W tym artykule:

  1. Meksyk ma nowe zaginione miasto
  2. Apancalecan: co to za miejsce?
  3. Jakie cywilizacje narodziły się na ziemiach Meksyku?
Reklama

Jeszcze kilkanaście lat temu Meksyk wydawał się Polakom dość „egzotycznym” kierunkiem wakacyjnym. Zaczęło się to zmieniać około 2008 r., kiedy Tulum i Cancun trafiły do ofert polskich touroperatorów. Atrakcji warto jednak szukać także poza popularnymi kurortami. Za jedne z najpiękniejszych miejsc w kraju uważa się między innymi Jezioro Bacalar, nazywane też Laguną Siedmiu Kolorów, oraz studnie krasowe na Jukatanie.

Co prawda Meksyk nadal nie cieszy się taką popularnością jak Turcja czy Grecja, ale coraz więcej naszych rodaków leci za ocean, żeby na własne oczy zobaczyć słynne piramidy Majów.

Meksyk ma nowe zaginione miasto

To właśnie bogata historia, poza malowniczymi plażami, przyciąga do Meksyku turystów z całego świata. Częstymi gośćmi są tam również naukowcy różnych dyscyplin. Na miejscu od lat trwają wykopaliska, a kolejne odkrycia archeologiczne dowodzą, że południowi sąsiedzi Stanów Zjednoczonych nadal mają wiele do odkrycia.

Ostatnio badacze prowadzący prace w meksykańskim stanie Guerrero odkryli zaginione miasto rozciągające się na powierzchni 29 hektarów. Jak sugerują, to miejsce może być starą lokalizacją osady Apancalecan. Wcześniej wspominano o nim tylko w kodeksach z czasów przedhiszpańskich. Archeolodzy zarejestrowali 26 kopców (najprawdopodobniej są to ołtarze) i długie konstrukcje zachowane w dobrym stanie, a także miejsca mieszkalne i boiska do gry w miejscową piłkę.

Badany kompleks znajduje się w odległości 850 metrów od wschodniego brzegu rzeki Tecpan i jeden kilometr od Laguna de Tetitlán. Niedziwne więc, że na miejscu znaleziono zagłębienia, które są połączone z wydłużonymi konstrukcjami. Ze wstępnych ustaleń archeologów wynika, że mogą to być pozostałości po zaporach wodnych i innych strukturach związanych z magazynowaniem wody. Na zdjęciach lotniczych widać dodatkowo ołtarz z dwiema bliźniaczymi stelami. Prawdopodobna świątynia miała stać na głównym kopcu.

Apancalecan: co to za miejsce?

Jak stara jest nowo odkryta osada? Pierwsi mieszkańcy mieli pojawić się tam już około 200-650 r. n. e. Na to wskazują wyniki badania materiału ceramicznego odzyskanego na powierzchni. Niewykluczone, że archeolodzy odkryli tak naprawdę miejscowość, o której słuch zaginął setki lat temu. Na podstawie źródeł historycznych z XVI w. badacze sugerują, że może to być zaginione miasto Apancalecan, które pojawia się na mapie z 1570 r. Do tej pory jego współczesna lokalizacja pozostawała jednak zagadką.

W języku Nahua słowo Apancalecan oznacza mniej więcej „miejsce domu z kanałami wodnymi”. To ma sens, biorąc pod uwagę ostatnie odkrycia archeologiczne, w tym kanały, i położenie zapomnianej miejscowości.

Miasta Majów w Ameryce Środkowej. Gdzie mieszkali przedstawiciele tej prekolumbijskiej cywilizacji?

Miasta Majów to niepowtarzalne i zachwycające zabytki, które są dziś świadectwem istnienia i wielkości tej prekolumbijskiej cywilizacji. Chociaż znajdują się w wielu regionach Ameryki Ś...
Calakmul
Calakmul to jedno z najliczniejszych miast cywilizacji Majów, fot. Getty Images

Jakie cywilizacje narodziły się na ziemiach Meksyku?

Meksyk jest uważany za miejsce narodzin cywilizacji ważnych dla Ameryki Południowej i Środkowej, w tym: Olmeków, Majów, Teotihuacan, Tolteków i Azteków. W przeciwieństwie do innych rdzennych społeczeństw meksykańskich, te cywilizacje – poza podzielonymi Majami – rozszerzyły swój polityczny i kulturowy zasięg na cały kraj i nie tylko.

Różnorodność jest odczuwalna w Meksyku do dziś. Wyróżnia się tam co najmniej 60 różnych kultur, z których 20 to te o największej populacji. Trzy najbardziej znane kultury Meksyku tworzą potomkowie Nahua, Majowie i Zapotekowie.

Reklama

Źródło: National Institute of Anthropology and History

Nasz ekspert

Mateusz Łysiak

Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
Reklama
Reklama
Reklama