Spis treści:

Reklama
  1. „Solen” i wielka eksplozja
  2. Podwodna konserwacja „Solena”
  3. Podwodny Magazyn Wraków – atrakcyjne miejsce dla podwodnych turystów

Nie tylko zabytki znajdujące się w przepastnych magazynach muzealnych należy stale konserwować. Tak samo jest również z wrakami, które spoczywają w morskich otchłaniach. Od lipca do września nurkowie z Narodowego Muzeum Morskiego zajęli się m.in. wrakiem XVII-wiecznego szwedzkiego okrętu wojennego „Solen”, który spoczywa w Zatoce Gdańskiej.

„Solen” i wielka eksplozja

Okręt „Solen” brał udział w zwycięskiej dla Polski bitwie pod Oliwą. Statek nie miał szczęścia. Obrał go sobie za cel abordażu polski galeon „Wodnik”. Szwedzi byli nieustępliwi i w obliczu klęski postanowili wysadzić w powietrze „Solena”. Wywołali eksplozję w komorze prochowej. Jednostka zatonęła niemal natychmiast. Kilkudziesięciu Szwedów uratowały polskie wojska.

Wrak w Bałtyku udało się odkryć w 1969 roku, a prace archeologiczne prowadzono na nim w latach 1970–1980. Pod koniec tego przedsięwzięcia przetransportowano pozostałości okrętu w bezpieczniejsze miejsce w Zatoce Gdańskiej, na wysokości Gdyni Orłowa, do tzw. Podwodnego Magazynu Wraków. Miejsce oznakowane jest na powierzchni wielką, żółtą pławą. Urządzenie to umożliwia cumowanie muzealnej jednostki w czasie prowadzenia monitoringu stanu zachowania zabytków i innych statków, które przybywają tutaj m.in. w celach szkoleniowych.

Wydobyte z wraku zabytki w liczbie aż 6 tysięcy są prawdziwą skarbnicą wiedzy o XVII-wiecznej sztuce wojennej. Za najbardziej cenną uznaje się kolekcję 20 dział spiżowych. Wykonano je Szwecji, Rzeczpospolitej i na Rusi. Najstarsze z nich pochodzi z 1560 roku. Z wraku pozyskano też liczne srebrne monety. Wiele z tych artefaktów można obejrzeć na wystawie w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku.

Zobacz także

Podwodna konserwacja „Solena”

Najpierw nurkowie usunęli stare sieci, liny i przynęty wędkarskie zalegające na konstrukcji wraku. Z pomocą specjalistycznego sprzętu, takiego jak eżektory (podwodne „odkurzacze”) oraz płuczki odsłonili z piasku drewniane elementy.

Eksperci postanowili przemieścić części wraku tak, by spoczywały na dnie w formie jak najbliższej tej znanej z dokumentacji z lat 70. XX wieku. W tym celu zastosowano worki wypornościowe (o wyporności do dwóch ton). Podpięto je do zabytków za pomocą specjalnych pasów.

Podnoszenie i przemieszczanie dziobnicy
Podnoszenie i przemieszczanie dziobnicy Fot. Dział Badań Podwodnych NMM

– Napełniane sprężonym powietrzem worki pozwalały na precyzyjne kontrolowanie procesu podnoszenia ciężkich części z dna morza – tłumaczy dr Krzysztof Kurzyk, kierownik Działu Badań Podwodnych w Narodowym Muzeum Morskim.

Jak przekazał National Geographic Polska dr Kurzyk, w ramach ostatnich prac nurkowie ułożyli całość wraku w jednym miejscu. – Przy przenoszeniu w 1980 roku został położony w kilku fragmentach oddalonych od siebie, potem też ktoś zerwał kotwicą nadstępkę [element szkieletu żaglowca – przyp red.] – sprecyzował. Przemieszczono m.in. dziobnicę, tylnicę oraz trzy dużych rozmiarów części dennych wraku (tzw. Mały Solen), oderwaną z konstrukcji nadstępkę oraz kilkanaście mniejszych elementów okrętu.

Podwodny Magazyn Wraków – atrakcyjne miejsce dla podwodnych turystów

W tym sezonie nurkowie z Działu Badań Podwodnych NMM rozpoczęli również podnoszenie oraz przemieszczanie 8 żeliwnych zabytkowych dział ze szwedzkiego warsztatu z XVIII wieku, każde o wadze ok. 1,5 tony. Są one częścią ładunku zgubionego przez jakiś ze skandynawskich okrętów.

Zarówno miejsce spoczynku tych dział, „Solena” i innych fragmentów zatopionych statków ma być w zamyśle gdańskich muzealników atrakcyjnym stanowiskiem nurkowym, które ma umożliwić płetwonurkom podziwianie dziedzictwa morskiego Bałtyku. Jednocześnie szkoleni będą tutaj studenci archeologii podwodnej i przewodnicy nurkowi.

Podwodny Magazyn Wraków będzie stopniowo przystosowywany dla zwiedzających. Planowane jest przygotowanie olinowania, które ma ułatwić orientację pod wodą. Jednocześnie wyznaczy ono kierunki zwiedzania kolejnych wraków i zabytków. Pojawią się też tabliczki informacyjne z podstawowymi informacjami na temat podwodnych artefaktów.

Reklama

Źródło: Narodowe Muzeum Morskie, National Geographic Polska.

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama