W tym artykule:

  1. Pierścień na kaca
  2. Nieznana moc ametystu
  3. Winiarska potęga Izraela
Reklama

Kto nigdy w życiu nie miał tzw. kaca, niech pierwszy rzuci kamieniem. Złe samopoczucie na drugi dzień po spożyciu większej ilości alkoholu jest następstwem między innymi odwodnienia. Badacze podkreślają jednak, że wskazanie bezpośrednich przyczyn tego nieprzyjemnego stanu jest dużo bardziej skomplikowane.

W Internecie nie brakuje porad dotyczących tego, jak uniknąć bólu głowy czy rozdrażnienia po zakrapianej imprezie. Sok pomidorowy, filiżanka czarnej kawy, zimny prysznic na zmianę z gorącym… – mądry Polak po szkodzie, toteż sposobów na kaca jest wiele. Sprytniejsi wolą przeciwdziałać złemu samopoczuciu i jak się okazuje, z tego samego założenia wychodzono już setki lat temu.

Naukowcy odnaleźli czaszkę dziecka Homo naledi

Czaszka dziecka pochodzi sprzed ok. 250 000 lat. Została odnaleziona w jaskini Wschodzącej Gwiazdy w RPA, tej samej w której odnaleziono pierwsze ślady Homo naledi. Nowe odkrycie może wskazyw...
Naukowcy odnaleźli czaszkę dziecka Homo naled
fot. Wits University

Pierścień na kaca

Podczas prac wykopaliskowych na terenie byłej fabryki wina w Izraelu, archeolodzy odkryli pierścień, który może liczyć nawet ponad tysiąc lat. Co ciekawe, mógł on być noszony nie tylko ze względu na walory estetyczne, ale również w celu uniknięcia kaca. Skąd takie przypuszczenia? Uwagę badaczy zwrócił fioletowy kamień, który najprawdopodobniej jest wykonany z ametystu. W czasach świetności winiarni miejscowa ludność miała wierzyć w to, że niektóre półszlachetne klejnoty mają moc zapobiegania dolegliwościom po spożyciu alkoholu. Odnaleziony pierścień mógł być noszony przez mężczyznę lub kobietę o wysokim statusie społecznym.

Biżuteria wysadzana ametystami była popularna już wśród elit rzymskich w III w. Niewykluczone, że odnaleziony pierścień zostały wykonany setki lat przed zgubieniem go w izraelskiej winiarni. Badacze sugerują, że amulet mógł być być wcześniej przekazywany w rodzinie z pokolenia na pokolenie.

Nieznana moc ametystu

Historycy uściślają, że cudowne działanie fioletowych kamieni szlachetnych mogło być znane już w starożytnej Grecji. Słowo „ametyst” pochodzi bowiem od greckiego „amethystos”, co oznacza „niepijany”. Co ciekawe, do czasu kruszec ten był ceniony równie wysoko co rubiny i szmaragdy. Po odkryciu ogromnych złóż w XIX w. w Brazylii jego cena spadła i stał się o wiele bardziej dostępny.

– Ametyst jest wymieniony w Biblii wśród 12 drogocennych kamieni noszonych przez arcykapłana na jego ceremonialnym napierśniku – dodaje Amir Golani, ekspert Israel Antiquities Authority (IAA) w komunikacie prasowym.

Badania DNA dawnych Polinezyjczyków rzucają światło na zasięg ich podróży

Niezwykle szeroki zasięg podróży jakie odbywali wcześni polinezyjscy podróżnicy morscy został odwzorowany w nowym badaniu genetycznym
polinezja
getty images

Winiarska potęga Izraela

Miejsce odnalezienia pierścienia wskazuje na to, że rzeczywiście mógł on być wykorzystywany do odpędzania kaca. Fabryka wina w Jawne była ówcześnie jednym z największych tego typu obiektów w okolicy. Wytwarzano w niej i butelkowano białe wino nazywane na cześć Gazy i Ashkelon, portów, z których trunki importowano dalej do Europy i Azji. Na miejscu odkryto też tysiące glinianych naczyń oraz sprzęt do produkcji wina, co zdaniem specjalistów z IAA może wskazywać na to, każdego roku w Jawne wytwarzano nawet 2 miliony litrów alkoholu.

Zapobieganie złemu samopoczuciu po spożyciu alkoholu to tylko jedna z interpretacji wykorzystania pierścienia. Elie Haddad, dyrektor prac wykopaliskowych na terenie byłej fabryki wina, wskazuje że właściciel mógł również nosić pierścień z nadzieją, że ochroni go przed pijaństwem. Ostatecznie błyskotka była też symbolem prestiżu i bogactwa.

Reklama

Źródło: Israel Antiquities Authority

Reklama
Reklama
Reklama