W Peru po 100 latach ponownie odkryto zaginione znalezisko. Pochodzi sprzed czasów Inków
Na Peru znów są zwrócone oczy archeologów z całego świata. To zasługa zespołu, który ponownie odnalazł zaginiony przed laty fragment przedinkaskiej świątyni. Co to takiego?
W tym artykule:
- Co odkryto w Peru?
- Znalezisko może liczyć nawet tysiąc lat
- Odkrycia polskich archeologów w Ameryce Południowej
Peru może pochwalić się jednymi z najciekawszych odkryć archeologicznych w historii. Niekwestionowaną wizytówką kraju jest Machu Picchu. Położone wysoko w Andach ruiny miasta Inków co roku odwiedza ponad milion turystów z całego świata.
Za największą tajemnicę Peru uważa się jednak rysunki z Nazca. To ogromne linie na pustyni układające się w geometryczne figury i kształty zwierząt.
Co odkryto w Peru?
W tym roku archeolodzy ponownie odkryli przedhiszpański fresk przedstawiający mitologiczne sceny. Dlaczego ponownie? Fresk już kiedyś został odnaleziony przez badaczy, jednak zaginął ponad 100 lat temu. Przypominają o tym czarno-białe fotografie wykonane w 1916 r. przez niemieckiego etnologa Hansa Heinricha Bruninga, który przez wiele lat mieszkał w Peru.
– To wyjątkowe odkrycie przede wszystkim dlatego, że w archeologii prekolumbijskiej rzadko spotyka się malowidła ścienne o takiej jakości – mówi Sam Ghavami, szwajcarski archeolog, który prowadził wykopaliska w północnym Peru.
Wartością znaleziska jest też mieszanka stylów i połączenie dwóch kultur przedinkaskich: Moche i Lambayeque. Obie istniały na północnym wybrzeżu Peru.
W sumie Ghavami spędził cztery lata na poszukiwaniu malowidła naskalnego. W wykopaliskach pomagał mu zespół studentów. Jak twierdzi, fresk może liczyć nawet tysiąc lat, a jego kompozycja jest „wyjątkowa”. Malowidło to fragment świątyni Huaca Pintada. Naukowcy łączą ją z cywilizacją Moche, rozwijającą się między I a VIII w. Lokalne społeczności czciły wówczas Księżyc, deszcz, legwany i pająki.
Znalezisko może liczyć nawet tysiąc lat
Odkryty fresk ma około 30 metrów długości. Malowidła w kolorze niebieskim, brązowym, czerwonym, białym i musztardowo-żółtym pozostają wyjątkowo dobrze zachowane. Jedno z nich przedstawia procesję wojowników zmierzającą w stronę ptasiego bóstwa.
Ghavami przypuszcza, że przedstawienia są „inspirowane ideą świętej hierarchii zbudowanej wokół kultu przodków i ich bliskich związków z siłami natury”. To na razie tylko hipoteza. W rozmowie z agencją AFP archeolog zapowiedział, że w dalszych badaniach będzie skupiał się na rozszyfrowaniu przesłania muralu sprzed wieków.
– Można to zinterpretować jako metaforyczny obraz porządku politycznego i religijnego starożytnych mieszkańców regionu – mówi.
Miejsce znaleziska zostało zapomniane przez społeczność naukową po tym, jak poszukiwacze skarbów zniszczyli ścianę, próbując je splądrować. Co więcej, nikt nawet nie wiedział o zdjęciach zrobionych przez Bruninga, dopóki nie zostały znalezione w 1978 r. Mimo to archeolodzy nie rozpoczynali wykopalisk, ponieważ nie spodziewali się, że uda im się cokolwiek odkryć. Freskiem zainteresował się dopiero Ghavami podczas pracy nad swoją rozprawą doktorską na temat przemian kulturowych, takich jak między cywilizacjami Moche i Lambayeque.
Nie od razu zdobył jednak pozwolenie na prace terenowe. Najpierw stoczył trwającą dwa lata batalię z właścicielami gruntu, na którym znaleziono mural. – Musiałem spróbować różnych sposobów rozwiązania sytuacji przy wsparciu szamana, który pracuje z duchem świątyni – wspomina.
Jak widać, skutecznie.
W Peru odkryto szczątki 76 dzieci, które zostały złożone w ofierze. Wszystkie miały wyrwane serca
Archeolodzy odnaleźli szczątki dzieci na stanowisku archeologicznym Pampa La Cruz, w regionie La Libertad, na zachodzie Peru. Badacze podejrzewają, że ofiary rytualnego mordu pochodziły z cywi...Odkrycia polskich archeologów w Ameryce Południowej
Polscy archeolodzy od lat 90. prowadzą wykopaliska w Nakum w Gwatemali. Do tej pory największym sukcesem badaczy jest odkrycie pierwszego królewskiego grobowca władcy Majów. Sarkofag może pochodzić z przełomu VII i VIII w. Oprócz szczątków znaleziono też jadeitowy pektorał z inskrypcją hieroglificzną. W kolejnych latach archeolodzy z Polski odkryli w Nakum następne grobowce, a także wykutą w skalę łaźnię parową.
W 2013 r. polsko-peruwiański zespół archeologów odkrył kilkupoziomowy grobowiec El Castillo de Huarmey z suszonej cegły. Wewnątrz znajdowały się 63 zmumifikowane ciała (w tym królowych Wari) i ponad 1200 artefaktów wykonanych ze złota, srebra i brązu.
Źródło: AFP.