W Petrze obok Skarbca Faraonów odkryto grobowiec. To tutaj Indiana Jones znalazł Świętego Graala
Dwanaście szkieletów odkryto tuż przed Skarbcem Faraonów w Petrze, czyli w najbardziej słynnym zabytku Jordanii. Podziemny grobowiec pochodzi sprzed 2 tys. lat. To w tym miejscu filmowy Indiana Jones znalazł Świętego Graala.

Spis treści:
Al-Chazna, czyli Skarbiec lub Skarbiec Faraonów, to przepiękna konstrukcja wykuta w różowym piaskowcu w PetrzewJordanii. Dwupiętrowa fasada składa się z korynckich kolumn. Można również dopatrzyć się różnych bogów, na przykład egipskiej bogini Izydy w centralnym miejscu w górnej części fasady oraz boskich bliźniaków Kastora i Polluksa flankujących wejście na pierwszej kondygnacji.
Miejsce to jest najczęściej odwiedzanym zabytkiem Jordanii. Rocznie trafia tu około miliona turystów. Kilka lat temu archeolodzy zintensyfikowali działania wokół Skarbca Faraonów. Co udało się im odkryć?
Grobowiec pod słynnym zabytkiem Petry
Naukowcy z reguły ogłaszają odkrycia na łamach czasopism naukowych. Tym razem stało się inaczej. O znalezieniu kilkunastu pochówków w podziemnym grobowcu w Petrze poinformowano w jednym z odcinków serialu dokumentalnego „Expedition Unknown” na Discovery Channel, który prowadzi poszukiwacz przygód Josh Gates. Znalezisko elektryzuje pasjonatów, bo to tutaj filmowy Indiana Jones miał znaleźć Świętego Graala.
Jak doszło do odkrycia pochówków? W poprzednich sezonach badawczych naukowcy przebadali obszar przed fasadą Skarbca Faraonów z pomocą georadaru. Urządzenie to umożliwia wytypowanie miejsc, które są potencjalnymi grobowcami lub komnatami – pustymi przestrzeniami.
W sierpniu tego roku archeolodzy przystąpili do wykopalisk, gdyż obrazy uzyskane z georadaru dawały nadzieję na to, że pod ziemią faktycznie mogą znajdować się grobowce wykute w skale. Nie pomylili się.
Co udało się odkryć w grobowcu?
Archeolodzy uważają, że dokonali ważnego odkrycia, gdyż grobowiec wydaje się być niewyrabowany. Większość podobnych struktur z okresu nabatejskiego w Petrze została ograbiona już w starożytności. Obok co najmniej dwunastu zmarłych znajdowało się bogate wyposażenie. Na ostatnią drogę włożono im przedmioty wykonane z brązu, żelaza oraz naczynia ceramiczne.

Zmarłymi byli Nabatejczycy. Byli on pierwotnie pustynnymi koczownikami, którzy z czasem zmienili nieco swój styl życia na bardziej osiadły. Zaczęli kontrolować przepływ towarów między Arabią, a Egiptem, Syrią i Mezopotamią, co przyczyniło się do rozkwitu ich królestwa w ostatnich wiekach przed naszą erą. Nie tylko pośredniczyli w handlu, ale też oferowali swoje produkty, takie jak mirra czy kadzidło.
Czy znalezisko było dla badaczy zaskoczeniem? O to National Geographic Polska zapytał kierownika badań archeologa, prof. Pearce’a Paula Creasmana, szefa American Center of Research (ACOR) w Jordanii. – Archeologia to eksploracja nieznanego, więc każdy [ruch – przyp. red.] kielnią, którą wkładamy w ziemię, jest niespodzianką. Gdybyśmy wiedzieli, co tam jest, nie musielibyśmy kopać – powiedział.

– Możliwość współpracy z jordańskim rządem i pracy w Jordanii jest skarbem samym w sobie. Zachęcam wszystkich, którzy mogą, do odwiedzenia i odkrywania Jordanii razem z nami – dodał prof. Creasman.
Czym był Skarbiec Faraonów?
Wykuta w skale konstrukcja jest zagadkowa po dziś dzień. Najprawdopodobniej był to grobowiec nabatejskiego króla Aretasa III lub IV i jego bliskich, który żył w I wieku p.n.e., czyli 2 tysiące lat temu. Pod samą konstrukcją odkryto wcześniej kilkanaście pochówków, zapewne należących do rodziny królewskiej. Krypty są udekorowane w stylu nabatejskim – nie ma tam bogów świata grecko-rzymskiego widocznych na fasadzie. To z tego okresu pochodzą też odkryte właśnie pochówki przed Skarbcem. Być może więc osoby związane z władcą chciały być przy nim również po śmierci.
Nazwa „Skarbiec” przylgnęła do tego miejsca ze względu na popularną wśród Beduinów legendę o rzekomym skarbie, być może faraonów, złożonym w tym miejscu. Na samym szczycie budynku znajdowało się ogromne, wykute w kamieniu naczynie, które zostało częściowo zniszczone w wyniku ostrzału z broni palnej. Kiedyś uważano, że było wypełnione złotem.
Źródła: Expedition Unknown, National Geographic Polska.
Nasz autor
Szymon Zdziebłowski
Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER
Pokazywanie elementu 1 z 1
Dlaczego mówi się „końskie zdrowie”? Naukowcy właśnie to wyjaśnili
Genetycy właśnie odkryli dlaczego konie wygrywają w biegu z innymi ssakami. Ich kondycja wynika z błędu genetycznego, który umożliwia wyjątkowy pobór tlenu przez mięśnie.
Zobacz także
Polecane
Pokazywanie elementów od 1 do 4 z 20
Madera: raj dla miłośników przyrody i aktywnego wypoczynku
Współpraca reklamowa
Kierunek: Włochy, Południowy Tyrol. Ależ to będzie przygoda!
Współpraca reklamowa
Komfort i styl? Te ubrania to idealny wybór na ferie zimowe
Współpraca reklamowa
Nowoczesna technologia, która pomaga znaleźć czas na to, co ważne
Współpraca reklamowa
Wielorazowa butelka na wodę, jaką najlepiej wybrać?
Współpraca reklamowa
Z dala od rutyny i obowiązków. Niezapomniany zimowy wypoczynek w dolinie Gastein
Współpraca reklamowa
Polacy planują w 2025 roku więcej podróży
Współpraca reklamowa
Podróż w stylu premium – EVA Air zaprasza na pokład Royal Laurel Class
Współpraca reklamowa
Chcesz czerpać więcej z egzotycznej podróży? To łatwiejsze, niż może się wydawać
Współpraca reklamowa
Portrety pełne emocji. Ty też możesz takie mieć!
Współpraca reklamowa