W tym artykule:

  1. Czym był rzymski cyrk?
  2. Odkryty cyrk mógł pomieścić nawet 5000 widzów
  3. Ważne miasto w czasach starożytnego Rzymu
Reklama

Chociaż cyrk współcześnie kojarzy się z olbrzymim namiotem, w którym odbywają się występy wszelkiej maści magików, żonglerów, muzyków, tancerzy, a przede wszystkim akrobatów, rzymski odpowiednik w starożytności miał zupełnie inne przeznaczenie. Jedno pozostawało niezmienne – dostarczanie ludziom rozrywki.

Czym był rzymski cyrk?

Rzymski cyrk był placem w kształcie owalu przeznaczonym do wyścigów kwadryg, a więc antycznych wozów dwukołowych, zaprzężonych w cztery konie znajdujące się obok siebie. Był to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów monumentalnej architektury starożytnego Rzymu. Do dziś w stolicy Italii znajdują się pozostałości słynnego Circus Maximus.

Jednak cyrki powstawały nie tylko na terytorium Italii, ale na obszarze całego Cesarstwa Rzymskiego. Jego zasięg obejmował najbardziej odległe zakątki Europy, od Półwyspu Iberyjskiego po Wyspy Brytyjskie. I to właśnie w Hiszpanii archeolodzy dokonali zadziwiającego odkrycia pozostałości starożytnego cyrku na stanowisku archeologicznym Iruña Veleia, które znajduje się w Kraju Basków, na północy kraju. W czasach starożytnych było to rzymskie miasteczko.

Odkryty cyrk mógł pomieścić nawet 5000 widzów

Baskijscy naukowcy prowadzili pilotażowe badania na terenie osady, podczas których sporządzili mapę terenu z wykorzystaniem LiDAR-u. To urządzenie, które jest połączeniem lasera z teleskopem. Stosowanie go polega na pomiarze odległości poprzez oświetlanie celu światłem laserowym i pomiarze odbicia za pomocą czujnika. Różnice w czasie powrotu wiązki lasera oraz zmiana długości fali są następnie wykorzystywane do tworzenia trójwymiarowego modelu.

Mapa terenu, na którym odkryto pozostałości cyrku / fot. Provincial Council of Álava

Stworzony w tym przypadku model 3D ujawnił nieznane dotąd budowle na terenie 251 hektarów. Jednym z tych obiektów był właśnie cyrk, który według autorów miał 280 metrów długości i 72 metry szerokości. Badacze twierdzą, że hipodrom mógł pomieścić nawet 5000 widzów. Co ciekawe, to dopiero trzeci rzymski cyrk, jaki udało się odnaleźć na Półwyspie Iberyjskim.

– To bardzo ważne odkrycie. Po raz kolejny potwierdza, że ​​Iruña Veleia to duże starożytne stanowisko o ogromnym potencjale badań archeologicznych i historycznych – napisali autorzy odkrycia w oświadczeniu. – Centrum tego miasta rzymskiego było klejnotem, który nie został dotąd odkryty. Mamy nadzieję, że to miejsce przyciągnie uwagę również innych naukowców, aby je należycie chronić, badać i nadać mu odpowiednią wartość – stwierdzili hiszpańscy uczeni.

Ważne miasto w czasach starożytnego Rzymu

Ponadto w trakcie analizy zdjęć lidarowych zidentyfikowano elementy architektoniczne charakterystyczne dla zorganizowanej urbanizacji. Badaczom udało się określić, w którym miejscu znajdowały się ulice z arkadami, a także budowle mieszkalne czy budynki kultu, takie jak świątynie. Znaleziono nawet ślady infrastruktury, która prawdopodobnie była związana z miejską kanalizacją.

Podział cesarstwa rzymskiego to początek końca imperium. Dlaczego władcy się na to zdecydowali?

W IV stuleciu naszej ery nastąpiło jedno z najważniejszych, a być może najważniejsze wydarzenie starożytności. To właśnie wtedy cesarstwo rzymskie podzieliło się na dwie części – ws...
Podział cesarstwa rzymskiego – przyczyny, konsekwencje i losy zachodniej i wschodniej części cesarstwa (fot. Shutterstock)
Podział cesarstwa rzymskiego – przyczyny, konsekwencje i losy zachodniej i wschodniej części cesarstwa (fot. Shutterstock)

– Wszystko to pokazuje, jak ważne było to miasto w przeszłości. Nie tylko jako obowiązkowy przystanek dla podróżnych z Astorgi do Bordeaux, ale także jako ośrodek miejski, który ukształtował współczesny Kraj Basków i jego okolice – podkreśla Fernandez Bordegarai, jeden ze współautorów badania.

Badacz dodał jednak, że do odkrycia należy jeszcze podchodzić ostrożnie. Teraz należy dokonać dodatkowej weryfikacji stanowiska, prawdopodobnie poprzez nowe wykopaliska archeologiczne.

– Dzięki temu nasze nowe hipotezy, o których świat archeologii nie wiedział jeszcze kilka dni wcześniej, będą dokładniejsze. Ale jasne jest to, że zastosowane nowe technologie bardzo nam pomagają w badaniach starożytnych stanowisk, które zostały niemal zapomniane przez upływ czasu – podsumował Bordegarai.

Reklama

Źródło: Álava

Nasz ekspert

Jakub Rybski

Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".
Reklama
Reklama
Reklama