W Meksyku znaleziono zejście do podziemnego świata. Mistyczne miejsce wieki temu ukryli duchowni
Zamieszkujący Meksyk Zapotekowie budowali niegdyś intrygujące podziemne konstrukcje. Miały być to przejścia do podziemnego świata. Nareszcie wiadomo, jak wyglądały.

W tym artykule:
- Co zostawili po sobie Zapotekowie w Meksyku?
- Nie tylko Majowie
- Nieznana historia Meksyku
- Kim są współcześni Zapotekowie?
Archeolodzy prowadzący prace wykopaliskowe w Meksyku mają pełne ręce roboty. Najczęściej ich odkrycia dotyczą cywilizacji Majów. Tylko w ostatnich miesiącach środowisko naukowe poruszyło odnalezienie majańskiej łodzi z ludzkimi kośćmi czy nieznanego do tej pory miasta zbudowanego przez Majów właśnie.
Co zostawili po sobie Zapotekowie w Meksyku?
Ale Majowie to nie jedyni rdzenni mieszkańcy Meksyku. Do dziś w stanie Oaxaca żyją też potomkowie Zapoteków. Jedno z ostatnich odkryć archeologicznych w kraju dotyczy ich kultury. Chodzi o znalezisko ze stanowiska Mitla, a konkretnie ukryty pod kościołem labirynt komór i przejść.
Część struktur znajduje się na głębokości od około 5 do 8 metrów. Sieć podziemnych tuneli miała docelowo prowadzić do wejścia do zapotekańskiego podziemia, czyli Krainy Umarłych, znanej jako Lyobaa. Podziemia były mocno osadzone w wierzeniach Zapoteków. Czcili wielu bogów i przywiązywali szczególną wagę do pogrzebowych rytuałów. Co ciekawe, dziś w tym miejscu stoi kościół, zbudowany przez misjonarzy.
Naukowcy odkryli tzw. wejście do piekieł, wykorzystując kilka metod skanowania: radar penetrujący ziemię, czyli pomiar odbicia fal elektromagnetycznych, tomografię oporności elektrycznej oraz sejsmiczną tomografię szumową. Mapowanie wykazało, że podziemne zejście znajdowało się pod obecnym ołtarzem.
Nie tylko Majowie
Dokumenty z 1674 roku autorstwa dominikanina ojca Francisco de Burgoa wskazują, że to właśnie misjonarze zapieczętowali Lyobaa. Wcześniej duchowni opisali zastaną na miejscu podziemną świątynię. Tworzyły ją cztery rozległe, połączone ze sobą komnaty oraz liczne jaskinie i korytarze. Lyobaa była w użyciu do końca XV wieku.

Odkrycie zostało przeprowadzone w ramach projektu naukowego zaplanowanego na kolejne lata. Grupa 15 interdyscyplinarnych badaczy ma nie tylko szukać starożytnych pomników, ale również oceniać ich ryzyko sejsmiczne i geologiczne. Dzięki temu eksperci będą wiedzieli, jak konserwować je dla kolejnych pokoleń.
Nieznana historia Meksyku
Podziemna świątynia to niejedyny owoc ostatnich prac Projektu Lyobba. Naukowcy trafili również na dowody na istnienie struktury znanej jako Pałac Kolumn. Uważa się, że to najważniejszy starożytny zabytek w okolicy. Jego odkrycie pomoże badaczom w uporządkowaniu historii Zapoteków.
Uczestnicy projektu będą dalej analizować wyniki swoich poszukiwań. Nie wykluczają szczegółów, które mogły zostać pominięte podczas pierwszych badań. Już teraz są jednak zachwyceni dotychczasowymi odkryciami.
– Te odkrycia pomogą na nowo napisać historię pochodzenia Mitli i jej rozwoju jako starożytnego miejsca, a także dostarczą cennych informacji do zarządzania i zapobiegania ryzyku sejsmicznemu i geologicznemu na tym obszarze – przekazali badacze w oświadczeniu dla ARX Project.
W Chichén Itzá odkryto pamiątkę po majańskiej grze w piłkę. Znalezisko liczy tysiąc lat
Prekolumbijskie miasto Chichén Itzá, a właściwie jego pozostałości, nadal kryje wiele tajemnic. Jedna z nich została częściowo rozszyfrowana przez archeologów. O co chodzi?
Kim są współcześni Zapotekowie?
Zapotekowie to rdzenni Meksykanie, zamieszkujący wschodnią i południową część stanu Oaxaca. Ich życie codzienne różni się w zależności od miejsca zamieszkania. Mogą być to góry, doliny czy wybrzeża. Najczęściej społeczeństwo Zapoteków jest jednak zorientowane wokół centralnych wiosek lub miasteczek. Podstawowe uprawy to kukurydza, fasola i dynia. Praktykowane są również polowania, łowienie ryb i zbieranie dzikiej żywności.
Na niektórych obszarach Zapotekowie nadal uprawiają rzemiosło, takie jak na przykład garncarstwo, tkactwo i wytwarzanie włókien palmowych. Obecnie większość Zapoteków jest wyznania rzymskokatolickiego. Jednak wiara w pogańskie duchy, rytuały i mity także przetrwała i do pewnego stopnia wymieszała się z chrześcijaństwem.
Nasz ekspert
Mateusz Łysiak
Dziennikarz zakręcony na punkcie podróżowania. Pierwsze kroki w mediach stawiał w redakcjach internetowej i papierowej magazynu „Podróże”. Redagował i wydawał m.in. w gazeta.pl i dziendobrytvn.pl. O odległych miejscach (czasem i tych bliższych) lubi pisać nie tylko w kontekście turystycznym, ale też przyrodniczym i społecznym. Marzy o tym, żeby zobaczyć zorzę polarną oraz Machu Picchu. Co poza szlakiem? Kuchnia włoska, reportaże i pływanie.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Wiosenne przebudzenie. Jak zadbać o dobrostan psychiczny i fizyczny wiosną?
Współpraca reklamowa
Edukacja bez granic: Akademia High School i sukces w globalnym świecie
Współpraca reklamowa
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa