To nimi ostrzeliwano angielską twierdzę. Archeolodzy odkryli olbrzymie pociski do morderczej machiny
Osiem doskonale zachowanych XIII-wiecznych pocisków z katapulty odkryli archeolodzy pod murami zamku Kenilworth w Anglii. Najcięższy ważył tyle co… panda.
W tym artykule:
- Pociski sprzed 758 lat odkryte w Anglii
- Droga do oblężenia zamku Kenilworth
- Dziesiątki tysięcy pocisków i głód – walka na śmierć i życie
Katapulty, czyli machiny oblężnicze miotające pociski, można określić „artylerią” okresu starożytności i średniowiecza. Do momentu wynalezienia broni palnej były na kluczowym wyposażeniu wojsk przymierzających się do oblężenia miast.
Pociski sprzed 758 lat odkryte w Anglii
Agencja zajmująca się ochroną dziedzictwa, English Heritage, ogłosiła właśnie interesujące znalezisko. Pod murami zamku Kenilworth w hrabstwie Warwickshire w Anglii archeolodzy natknęli się na osiem pocisków do katapult o wadze od 1 kg do ponad 100 kg (a tyle waży dorosła panda). Badania archeologiczne miały miejsce podczas dużego projektu, mającego na celu poprawę dostępności do zamku. Wytyczane są trasy dla osób poruszających się na wózkach.
Znaleziska można jednoznacznie datować na jedno z najdłuższych oblężeń w historii Anglii, które rozpoczęło się prawie 758 lat temu. Zamek Kenilworth był oblegany w 1266 roku, kiedy Anglia stanęła w obliczu wojny domowej. Kamienne „kule” (kamienie są mniej lub bardziej obłe) wystrzelone zostały z katapulty podczas oblężenia zamku.
– Byliśmy w stanie natychmiast powiązać te znaleziska z oblężeniem z 1266 r. ze względu na podobne znaleziska pozyskane podczas wykopalisk archeologicznych zamku Kenilworth w latach sześćdziesiątych XX wieku – powiedział historyk Will Wyeth z English Heritage.
Droga do oblężenia zamku Kenilworth
Oblężenie zamku było uciążliwe i długotrwałe. W okresie od 25 czerwca do 13 grudnia 1266 roku, przez 172 dni, zamek Kenilworth obsadzony przez rebeliantów był nieustannie atakowany.
Konflikt króla ze szlachtą przerodził się w wojnę domową kilka lat wcześniej. Przywódcą rebeliantów był szwagier króla, Simon de Montfort, hrabia Leicester, który sprawował pieczę nad zamkiem Kenilworth.
Montforta zabito w sierpniu 1265 roku w bitwie pod Evesham. Jednak jego zwolennicy nadal używali Kenilworth jako swojej bazy. Ani było im w głowie podporządkowanie się władcy. Dali temu wyraz. W marcu 1266 r. posłańcowi króla Henryka odcięto rękę. To rozjuszyło króla. Nakazał odbić twierdzę.
Dziesiątki tysięcy pocisków i głód – walka na śmierć i życie
Król Henryk użył sporego arsenału w celu zdobycia zamku. W kierunku obrońców wystrzelono 60 tys. bełtów z kuszy i dziewięciu machin oblężniczych, w tym katapult. „Artyleria” miała na celu rozbicie masywnych murów zamczyska, których grubość wynosiła ponad 4 m.
Ciekawostki o zamku Windsor udowadniają, że nie ma większej królewskiej rezydencji, która wciąż jest zamieszkana
To właśnie tam książę Karol oświadczył się Dianie Spencer, a książę Harry poślubił Meghan Markle. XI-wieczny zamek był świadkiem wielu podniosłych i radosnych wydarzeń, ale stare m...– Ponieważ pociski znaleziono prawie dokładnie w miejscu, w którym spadły w czasie bitwy, byliśmy w stanie stwierdzić, gdzie mogły znajdować się wojska oblegające [zamek – przyp. red.] – mówi archeolożka dr Cathy Coutts z Archaeology Warwickshire. Zaznacza, że takie odkrycia nie są częste i ekipa badaczy była pod wrażeniem znaleziska.
Garnizon zamkowy był świetnie przygotowany do obrony. Również był wyposażony w podobne machiny. To właśnie kamienne pociski, które były wystrzeliwane z obu stron, znaleziono poza zachodnimi murami zamku, niezbyt głęboko pod powierzchnią gruntu.
O tym, jak groźną bronią były katapulty przypomina Will Wyeth. – Dokumenty pokazują, że jedna z drewnianych wież oblężniczych Henryka III, obsadzona przez około 200 kuszników, została zniszczona przez jeden dobrze wycelowany pocisk [katapulty – przyp. red.] – podkreśla.
Koniec końców król postawił na swoim. Po prawie sześciu miesiącach opór rebeliantów skończył się z powodu głodu i chorób. Zamek Kenilworth poddał się Henrykowi, który następnie przekazał go swojemu synowi, Edmundowi, hrabiemu Lancaster.
Źródło: English Heritage.