochy. „Onże Bolesław, aby tylko samemu panować, podeptał wszelkie prawo i sprawiedliwość” – nie krył swojego oburzenia postępowaniem władcy Thietmar. Wygnańcy znaleźli zapewne schronienie w Kwedlinburgu, tam bowiem w 1023 r. zmarła księżna Oda.

Ojciec książąt?

Zakładając, że Świętopełk przeżył ojca, to zapewne on był ojcem księcia pomorskiego Siemomysła. Ów władca 24 czerwca 1046 r. brał udział w zjeździe w Merseburgu z królem niemieckim Henrykiem III, księciem czeskim Brzetysławem I i Kazimierzem I Odnowicielem. Siemomysł spędził młodość w Niemczech, gdzie posiadał beneficjum w ziemi Weita, po czym najpóźniej w 1040 r. udał się na Pomorze. Synem Świętopełka Mieszkowica mógł też być Dytryk. W 1032 r. na zjeździe w Merseburgu został przez cesarza Konrada II wybrany na jednego z książąt dzielnicowych w Polsce (zapewne Pomorza lub centralnej Wielkopolski), lecz już w 1033 r. został wygnany z kraju.

Potomkowie wikińskiego Askolda dali początek Polsce? Orzeł z naszym krajem kojarzył się od początku

Wiking Lag, znany nam dziś jako Lech, dał początek państwu polskiemu. Jego symbolem stał się orzeł — ptak boga Odyna. To hipoteza głoszona całkiem poważnie!
Potomkowie wikińskiego Askolda dali początek Polsce? Orzeł z naszym krajem kojarzył się od początku
Potomkowie wikińskiego Askolda dali początek Polsce? Orzeł z naszym krajem kojarzył się od początku fot: Wikimedia Commons / autor nieznany

Od średniego z synów Mieszka I i Ody mogli też wywodzić się książęta pomorscy występujący w XII-wiecznych przekazach kronikarskich, m.in. Świętobór i Świętopełk. A być może nawet dynastie Gryfitów i Sobiesławiców, które przez wiele lat panowały odpowiednio na Pomorzu Zachodnim i Pomorzu Gdańskim. W takim wypadku do grona potomków Mieszkowica należałby m.in. XV-wieczny król Norwegii, Danii i Szwecji Eryk Pomorski. Brak wzmianki o śmierci Świętopełka w kronice Thietmara, a także jego nieobecność na zjeździe merseburskim, pozwala sądzić, że zmarł między 1018 a 1032 r.

Spór historyków

Przeciwnicy teorii o pochodzeniu książąt pomorskich od księcia Świętopełka Mieszkowica uważają, że ich pokrewieństwo z Piastami opierało się na małżeństwie siostry lub córki Mieszka I z nieznanym z imienia księciem pomorskim. Książę Siemomysł występujący w źródłach w 1040 i 1046 r. był więc ich zdaniem owocem tego mariażu. Zaś książę Dytryk – synem jednego z dwóch pozostałych braci Świętopełka – Mieszka lub Lamberta.

Reklama

Trudno dziś jednoznacznie rozstrzygnąć, czy średni z synów Mieszka I i Ody zmarł w dzieciństwie czy dożył dorosłości. Jego zagadkowe losy pokazują, jak niewiele wiemy o początkach dynastii Piastów. Odpowiedzi na wiele pytań – z powodu niedostatku przekazów źródłowych – zapewne już nigdy nie poznamy.

Nasz ekspert

Marek Teler

Dziennikarz, popularyzator historii, bloger. Absolwent Wydziału Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego. Autor książek „Kobiety króla Kazimierza III Wielkiego", „Zapomniani artyści II Rzeczypospolitej", „Zagadka Iny Benity". „ AK-torzy kontra kolaboranci" (Nagroda Klio III stopnia w kategorii varsaviana) i „Upadły amant. Historia Igo Syma". Publikował na łamach magazynów „Focus Historia” i „Skarpa Warszawska” oraz na portalu historycznym Histmag.org.
Reklama
Reklama
Reklama