Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Enigmatyczny grobowiec Szepseskafa
  2. Polscy archeolodzy we wnętrzu grobowca
  3. Zajrzeli pod piach bez wykopalisk

To prawdziwa gratka dla egiptologów. Bardzo rzadko mają możliwość badania grobowca faraonów. Szczęście uśmiechnęło się do badaczy z Instytutu Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych (IKŚiO) PAN, którzy rozpoczęli szeroko zakrojony projekt badawczy wspólnie z Ministerstwem Turystyki i Starożytności Arabskiej Republiki Egiptu.

Cel: grobowiec faraona Szepseskafa z czasów IV dynastii. Władca ten żył blisko 4500 lat temu. Panował zaledwie kilka lat. Grobowiec kazał wznieść w Sakkarze, kilkanaście kilometrów na południe od słynnych piramid w Gizie. W jednej z nich spoczął ojciec Szepseskafa – Mykerinos.

Enigmatyczny grobowiec Szepseskafa

Po raz ostatni grobowiec tego faraona badano 100 lat temu. Nie udało się uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania. Wokół jego historii narosło wiele teorii. Dlatego polscy archeolodzy postanowili przeprowadzić szersze badania archeologiczne. Kierowniczką misji jest dr hab. prof. IKŚiO PAN Teodozja Rzeuska.

Obiekt badany przez Polaków nazywany jest z arabska Mastabą el-Fara’un, czyli „mastabą faraona”. Tak też nazywa się ich projekt badawczy. Mastaba to monumentalny kamienny grobowiec wzniesiony na prostokątnym planie i mający pochyłe ściany. Przypomina silnie ściętą piramidę.

Mastaba Faraoun. W oddali widoczne piramidy w Dahszur
Mastaba Faraoun. W oddali widoczne piramidy w Dahszur /Fot. Jon Bodsworth/Wikimedia Commons

Szepseskaf rządził w czasach Starego Państwa (ok. 2700–2200 p.n.e.). To okres w cywilizacji egipskiej cieszący się szczególnym zainteresowaniem badaczy. Znany jest wśród laików przede wszystkim z wielkich piramid w Gizie wybudowanych przez faraonów Cheopsa, Chefrena i Mykerinosa.

„Niezwykle interesującym jest fakt, że faraon Szepseskaf porzucił tradycję budowania piramidy w Gizie i postanowił wznieść w Sakkarze grobowiec w formie prostokątnej budowli zwanej mastabą (po arabsku: ława). Dlaczego podjął taką decyzję?” – zastanawiają się polscy eksperci. I szukają odpowiedzi.

Polscy archeolodzy we wnętrzu grobowca

W pierwszym sezonie prac badawczych w 2024 roku archeolodzy nie prowadzili wykopalisk. Był to rekonesans. Wykonano na przykład trójwymiarowy model grobowca i przeprowadzono analizy architektoniczne zewnętrznej części obiektu. Naukowcy chcieli się dowiedzieć, w jakim stanie jest zabytek.

W marcu 2025 roku badacze przeprowadzili już wykopaliska. W czasie prac działali wewnątrz wielkiego kamiennego grobowca. W mediach społecznościowych opublikowano filmiki z ich wykopalisk, na których widać archeologów pracujących w silnie zapylonych korytarzach i komorach – w tym w tej, w której pochowano faraona Szepseskafa. Celem badaczy była również kaplica zlokalizowana po wschodniej stronie mastaby.

W misji uczestniczą również konserwatorzy. To im udało się zebrać wiele fragmentów zniszczonego królewskiego sarkofagu i rozpocząć jego rekonstrukcję.

Zajrzeli pod piach bez wykopalisk

Naukowcy wykonali także badania geofizyczne. Umożliwiają one zajrzenie pod piach pustyni bez prowadzenia wykopalisk. Wyniki określili jako „obiecujące”. Ich celem była rampa procesyjna oraz jej najbliższe okolice. Tego typu instalacje przylegały do królewskich grobowców, w tym piramid.

Wykonana z kamienia rampa prowadziła od kanału nilowego, gdzie znajdowała się tzw. dolna świątynia. Tam odprawiano rytuały związane z mumifikacją władcy. Następnie rampą transportowano ciało faraona do kaplicy przylegającej do grobowca, a potem – do jego wnętrza, gdzie miało spocząć na wieczność.

Badania są możliwe zarówno dzięki wsparciu finansowemu resortu nauki (250 tys. zł), ale też środkom zebranym w czasie zbiórki społecznościowej (do tej pory udało się zebrać w ten sposób blisko 117 tys. zł!). Środki przeznaczono m.in. przeprowadzenie szczegółowych analiz archeologicznych i antropologicznych, konserwację unikatowych obiektów, zapewnienie badaczom niezbędnych środków do codziennego funkcjonowania na stanowisku archeologicznym.

Reklama

Źródła: IKŚiO PAN, PAP Nauka w Polsce

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama