W tym artykule:

  1. Wykopaliska archeologiczne w starożytnej willi niedaleko Rzymu
  2. Winiarnie prawdopodobnie odwiedzał sam cesarz
  3. Nie wiadomo dokładnie, który cesarz zlecił budowę winiarni
Reklama

Współcześnie słowo „willa” kojarzy się z dużym domem na obrzeżach miasta. Mieszkańcy takich posiadłości mają swój ogródek, garaż, altankę letnią. Niektórzy decydują się również na basen lub inne dodatkowe atrakcje. Jednak w czasach starożytnego Rzymu wille wyglądały zupełnie inaczej. Przedstawiony wyżej opis (oczywiście z pominięciem garażu) dotyczyłby wówczas zwyczajnego i skromnego domostwa.

Wykopaliska archeologiczne w starożytnej willi niedaleko Rzymu

Prawdziwa rezydencja bogatszych Rzymian przypominała czasem małe miasto, w którym znajdowały się olbrzymie ogrody i oranżerie. A nawet prywatne areny, do których przyjeżdżały trupy teatralne lub gladiatorzy, którzy walczyli ze sobą podczas specjalnych, prywatnych pokazów. Co więcej, do takie wille często odwiedzali sami cesarze.

Właśnie w jednej z takich willi włoscy archeolodzy prowadzili najnowsze wykopaliska. Ruiny Villa dei Quintili (Willi Kwintyliuszów) znajdują się wzdłuż drogi Via Appia, tuż za tradycyjnymi granicami Rzymu. Posiadłość została zbudowana na zlecenie dwóch braci: Sextusa Kwintyliusza Waleriusza Maximusa i Sextusa Kwintyliusza Condianusa. Powstała w połowie II wieku n.e i znajdowała się na powierzchni ok. 24 hektarów.

Na terytorium posiadłości znajdował się wielki i majestatyczny budynek, do którego przyjeżdżali znamienici goście z całego cesarstwa. Oprócz tego bracia wybudowali tam teatr, hipodrom, czyli arenę, na której odbywały się wyścigi rydwanów, a także kompleks łaźni. Ogrody zdobiła przepiękna roślinność i las, w którym rosły m.in. sosny kalabryjskie.

Winiarnie prawdopodobnie odwiedzał sam cesarz

Archeolodzy od dawna wiedzieli, że jest to miejsce niezwykłe. Kiedy po raz pierwszy odnaleziono pozostałości budynków na tym terenie, badacze myśleli, że było to nieznane wcześniej miasto, które sąsiadowało z Rzymem.

Dopiero kolejne prace archeologiczne wykazały, że willa powstała za czasów panowania cesarza Hadriana. Dzięki analizie źródeł historycznych badacze odkryli, że Kommodus, syn Marka Aureliusza, w 182 roku nakazał usunięcie jej właścicieli, a następnie skonfiskował willę na własny użytek.

Budowle starożytnego Rzymu. 11 najsłynniejszych obiektów, które warto zobaczyć

Budowle Starożytnego Rzymu na długie lata stały się wzorem dla architektów z całej Europy. Jakie budowle znajdowały się w Starożytnym Rzymie? Zapraszamy na wycieczkę szlakiem najważniej...
11 najsłynniejszych budowli starożytnego Rzymu (fot. Salvatore Laporta/KONTROLAB/LightRocket via Getty Images)
11 najsłynniejszych budowli starożytnego Rzymu (fot. Salvatore Laporta/KONTROLAB/LightRocket via Getty Images)

Teraz okazuje się, że willa była jeszcze bardziej samowystarczalna, niż dotychczas sądzono. Naukowcy odnaleźli pozostałości budynku, który pełnił funkcję winiarni. Archeolodzy przyznali, że jej wnętrza były bardzo bogate i służyła również do organizacji wystawnych przyjęć. Znajdowało się tam kilka sal jadalnych, a w samym środku głównego dziedzińca stały fontanny, z których miało wydobywać się wino.

Autorzy odkrycia uważają, że na terenie willi znajdowały się winnice, na których pracowali niewolnicy. Zbierane owoce były następnie wykorzystywane do produkcji lokalnego wina. Włoscy uczeni twierdzą, że jeden z rzymskich cesarzy miał odwiedzać winiarnię regularnie i doglądać pracy nad produkcją trunku.

Nie wiadomo dokładnie, który cesarz zlecił budowę winiarni

– Willa w czasach starożytnych była swoistym mini-miastem, w którym znajdowała się ta luksusowa winiarnia. To właśnie tutaj powstawało wino dla samego cesarza – twierdzi dr Emlyn Dodd, archeolog z British School w Rzymie, który kierował wykopaliskami. Odkrycie zostało opublikowane w najnowszym wydaniu czasopisma naukowego „Antiquity”.

Nie wiadomo jednak dokładnie, który cesarz zlecił wybudowanie winiarni. Wiadomo, że to Kommodus stał się pierwszym władcą Rzymu, który wszedł w posiadanie willi, ale nie ma żadnych dowodów, że to dla niego produkowano wino. Archeolodzy odkryli jednak kilka kadzi do fermentacji tego napoju. Na jednym z naczyń znajdowało się wyryte imię Gordiana III. To cesarz, który rządził Rzymem w latach 238–244. Badacze nie mogą jednak stwierdzić na pewno, czy ten władca nakazał budowę winiarni.

Niezależnie od tego, kto ją zbudował, dowody archeologiczne jasno wskazują, że było to miejsce niezwykłe. Prof. Dodd twierdzi, że zarówno konstrukcja, jak i wnętrze wskazują, że nie miało być to miejsce praktyczne, ale ekstrawaganckie. Archeolog uważa, że prawdopodobnie raz w roku cesarz przyjeżdżał do willi, aby uczcić wyprodukowanie nowego rocznika wina. Wraz z całym orszakiem dworskim urządzał w tym miejscu wystawne biesiady.

Reklama

Źródło: Antiquity

Nasz ekspert

Jakub Rybski

Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".
Reklama
Reklama
Reklama