Reklama

W tym artykule:

  1. Archeolodzy odnaleźli jeden z największych grobowców na wyspie Kiusiu
  2. Trumna pochodzi z czasów państwa Yamatai
  3. Zmarły mógł być jednym z władców Yoshinogari
Reklama

Yoshinogari to stanowisko archeologiczne znajdujące się w Japonii, w prefekturze Saga, w północnej części wyspy Kiusiu. W okresie Yayoi (300 p.n.e.–300 n.e.) znajdowała się tutaj olbrzymia osada o powierzchni ponad 25 hektarów. Archeolodzy odkryli ją w 1986 roku i ustalili, że pełniła funkcję ochronne. Była otoczona dwiema fosami z wałem, palisadą oraz wznoszącymi się na sześciu słupach wieżami strażniczymi.

Archeolodzy odnaleźli jeden z największych grobowców na wyspie Kiusiu

Od czasu pierwszych wykopalisk na terytorium osady odnaleziono domostwa zagłębione w ziemię oraz magazyny, które były wznoszone na palach. Tuż obok Yoshinogari badacze odnaleźli również pradawną nekropolię. Znajdowały się tam urny z prochami zmarłych, a naukowcy zidentyfikowali w sumie ponad 2000 pochówków.

W północnej części cmentarzyska przed laty odkryto również bogato wyposażony kurhan. Teraz archeolodzy pochwalili się nowym znaleziskiem, które rzuca nowe światło na historię dawnej japońskiej osady.

Rząd prefektury Saga ogłosił 29 maja, że na terenie Yoshinogari odnaleziono grobowiec, w którym znajdowała się wyjątkowo duża kamienna trumna. Miała ok. 2,3 metra długości. Oznacza to, że jest to jedna z największych tego rodzaju trumien, jakie dotychczas odkryto.

Trumna pochodzi z czasów państwa Yamatai

Analiza wykazała, że zabytek powstał między drugą połową II wieku a połową III wieku n.e. To okres, w którym istniało już starożytne miasto Yamatai. Dowody archeologiczne i historyczne sugerują, że miało być ono hegemonem wśród 30 państewek plemiennych, które istniały wówczas na obszarze kraju Wa (Japonii). Jego pierwszą władczynią była szamanka Himiko. Do tej pory jednak trwają spory, gdzie dokładnie znajdowało się Yamatai.

W Japonii odnaleziono „zabójcę demonów”. To ponad 2-metrowy miecz do walki ze złymi duchami

Podczas wykopalisk w pobliżu japońskiego miasta Nara archeolodzy odkryli ponad 2-metrowy miecz, który pochodził z IV wieku n.e. Badacze twierdzą, że broń była przeznaczona do walki ze złym...
Zabójca demonów
fot. Nara Archaeological Research Center

Wykopaliska archeologiczne z 2009 roku z okolic grobowca Hashihaka w pobliżu miasta Sakurai wykazały, że starożytne państwo znajdowało się na wyspie Kiusiu, czyli właśnie w tym miejscu, w którym odkryto kamienną trumnę. Przedstawiciele prefektury Saga przekazali, że kamienny grobowiec znajdował się na wzgórzu. To sugeruje, że należał najprawdopodobniej do ważnego przedstawiciela władzy, gdy osada znajdowała się w swoim szczytowym okresie.

Naukowcy zauważyli, że w niektórych miejscach kamiennej trumny zostały wyryte symbole przypominające literę „x”. Ktoś stworzył je prawdopodobnie za pomocą ostrego metalowego narzędzia. Archeolodzy uważają, że w dawnych czasach kształt ten miał oznaczać ochronę przed złem.

Zmarły mógł być jednym z władców Yoshinogari

Sam dół grobowy ma okrągły kształt i ok. 3,2 metra średnicy. Naukowcy twierdzą, że jest o 1,5 raza większy, niż typowe doły grobowe w Yoshinogari. Płyta wprawdzie jest już złamana w kilku miejscach, ale archeolodzy jeszcze jej nie otworzyli. Planują to zrobić 5 czerwca. Zarówno szczątki, jak i wyposażenie we wnętrzu grobowca mogą ujawnić tajemnicę, kto został w nim pochowany.

– Ponieważ kamienna trumna jest tak duża, być może uda nam się również znaleźć artefakty i przedmioty osobiste, które zostały pochowane wraz ze zmarłą osobą. Jednak biorąc pod uwagę miejsce pochówki i wielkość samego dołu, uważamy, że była to bardzo wpływowa osoba w państwie Yamatai – powiedział Kinya Hosokawa, zastępca dyrektora departamentu ochrony i wykorzystania dóbr kultury w rządzie prefektury.

Hosokawa przyznał również, że do tej pory na terenie stanowiska archeologicznego Yoshinogari nie znaleziono żadnego grobu, który należał do osoby sprawującej władzę. Autorzy odkrycia mają nadzieję, że dalsze badania grobowca mogą okazać się przełomowe dla historii Japonii i wyspy Kiusiu.

Reklama

Źródło: Prefektura Saga

Nasz ekspert

Jakub Rybski

Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".
Reklama
Reklama
Reklama