Reklama

Daniel Voshart przy swoim projekcie zaangażował Artbreeder – narzędzie, którego działanie jest oparte na uczeniu maszynowym. Artbreeder przeanalizował około 800 popiersi, rzeźb i wizerunków starożytnych obywateli, aby stworzyć jak najbardziej realistyczne ich portrety i właściwie dobrać kształt twarzy, ułożenie rysów czy włosów.

Reklama

Następnie modele stworzone przez Artbreeder, Voshart dopracowywał własnoręcznie przy użyciu Photoshopa. Dodawał starożytnym znaki szczególne, dobierał kolor oczu czy włosów zgodnie z zebranymi danymi historycznymi. W ten sposób powstały wyjątkowo realistyczne fotografie przedstawiające mieszkańców dawnego Rzymu.

– Dobrze oświetlone, dobrze wyrzeźbione popiersie z niewielkimi uszkodzeniami i standardowymi rysami twarzy będzie dość łatwe do opracowania. Natomiast zbiór danych zawierający uszkodzone rzeźby lub te sfotografowane przy słabym oświetleniu może dać „śmieciowe” obrazy, które nie będą zbyt realistyczne – wyjaśnia działanie Artbreedera Voshart.

Do odtwarzania wizerunków rzymskich cesarzy artysta wykorzystywał popiersia, które powstawały jeszcze za życia danych władców lub te, które były najlepiej zachowane, bądź najstaranniej wykonane.

Kaligula - jeden z trzech przygotowanych portetów. / (fot. voshart.com/ROMAN-EMPEROR-PROJECT)

W kwestii koloru skóry Voshart albo dostarczał Artbreederowi odpowiednio pokolorowany obraz referencyjny, albo pozwalał mu „zgadywać”, jak rozprowadzić odcienie, aby wygląd uzyskanego obrazu przypominał realistyczną ludzką skórę. – Mogę zmienić odcień skóry i nieco zmienić pochodzenie etniczne za pomocą ręcznej kontroli – powiedział w rozmowie z Live Science.

Znalezienie odpowiednich materiałów graficznych będących bazą dla portretów cesarzy zajęło Kanadyjczykowi około dwóch miesięcy. Złożenie każdego portretu wymagało średnio około 15-16 godzin pracy.

Obraz przedstawiający Nerona. / (fot. voshart.com/ROMAN-EMPEROR-PROJECT)

W przypadku cesarza Kaliguli, który rządził od 37 do 41 r.n.e., Voshart zaprogramował model Artbreeder używając opisów takich jak: „zniekształcona głowa, zapadnięte oczy i skronie” oraz „oczy tak dzikie, że można nimi torturować” – zawartymi w opracowaniu „Personal Appearance in the Biography of the Roman Emperors” opublikowanym w 1928 roku w czasopiśmie Studies in Philology.

Neron, będący cesarze od 54 do 68 roku n.e., miał bardziej zaokrągloną szczękę, skórę „piegowatą i odrażającą” oraz twarz, która była „raczej przyjemna niż atrakcyjna” – zgodnie z artykułem z 1928 roku.

Kiedy Voshart rozpoczął prace nad portretami Rzymian, która miała być zajęciem na czas pandemicznego lockdownu, jego wiedza o starożytnych cesarzach była „bliska zeru” – jak sam przyznaje. Niemniej jednak to, co zaczęło się jako eksperyment artystyczny, zaintrygowało Vosharta na tyle, że ostatecznie odtworzył wizerunki aż 54 cesarzy rządzących Rzymem od 27 roku p.n.e. do 285 roku n.e..

Reklama

Wszystkie rekonstrukcje wykonane przez artystę we współpracy z AI można zobaczyć na jego stronie internetowej. Do kupienia jest także plakat przedstawiający wszystkie 54 twarze z projektu Roman Emperor.

Reklama
Reklama
Reklama