W Anglii odkryto głowę rzymskiego boga handlu i złodziei. To świadectwo starożytnych rytuałów
Unikatowy fragment posążku rzymskiego boga Merkurego archeolodzy odkryli w hrabstwie Kent w Anglii. Jego dekapitacja może świadczyć o tym, że złożono go w celach wotywnych.
W tym artykule:
Historia Wielkiej Brytanii to nie tylko dzieje Celtów czy najazdów wikingów w okresie średniowiecza. Wyspa ta stała się jedną z rzymskich prowincji w połowie I wieku naszej ery, kiedy podbiły ją wojska cesarza Klaudiusza. Do 410 roku starożytni Rzymianie kontrolowali Brytanię. Założyli szereg miast, w tym Londinium, czyli dzisiejszy Londyn. Terytorium pokryli siatką wygodnych dróg.
Pod stocznią – Rzymianie
Ślady po Rzymianach znajdują się w najmniej oczekiwanych miejscach. Tym razem archeolodzy znaleźli pod pozostałościami po średniowiecznym porcie i stoczni z XIII–XV wieku nad rzeką Rother pozostałości po rzymskiej osadzie. Funkcjonowała między I a III wiekiem naszej ery.
W wiekach średnich było to jeden z najważniejszych królewskich ośrodków stoczniowych Anglii. Obsługiwało go około 200 osób. W 1410 roku w Smallhythe zbudowano 100-tonowy okręt The Marie dla króla Henryka IV. Cztery lata później Henryk V przybył do stoczni, aby zobaczyć budowę dwóch statków, które zlecił. Z biegiem czasu miejsce to stopniowo zamulało się, a stocznia podupadła.
Stanowisko archeologiczne zlokalizowane jest w hrabstwie Kent w Smallhythe Place. Znajduje się pod opieką National Trust. Jest to organizacja zajmującą się ochroną zabytków i przyrody w Anglii.
Figurka boga Merkurego
Ekscytację wśród archeologów wywołało bardzo niewielkie odkrycie. Jest to główka o średnicy 5 cm, a więc ma tyle, co szerokość karty bankomatowej. Eksperci nie mają wątpliwości, że ukazuje rzymskiego boga Merkurego.
Bóg ten miał różne oblicza. Jednocześnie patronował handlowi, kupiectwu, ale również złodziejom i celnikom. Z czasem stał się boskim posłańcem, zupełnie jak grecki Hermes.
Religia była centralną częścią codziennego życia w większości rzymskich prowincji. Odkryty posążek ze względu na swoje rozmiary był przenośny. Mogli używać go do rytuałów w swoich domach zarówno przedstawiciele rzymskiej elity, ale też zwykli obywatele. Rzymianie mieli w swoich domach niewielkie kapliczki.
Niezwykle rzadka figurka. To Merkury
Eksperci są zgodni, że fragment figurki jest unikatowy. Dlaczego? Otóż wykonano ją z fajansu z bardzo delikatnej glinki kamionkowej. Z tego surowca znanych jest sporo przedstawień bóstw żeńskich, ale nie męskich. Z reguły jest to bogini Wenus. Merkurego wykonywano najczęściej z metalu. Do tej pory odkryto zaledwie kilka fragmentów rzymskich męskich bóstw w Wielkiej Brytanii wykonanych z glinki.
Naukowcy zajrzeli do kompletnego jajka z czasów rzymskich z Wielkiej Brytanii. „Jest wyjątkowe”
Nienaruszone, kompletne jajo sprzed 1700 lat odkryli archeolodzy w Aylesbury w Wielkiej Brytanii. Bez rozbicia skorupki udało się nawet zajrzeć do wnętrza jajka.Identyfikacja boga była łatwa. Na głowie ma czapkę zwaną petasos z dołączonymi na niej małymi skrzydełkami. Do tej pory nie udało się znaleźć pozostałej części figurki. Zapewne przedstawiała stojącego Merkurego ubranego w krótki płaszcz lub nagiego i trzymającego swój atrybut – laskę z dwoma splecionymi wężami.
To, że po figurce pozostała tylko głowa może być świadectwem intencjonalnego działania. – Istnieją dowody sugerujące, że celowe łamanie niektórych głów figurek było ważną praktyką rytualną. Z kolei całe figurki są zwykle znajdowane w grobach. W Wielkiej Brytanii znanych jest niewiele pojedynczych główek z glinki, z których niektóre mogły być ofiarami wotywnymi – komentuje dr Matthew Fittock, który jest ekspertem w dziedzinie rzymskich figurek.
W jego ocenie takie znaleziska, jak to w Smallhythe, zapewniają niezwykle cenny wgląd w wierzenia i praktyki religijne różnorodnych kulturowo populacji prowincji rzymskich.
Źródło: National Trust.